no mam nadzieje :D tak trzymaj :D
Wersja do druku
no mam nadzieje :D tak trzymaj :D
wkurza mnie to kolano jestem ćwiczeniowo uziemiona :( :twisted:
Też bym chciała być uzależniona od ćwiczeń... Kurcze, a u mnie wręcz przeciwnie - jestem uzależniona od UNIKANIA ćwiczeń :?
mi się marzy znów śmigać na rowerku :roll:
Sqalo, Sunny nie moze cwiczyc :P
najbardziej wq mnie że to jueszcze troche potrwa :x
mnei juz rowerek znudzil troche, ale i tak pewnie w koncu na niego wroce :P heh biedna jestes
:cry: mam nadzieje że nie potrwa to długo :( bo boje się że kilogramki nie będą tak fajnie spadać :(
powiem Ci Sunny, ze z mojego mini doswiadczenia wiem, ze owszem, chudniesz bez cwiczen, ale skora jest brzydka, andmiar sie robi, wlasnie z tym sie musze uporac, bo mam na biodrach taka skore samotna, heh
innego wyjścia nie mam :( jak tylko będę mogła wróce do ćwiczeń :P
Na razie zadbaj o kolanko :) Jak już się całkiem wykurujesz, to możesz działać.
squalo tylko niestety to może potrwać nawet miesiąc :x no cholera jasna ale nie poddam sie i tak będę pięknie dietkować :)
no i super, nadrobisz potem cwiczonka :D
poukładam w ciuchach bo jakoś nie mam ochoty kuć :D
do jutra Kochane :) dzisiaj już nie wpadne tutaj :P lulu misię bardzo chce
kochana jak ty tak malo jesz, to na nie przejmuj sie ze nie jezdzisz, a jak chcesz cwiczyc to zawsze mozesz przeciez brzuszki robic, do tego kolano nie potrzebne, a jak zaczna miesnie brzucha bolec to odwroca uwage od kolana :lol: :wink:
pozdrawiam :D
dobranoc ;*
Hej hej!
Czyżbyś jeszcze spała?
dzień dobry Kochane :)
wstałam jakiś czas temu ale najpierw Was chciałam odwiedzić potem u siebie cosik skrobnąć :)
teraz popijam herbatke ziołową a potem zjadam starte jabuszka dwa :D
humorek dopisuje :)
buziaki Kochane :*
Czemu starte? Gryźć Ci się nie chce? :lol: :wink: Ja już kompletnie nie mam pomysłu na to, co jeść.
uwielbiam starte :) i bardziej mnie zapycha taka starta ilość :D lepsze wrażenie wzrokowe tej ilości :D
Dzień dobry :) ! Jak sobotka mija??
zrobiłąm sobie małe przerwe od sprzątanka :) nalcizniku naraie dwa jabuszka :D
dzisiaj w menu :
2 jabuszka
sok marchwiowy 400 ml
sałatka <pół papryki,1,5 pomidorka,pół ogórka zielonego,5 rzodkiewek>
activia
+ maybe poamrańcza :?:
Całkiem ładnie. Tak... wiosennie? Owocowo - warzywnie :D
jeszcze jutro muszę tak wytrwać i potem tysiak ;)
heh ja tez sprzatalam dzis :P zmiana wystroju lekka ;] tylko dokurzanie zostalo :]
2 dzionek oczyszczania udany :)
2 jabuszka
sok marchwiowy 400 ml
sałatka <pół papryki,1,5 pomidorka,pół ogórka zielonego,5 rzodkiewek>
activia
poamrańcza
:lol:
jutro będzie podobne menu :) to już 2 dzień bez słodyczy chyba wytrwam dłużej jak będę jadła codziennie 2 jabuszka :)
kuniec na dzis?
yhy :) nawet głodu nei odczuwam za to czuje sie jak balon :) jeszcze jutro musze wytrwać :) julix bo to dieta oczyszczajaca :oops:
ide powylegiwać się w wannie :D a potem biore się za kucie :x
Sunny, tylko nie kuj zbyt ciężko, bo od tego głowa może tylko rozboleć ;) Dasz radę, wierzę w ciebie :D
To co, od jutra 1000 kcal? Powodzonka!
maggieukwitam Cię u mnie w pamiętniczku bardzo mi miło :)
chciałabym uczyć się tylko na kolosy ale na tych studiach sie nie da :twisted: chcę pozaliczać sobie troszke przedmiotów i mieć już jakąś wiedze żebym od października mogła na I roku <replay> mieć z głowy wiekszość :)
właśnie sie zastanawiam czy już od jutra tysiaka czy jeszcze jeden dzionek oczyszczania :?: hmm nie mam pojecia :roll:
To zależy jak się czujesz wewnętrznie by rozpocząć 1000kcal. Bylebys opanowała szybko materiał i do nas wróciła :) Ja także powinnam się pouczyć, nadrobić zaległości, ale jakoś mi się nie garnie z powodu ferii :wink: Pozdrawiam :)
sama nie wiem :?: :!: :?
lepiej juz 1000, bo takie dluzsze malo jedzenie, nie ejst dobre, spowolnisz sobie metabolizm ;/
chyba tak zrobie :) ale zjem na śniadanie bułeczke z szyneczką a potem warzywka i owoce i zobacze ile wyjdzie :)
Ale tym razem ma być na prawdę 1000 a nie jakieś 989. Tego nie przyjmuję do wiadomości! Bo przylecę do Ciebie i przy nie za karę będziesz musiała zjeść! :wink:
jutro będzie już ten tysiak :)
idę do znajomej Kate u której mieszkałam 4ltata temu podczas wymiany w gimnazjum przez pół roku :D zaprzyjaźniłyśmy się :) jej rodzice są Polakami :) więc bede uważać żeby zjeść cuś najmniej kalorycznego i w małych ilościach :)
jej mama <bardzo ją lubie> zrobi moje ulubione ciasto czekoladowe z lodami :x myśle czy nie wymyslić jakiejś wymówki żeby nie iść :twisted: