heheheeh ale mnie rozbawiłas.Mi by do głowy nie wpadło rozbierać sie w gabinecie gdy nikogo nie ma-ze strachu ze mnie nakryja w bieliźnie :lol:
Gratuluje-widze,ze idziesz jak burza :lol:
Wersja do druku
heheheeh ale mnie rozbawiłas.Mi by do głowy nie wpadło rozbierać sie w gabinecie gdy nikogo nie ma-ze strachu ze mnie nakryja w bieliźnie :lol:
Gratuluje-widze,ze idziesz jak burza :lol:
widze ze sie przenioslas :) wpadne do Ciebei wieczorkiem :) spoczko kluczyc byl w drzwiach :)
Mam nadzieję,że u mnie też waga będzie leciała tak szybko w dół jak u Ciebie :).
A jadłaś kiedyś brązowy makaron lub ryż?
hej :D jak tam dzisiejszy poranek? :D uuu w sumei jzu poludnie, coz, pozno wstalam :P
Skad to znam :lol:
Sunnydaaay, jak mialam kilkanascie lat to pamietam, ze rozbieralam sie do naga zeby waga byla opatrzona jak najmniejszym bledem :wink: Zawsze paralizowal mnie strach, ze ktos wejdzie :roll:
Gratuluje spadku wagi :P
dziekuje Kochane :*
Odchudzanko jadam tylko brazowy makaron uwielbiam mmm :D
wariat! wariat! :-P
tak się rozbierac publicznie :-D
no ale mimo wszystko gratuluje :-*
lol ja w gatkach sie waze :P heh tyle ze waga stoi w pokoju gdzie moja mam spi, i tak sobei wpizamie wlaze, zdejmuje szybko pizame i si emodle zeby sie nei obudzila i odwrocila, bo spi zawsze na tym boku z emnei nei widzi :P hhee
ja przewaznie goła:-D
ale chociaz wage mam w swoim pokoju to i tak sie boje ze zaraz moj brat wpadnie :-D
ja teraz to przetransportowuje wage do lazienki rano :D