Miłego dnia :wink:
Wersja do druku
Miłego dnia :wink:
A ja zawsze tak układam menu zeby był tysiak-lub niewielke odchylenia.Bo jesli o scislosc chodzi-to spokojnie nawet 500by mi wystarczyło-ale za jo-jo dziekuje-niech wezmie je kto inny :lol:
Pieknie Ci idzie.Miłego dnia :lol: I dobij dzis do tysiaka :lol:
dobije ,dobije obiecuje :)
lece do Was a potem robić jajecznice :)
:shock: i nie byłabyś głodna??Cytat:
Zamieszczone przez Evelinqa
chociaż właściwie... to tez zależy od dnia i co tak właściwie się zje. Są dni kiedy jestem zabiegana, nie mam czasu zjeść, i najchętniej skonczyłabym na tych 800 przykładowo kcal. A są dni kiedy siedzę w domu, uczę się, i żołądek mam jak worek bez dna :?
sunnydaaay - plusik w pełni zasłużony 8)
dzisiaj będzie kolejny :D:D
Witaj
Pierwszy raz u ciebie i od razu graulacje z osiągniętego wyniku na wadze :P :lol: A teraz poczytam o twoich sukcesach na pierwszych stronach, moż eprzydadzą mi się jakieś wskazóweki, aby osiągnąc wagę, taką jaką masz obecnie. Buziaki
Na prwno będzie kolejny :D A jaki czas spędzasz na roweku?
A ja bym jadła jadła i jadła :!: Najlepiej to bym zjadła wszystko :roll: A to efekt tego, że jakieś 1.5 roku temu jadłam ok 600-700kcal dziennie. Więc teraz to wszystko nadrabiam, czasem to się nie moge pochamowac :roll:
ja mam tak samo jak Mandy. jedzonka mi nigdy za dużo :-P
no a stosuje 1600 kal bo 1000 to dla mnie za mało. czuje się głodna i po tygodniu diety dwa tygodnie obżerania się -bezsensu. a tak to sobie jem więcej ale własciwie to nie czuje że jestem na diecie bo głodna jestem tylko bardzo późnym wieczorem ;-).
Wszystkiego najlepszego w nowym roku i udanej dietki. Początek masz świetny :lol:
A na złośliwości mamusi, zapytaj słodko, czy już się wnucząt nie może doczekać :wink: