Noooo, widze cien niepewnosci co do niego.Cytat:
w sumie sama nie wiem... Różnie bywa...
Nie martw sie, moze musi sie rozkrecic. Albo Ty musisz:) A jesli nie, to na swiecie wielu samcow jest:) Hihihihih, noo poza moim mezem, bo zajety;)
jak dietkowanie?
U mnie dzis ok, ale nie wiem jak skonczy sie dzionek, bo caly dzien w domu, przy pelnej lodowce...niekoniecznie musi sie dobrze skonczyc. :twisted: :twisted: :twisted: