buziak na mily dzien;*
Wersja do druku
buziak na mily dzien;*
Damy radę, damy :*
A dlaczego nie utrzymałaś z nim kontaktu?
Z dietą narazie dobrze, ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca :P mimo ze u mnie juz dawno ono zaszło i już jak wracałam ze szkoły to zachodziło :P :wink:
Nie utrzymałam z nim kontaktu bo nie miałam jak.. on poszedł do domu ja zostałam z Anią i Bzk i został jego kolega i z nim rozmawiałam i on powiedział, ze ten koleś będzie jutro też i sie wtedy zobaczymy bo mu się bardzo spodobałam.. coś takiego.. a na następny dzień nie poszliśmy na impreze.. podłość ze strony ludzi jest niewyobrażalnie duża.. przez ludzi z wczasów nie poszliśmy i już go nie widziałam...taka ot historia :(
wieczorem poodwiedzam Wasze wątki, bo teraz jestem wykończona :roll:
lov :**
W ogóle o co chodzi? Już mnie nie kochacie? :roll: no no no! nie ładnie :twisted:
dnia nie będę opisywać, lepiej wykreslić go z kalędarza :roll:
idę spać :*
kochamy kochamy:D jakbysmy mogly przestac;p
Oluch, brzydalu nawidzę Cię mocno Sis :twisted:
Poznasz super faceta :D zobaczysz :* Na pewno :wink: A może spotkasz tego samego kolesia?
No niektórzy ludzie potrafią być okrutni ;(
Co się stało?
No ja wiem wiem, że mnie nienawidzisz, ale nie musisz tego tak publicznie :P :lol:
Z każdym dniem coraz bardziej negatywnie nastawiam się do płci przeciwnej :P potrzeba mi chyba już wakacji i jakiś turków co by mnie chcieli zaciągnąc do sklepu :lol: wtedy kobitka czuje się dowartościowana :lol: 8)
taa.. to się tak mówi.. jak jest mi ten koleś przeznaczony to gdzieś go spotkam :P taa.. jakie jest prawdopodobieństwo? same sobie moje Drogie odpowiedzcie :roll:
dziś miałam korki z matmy i okazało się że nie jeste takim tumanem za jakiego się uważałam ;) na środowy sprawdzian z funkcji prawie już umiem, mam jeszcze korki w sobote po pracy i zrobimy jeszcze funkcje liniową i mogę iść prawei spokojna na sprawdzian :) ooo jakie miłe będzie uczucie odebrać sprawdzian z 4 [bo na tyle licze - no góra 3+] i spojrzeć matemtykowi w oczy! oł jea! :twisted:
No i temat szeroko przeze mnie omijany w dniu dziesiejszym - dieta! Rano jest zawsze spoko - płatki, w szkole jogurt i jakaś kanapka mała.. ale jak przychodze do domu to dostaję jakiejś histerii i pożeram wszystko co staje mi na drodze! ale ja wcale nie jestem głodna.. ani troche! ja muszę się poważnie zastanowić czego ja chcę :roll: bo tak to ja daleko nie zajde i zamiast schudnąc do Grecji to przytyje :roll:
myśle, że zrobie sobie 1300 kcal tak jak robiłam często, że robie menu na cały tydzień i się tego trzymam.. i koniec. zaczne od niedzieli bo nie będę miała kiedy ułożyc sobie plany jedzenia. jutro mam 2 sprawdziany z chemii a w sobote po pracy jeszcze tą matme.. o jaa.. nie wyrobie..
Lov :***
kurcze jak sie ciesze ze mam ferie ;P
a co do pl;anowania posilkow to u mnei kiedys to wypalalo a teraz jak sobie cos zaplanuje to zawsze mam ochote na cos innego!!! wiec lepiej chyba ja sobie dam spokoj;)
Ja Cie kocham :*
Ale nie mam czasu wpadac na forum, bo przygotowanai do Studniowki :P
P.S. Dziekuje, ze odwiedzanie mojego watku :P
Spaniszko, wczoraj taką ładną notkę pisałam i wyłączyli mi prąd w całym mieście... Zdziry!! :P
Ano publicznie chodziło, że cię nawidzę a nie nie nawidzę :twisted: :P
Co do Holendra to cud może się zdarzyć Aniołku ;) Może gdy znów odwiedzisz Hiszpanię on tam też będzie? Niewiadomo co los ma dla Ciebie na oku ;) Będzie dobrze :D
Może w Grecji kogoś spotkasz? Kto wiee... Trzeba gorąco wierzyć w swoje szczęście i tak łatwo się nie poddawać ;) Szczęście czaji się tuż za rogiem :D :* Będziesz miała tego swojego cudzoziemca a ja swojego niemca :P haha :*
O matmie to myśmy sobie już pogadały trochę, więc nie warto na nią klawiatury marnować :P Najważniejsze, że fucki odkrywają ukryty w Tobie potencjał matematyczny LOL :P Tak jak u mnie hahaha :twisted: Dasz radę :D
Ehh... dieta? Hmm... mi też ostatnio nie szła za dobrze, ale głowa do góry, pierś do przodu... Przegrałyśmy tylko bitwę... Wojna nadal trwa!
Schudniemy i koniec!!! Pamiętaj mam <bicz`a>
Lovciam Cię :*