-
Echh, nienawidzę biegania. Szybko się męczę, kolana mi jakoś tak nóg się nie trzymają i w ogóle. Mam same nieprzyjemne wspomnienia związane z tą wątpliwą rozrywką. Wprawdzie kilka razy zdarzyło mi się używać bieżni, co nie jest aż takie złe. Gdybym posiadała takie urządzonko, to pewnie korzystałabym z niego. Mogłabym jeszcze chodzić gdzieś na siłownię czy do fitness clubu, ale... tak mi głupio samej :( Mam wrażenie, że wejdę do środka, będzie masę ludu i będą się na mnie patrzeć jak na głupiutkę pannę, która nie umie używać przyrządów. O, i dlatego mój wysiłek fozyczny kończy się na rowerze i mniej lub bardziej regularnych ćwiczeniach w domku.
Podziwiam, że lubisz biegać ;)
-
Co do siłowni myślę że miałabym taki sam problem - o ile by taka była gdzieś w pobliżu, a że nie ma to nie mam problemu :lol: ja sama się sobie dziwię że to lubię :shock: i jakby dietka to nigdy bym się nie dowiedziała że to lubię. Podobnie jak zieloną herbatę, wafle ryżowe i masę innych rzeczy :wink:
-
Oczekuję na pochwały w związku z nareszcie zrobieniem paseczka :P :lol:
-
Na przeciwko mojego bloku jest taka siłownia, która wygląda mi raczej na siedlisko dresików. Choć nigdy w życiu nie byłam w środku ;)
Oczywiście, gorąco chwalę za paseczek :)
-
Ahhh no super ze paseczek :D:D
-
Paseczek świetny.I napewno Ci się uda zrobić wszystko zgodnie z nim.
-
pasek wybajerzony :) ale pasek paskiem... jak DIETA ? :)
zadowolona ? :)
pozdrawiam i powodzonka zycze :*:*
NGU;)
-
-
Hejka
Udanego poniedziałku
pozdrowionka
-
A z dietką super - jutro bankowo zmienię suwaczek na 71 :lol: paseczek ma mnie motywować i myślę że spełni swoje zadanie :wink: wszystkich witam w poniedziałek i życzę miłego całego tygodnia! A teraz lecę was poodwiedzać :wink: :lol: 8)