asiaszre u mnnie spada cala gora a dol nic :( Tez mnie to wkurza strasznie, bo na gorze fajnie, cycki maleja ;) a tylek o boczki? Szkoda gadac!
A co do pracy to nie lam sie, damy rade!
Wersja do druku
asiaszre u mnnie spada cala gora a dol nic :( Tez mnie to wkurza strasznie, bo na gorze fajnie, cycki maleja ;) a tylek o boczki? Szkoda gadac!
A co do pracy to nie lam sie, damy rade!
no to ladnieee :D mi najszybciej z talii poszlo, ale jescze mam troche do spalenia
Cześć słonko, cieszę się że z główką lepiej. Nie wiem o co w tym wszystkim chodzi z tą muzyką, ale może... przetestować nie zaszkodzi... ogólnie to lubię takie "alternatywne" podejście do sprawy, ostatnio tez kupiłam sobie książeczkę o homeopatii i zamierzam się troszkę podszkolić... zobaczymy...
Brakiem ubytku centymetrów się narazie nie przejmuj, kropla drąży skałę nie siłą lecz częstym padaniem... ćwicz a z całą pewnością upragnioną sylwetkę osiągniesz.. pozdrawiam
milego dnia i udanego dietkowania :P
http://th.interia.pl/20,b528fd3cc695172/kwiatuszek.jpg
czesc moje drogie:) musze sie pochwalic:) wze juz 59.9:) :D :) :lol: 8) :P :wink:
swietnie :D
ale nie umiem zrobic na suwaczku 59.9 tylko moge pelne liczby :( jak mam to zrobic :?: :!:
i w nagrrode zjadam popcorn :lol: ale za to nic wiecej nie zjem...
zjadlam dzis kanapke z serem tzn w sumie trzy kanapki bo w pracy jeszcze dwie. no i jka wrocilam zjadlam kromke chleba z sosem od bitek. garsc orzeszkow w karmelu i teraz popek wcinam...na dzis chyba starczy co :!: jeszcze przytyje i co bedzie :?: :!: nie ma takiej opcji... dobra spadam kochane zajrze pozniej
i tak wogole rzucilam ta prace bo mi sie nie podobala :wink: buzka
no jak widzicie juz mam nowy suwaczek :D i jedzie do przodu :D buziaki dla Was dziewczynki :wink: zaraz ide na spacer...
spacer to bardzo dobry pomysł - sama bym poszła, ale chyba jednak położę się wcześniej spać, a za oknem wciąż śnieży
GRATULUJĘ utraty wagi - i tych centymetrów!!
małymi kroczkami do przodu - to tak jak małe dziecko uczącę się chodzić.
niedługo dzięki ćwiczeniom wymiary nie będą się posuwać, lecz wręcz spadać w dół ku wymarzonej sylwetce! :))
:arrow: ocomichodzi
dzieki za wsparcie...pospacerowalam troche ale przyznam sie szczerze ze dzis zaszalalam z jedzeniem...no ale od jutra znowu dietka :wink: nie bedzie zle :D
no mam nadzieje ze pomalutku do celu bede sie zblizac :)
teskniucham za moim bakiem bo juz go tydzien nie widze :cry:
nononno!!!
I co to miało być moja droga?
dlaczego ja się męczę odmawiam sobie pyszności a ty wcinasz popcorn?
POwinnam teraz piwko pić u sąsiadów... ale jestem silna....