-
hej kobitki
wczoraj miałam niespodziewanych gości w domku więc prosto po pracy szykowałam skromne przyjątko
no i zeszło się do 1 w nocy ze znajomymi więc ani na orbirgo ani na kompa czasu nie mialam
dzisiaj też krucho z czasem
rano skoczyłam z dziewczynkami do fryzjera no i sama też się troszkę dziabnęłam
a na 16 lecimy na kręgle a potem do pizzerni :shock:
to takie wstęne obchodzenie urodzin Julci (za tydzień kończy 7 lat więc dziś troszkę zabawy dla niej i znajomych dzieci a za tydzień z rodzinką)
koszmar kaloryczny
ale cóż
odpuszczam na ten czas
kocham pizzę i już
a na przyszłą sobotę znowu 2 torty popełniam (bo rodzinka podzielona i jedni lubią tiramisu a drudzy czekoladowy - ja kocham oba)
ludzie będzie się działo
:lol:
na razie spadam robić się na bóstwo
papa
c.
no i też Wam życzę miłego dnia kobiet kobiety
-
Wyszalej się, naciesz kręglami i troszkę pizzą też :)
Nie wolno sobie przecież wszystkiego odmawiać!
-
SKORO POPEŁNIASZ PIZZA MORDERSTWO NA SWOJEJ DIECIE
TO DORZUCE OD SIEBIE JESZCZE DRINECZKA
ZA ZDROWIE JULCI :)
/DRINKI DLA MAMY ;), Z DZIECMI CIOCIA MISIA NIR PIJA :)/
http://www.drinksonice.co.uk/images/sl_coctail.jpg
MILŁEGO RODZINNEGO DNIA
-
-
Mam nadzieję, że jutro w pracy znajdziesz chwilkę, żeby zdać sprawozdanie, jak tam minął weekend pełen pokus :)
-
Hop hop, nie zapracuj się tam totalnie, zajrzyj na minutkę! :P
Tydzień zaczął się dobrze? :)
-
jestem, jestem
za pare minut wychodzę do domku wiec juz sobie odpuściłam
weekend był pyszny
ale niestety przedobrzyłam
dziś pięknie dietkuje i mam w planach 2 godz. prasowania i pół godziny orbiego
a czy sie uda?
chyba tak
dziewczynki u mamy zostają więc więcej obowiązków nie będzie :D
do wieczorka
c.
-
To skoro nie będzie więcej obowiązków to dasz radę :)
Mnie też dziś czeka prasowanie, na szczęście pewno max pół godzinki... a mimo to od rana nie mogę się zabrać. Za to jestem już poorbitrekowana, coś za coś :)
Miłego wieczoru, znajdź chwilkę dla siebie skoro dziewczynek i tak nie ma :)
-
udało się
wszystko poszło zgodnie z planem
jedzenie 1100 kcal
orbi:
33 min/ 10 km/ 365 kcal niby spalonych
dzis jestem z siebie zadowolona
żeby takich dni było więcej i więcej :lol:
tęsknię za piątką z przodu i płaskim brzuszkiem
muszę wziąc byka za rogi
papatki
c.
-
Super! Brawo, oby tak dalej :-)
Niech się sprawdzi tym razem powiedzenie, że jaki poniedziałek, taki cały tydzień 8) :lol: