No to Caroll już ruszyłaś pewnie na działeczkę 8)
Ale faktycznie nieźle pogoniłaś robotę od rana :shock: :shock: :shock: :P
To teraz już tylko luz i wypoczynek 8)
Udanego grilowania :D
Wersja do druku
No to Caroll już ruszyłaś pewnie na działeczkę 8)
Ale faktycznie nieźle pogoniłaś robotę od rana :shock: :shock: :shock: :P
To teraz już tylko luz i wypoczynek 8)
Udanego grilowania :D
no oczywiście...ważne by w ogóle sie ruszac
hej moje kochane
w domku jeszcze kuchnię tylko wysprzątałam na błysk a teraz już po działeczce i grillowaniu
melduję posłusznie, że średnio dietetycznie było :lol: ale smacznie
i ruch faktycznie był
i wypoczynek
rejazz - wreszcie z łóżka wyszłaś i przydreptałaś :) cieszę się
Polutko - dzięki i przestań sie zaniedbywać tylko rób ten fiolet a herbatkę zaraz Ci zrobię
AGA - ciekawe czy w końcu posprzątałaś?
liriel - wszystko się liczy - a co?
miłej nocki (choć wcześnie jeszcze)
c.
Widzę, że dzień udany miałaś :D I te porządki :shock: :D Ja ogarnęłam tylko "z grubsza" a potem to nawet zadowolona byłam, ze błysku nie robiłam, bo przy robieniu ogórków trochę by ten błysk zniknął :wink: :wink: :lol:
Miłego dnia życzę :D
spokojnej niedzieli
dzięki za herbatke
http://i10.tinypic.com/4xlk8q1.jpg
pozdrawiam
hej
u mnie po euforii jak zwykle zniżka formy
ale przejdzie kiedyś
myślę, że to praca do którj trzeba już jutro iść tak na mnie wpływa
a nie powinna
kiedyś ani po pracy ani w weekendy o niej nie myślałam
a teraz non stop (wiem to bez sensu)
diety znowu dziś nie było ale jutro wróci na całego OBIECUJĘ
za to poskakałam z dziewczynami przy muzyce i bardzo ale to bardzo się zmęczyłam
starość nie radość :lol:
uciekam topić smutki
c.
Witaj Caroll :) To nic, że z dietkowaniem średnio, ale sprzątaniem, tańczeniem i innymi czynnościami na pewno spaliłaś mnóstwo kalorii, a od jutra już będzie przykładnie, prawda? Trzymamy za słówko. :) Kolorowych, słodkich snów!
CAROLL BO CIE KPPNE W KOSTKE :)
NIE WOLNO SIE SAMEMU TAK DOŁOWAĆ :(
NA ŚWIECIE JEST DUŻO POWAŻNIEJSZYCH ZMARTWIEŃ NP. GŁÓD W AFRYCE
PAMIETAJ, ZE MASZ UDANE DZIECI, FAJNEGO MĘŻA WYGLĄDASZ DOBRZE ..... ITD
MOZNA WYMIENIAC BEZ KOŃCA :wink:
ZERO SMĘCENIA, BO JAK SMUTEK DOPADA TO NIE CHCE SZYBKO PÓŚCIC, A WCALE NIE JEST FAJNIE GO GOŚCIĆ
CAROLLLL DUZO UŚMIECHU I RADOŚCI W NOWYM TYGODNIU I OBY PRACA PALIŁA SIE W DLONIACH :)
Ja wiem wiem, że nie powinnam się tak dołować
ale czasem to jest silniejsze
jak widać za oknem pogoda psia
a ja już troszkę w lepszym nastroju (choć jestem w pracy i nóż mi się w kieszeni otwiera jak patrzę na najbliższych współpracowników)
zaczęłam dietetycznie
2 kawki
jogurt
a będzie jeszcze: 2 jabłuszka, słatka z kurczakiem
oby do wieczorka dotrwać (tzn. do wyjcia z pracy)
ninko - postaram się
buziaki poniedziałkowe
c.
http://images28.fotosik.pl/37/740c973829e22253.gif
to dla ciebie na poprawe humoru :)
pytałas jak to jest zawsze byc pozytywnie nastawionym :)
kochanie trzeba sie nakrecać jak bączka /dziecienca zabawka/ i wirować :)
nie da rady inaczej bo ludzie w oko.ło nienawidzą jak ktos jest zadowolony, a niedaj boże szczęśliwy.
dlatego nakrecaj sie już teraz na powrót do domu i wieczór z dziewczynkami n:)
http://images28.fotosik.pl/37/740c973829e22253.gif
to dla ciebie na poprawe humoru :)
pytałas jak to jest zawsze byc pozytywnie nastawionym :)
kochanie trzeba sie nakrecać jak bączka /dziecienca zabawka/ i wirować :)
nie da rady inaczej bo ludzie w oko.ło nienawidzą jak ktos jest zadowolony, a niedaj boże szczęśliwy.
dlatego nakrecaj sie już teraz na powrót do domu i wieczór z dziewczynkami n:)
http://images28.fotosik.pl/37/740c973829e22253.gif
to dla ciebie na poprawe humoru :)
pytałas jak to jest zawsze byc pozytywnie nastawionym :)
kochanie trzeba sie nakrecać jak bączka /dziecienca zabawka/ i wirować :)
nie da rady inaczej bo ludzie w oko.ło nienawidzą jak ktos jest zadowolony, a niedaj boże szczęśliwy.
dlatego nakrecaj sie już teraz na powrót do domu i wieczór z dziewczynkami n:)
Witaj Carol! :) Widzę, że dzisiaj dietkowanie idzie Ci dobrze, co mnie cieszy. A że pogoda za okienkiem się poprawia, tak że mam nadzieję, że i Twój nastrój będzie lepszy! :) To tylko poniedziałek, a już niedługo znów będzie piątek :D Pozdrawiam poniedziałkowo i słonecznie! :)
Hello! Jak tam mija Ci poniedziałek? flex007 dokładnie, trzeba się nakręcać,a ludzi mieć gdzieś -> uważam dokładnie to samo. Życie jest zbyt krótkie żeby przejmować się ludźmi, przejmowanie trwa zbyt długo. Caroll życzę Ci uśmiechniętego dnia! Nawet poniedziałek może być pięknym dniem! :D :D :D
już jestem uśmiechnięta - i wiecie na pewno dlaczego
bo jestem w domku
i krążę po necie bo planuję zakup jakiegoś sprzętu sportowego-domowego
zastanawiam się pomiędzy rowerkiem a orbiterkiem
rozkminiam wszystkie za i przeciw
porównuję ceny i takie tam
nie nastąpi to szybko niestety bo ciągle brak na wszystko kasy
ale na początku pażdziernika lub końcem września dostanę premię i chcę ją mądrze spożytkować
zawsze kupowałam coś do domu i dla dzieciaków a teraz chcę być troszkę samolubem i kupić coś dla siebie :wink:
co prawda do października dużo czasu ale ten leci tak szybko, że zanim się obejrzę już będzie ta premia na koncie
buziaki na razie
c.
Fajnie, zazdroszczę :) Też rozważam taką opcję, ale niestety u mnie problemem jest miejsce - po prostu nie mam go gdzie postawić :( I postawiłam bym na rowerek, nie wiem mi sięjakoś na nim lepiej ćwiczy i mogę ćwiczyć dłużej :) dobrze, że humorek lepszy, oby tak już pozostało! Pozdrawiam! :)
caroll nowy tickerek? i 0,5kg w dół? 8) czy mi się tylko wydaje? 8)
hej
nowy tickerek ale nie ma nic w dół chyba (po prostu na tym tickerku nie można wpisać ułamków a poza tym przed okresem się nie ważę :wink: )
humor jaki taki
ale nerwy okrutne gdyż dzi idę do dentysty na wyrwanie ósemki i boję się jak dziecko
to ta zatruta na urlopie ósemka - mam jej doć ale strasznie, strasznie się boję i właciwie dzisiaj o niczm innym nie mylę
buziaki
c.
Carolll - ja mam tickerek z tej samej strony i mogłam wpisywać ułamki ;) A co do ósemki, to ja miałąm kiedyś usuwane chirurgicznie dwie ósemki, jeszcze zanim wyrosły... Znam ten ból... Ale chyba dadzą Ci jakieś znieczulenie?
dać dadzš ale ja się włanie boje znieczulenia :cry:
sierota jestem - wiem
a co do tickerka to owszem wpisałam z ułamkami a zapamiętało bez ....
pozdrawiam
c.
witam wieczornie
już jestem po wyrwaniu zęba i muszę przyznać, że dzielna byłam jak nie wiem co :wink:
nawet nie jęknełam
na razie ciągle trzyma mnie znieczulenie ale na zaś już wzięłam proszka przeciwbólowego
no i pani dentystka kazała po 2 godzinach zjeść loda
to zjadłam :wink: jak każą to kupiłam big milka i przed chwilką właśnie zjadłam
same rozumiecie jak mus to mus :lol:
poza tym dzień dietkowo jak najbardziej ok
nie wiem nawet czy dobrnęłam do 1000 takie nerwy mną targały
mam nadzieję, że mimo wszystko spać będę
życzę Wam kolorowych snów
c.
No Caroll, pięknie, gratulacje za bycie dzielną i wcinanie big milka ;) Mi też kazali jeść lody, ale bolało tak, że nie byłam w stanie nawet łyknąć proszka przeciwbólowego, a znieczulenie przestało działać 5 minut po wyjściu z gabinetu (i tak mnie trzymał ze 2h na fotelu) :( wyobraź sobie jak ja się teraz boję dentysty ;) słodziutkich, niebolących snów!!! :)
No i z głowy z zębem :) Stresom się nie dziwię :roll: Zwykła wizyta u dentysty to dla mnie "luzik"" ale takie wyrywanie to już inna bajka :roll: :?
Mam nadzieję, że szybko się zagoi i juz dziąso nie będzie dokuczać :!:
Miłego dnia :D
a jednak ból dokuczał
obudziłam sie 3.30 i już nie zasnęłam
wzięłam co prawda proszka ale potem jak już przeszło nie chciało mi sie spać
ale do pracy nie poszłam :)
wzięłam urlop na żądanie i siedzę w domku aplikując co 6 godz. tabletkę
niby zmęczona jestem a usnąć nie mogę
połaziłam po sklepach i jak zwykle kupiłam parę ciuszków w moim ulubionym amerykańskim second handzie - dla siebie spódniczka i dla dziewczyn po spodniach i sukience
jem tylko zimne rzeczy (jogurt, serek, red bull) - pewnie jutro będzie lepiej
pozdrawiam
c.
BIEDAKU ODPOKUTOWUJESZ DZISIAJ TEGO BIK MILKA :wink:
JA OSTATNIO POISAŁAM, ZE DENTYSTA TO SUPER DIETETYK, BO PO NIM NIC NIE WOLNO MI BYŁO JEŚĆ DO KOŃCA DNIA :) A TY PROSZĘ MASZ POZWOLENIE NA BIK MILKA :wink: NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI NA TYM ŚWIECIE :)
IRLOP NA ŻADANIE :lol: ODPOCZNIESZ OD TEJ GŁUPIEJ PRACY, JAK JA ZRESZTĄ BO TEŻ GNIJE W DOMU :) LECZE ZAMIAST ZĘBA SKOŁATANE NERWY :)
:x A GDZIE FOTKI W NOWEJ SPÓDNICZCE :?: :roll:
CZEKAM :)
POZDRAWIAM BIEDKU NA SPECJALNEJ DIETCE :)
Flex - a Ty tylko o zdjęciach
może walnę fotkę jutro bo oczywiście zamierzam spódniczkę założyć do pracy
a mówiąc spódniczka mam na myśli długie spóniszcze, żebyście nie pomyśleli, że w mini latam - niestety nogi jeszcze nie te :lol:
właśnie wszamałam mozarellę z pomidorkiem - ciężko było ale głoda złapałam
pozdr.
c.
Hej Carolll :) Coby na tym tickerku było widać ułamki to trzeba je wpisywać z kropką zamiast przecinka, wtedy wszystko ładnie się zapamięta i pokaże gdzie trzeba :) :) :)
Ale Ciebie już malutko, tak jakoś mimochodem prawie o piątkę zahaczasz, BRAWO!!!!
I ja też czekam na fotki, żeby nie było że tylko Flex taka pazerna :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
dzięki Rejazz :D - myślałam, że na tej stronce to niemożliwe
no teraz to już nic się nie ukryje
nawet dekagramy
a to prawie to juz od miesiąca
ale ja jestem cierpliwa i w końcu się doczekam
c.
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez carolll
NIO :lol: BO ZE MNIE ZŁA KOBIETA JEST :)
A DOTEGO UWIELBIAM ZDJECIA
NIE WSZYSCY RODZĄ SIE Z BUJNĄ WYOBRAŻNIĄ, NIEKTÓRYM TRZEBA TAK PO OCZACH DAĆ :lol: I JUŻ :)
Carolll współczuję tego bólu po zębie :( ale tak po 1-2 dniach to mija na szczęście, więc powinno być coraz lepiej :) a co do spódniczki, to już jesteś taka laska, że i na mini mogłabyś sobie pozwolić :D ja też czekam na fotkę, więć... no wiesz... :D
Carolll, co prawda buzię Twoją tylko znam (albo coś przegapiłam :roll: ) ale po prostu nie mogę uwierzyć, że nie możesz w krótkiej spodniczce chodzić :!: :!: :!:
Jestem pewna, że możesz, tylko ostatnio nie sprawdzałaś w lustrze i nawet o tym nie wiesz :wink: :wink: :wink: :lol:
Oby już dziś obyło się bez bólu :!:
Miłego dnia :D
UDANEGO WESOŁEGO DNIA KOLEŻANCE ZYCZĘ :)
Hallo wszystkim Paniom
po kolei oznajmiam co następuje
:arrow: na razie zdjęcia nie będzie bo od wczoraj od 15 nie mam żadnej wody w kranach z powodu bardzo poważnej awarii i nie wiadomo kiedy bedzie a w zwišzku z tym nie mogłam dzi rano umyć głowy (a muszę robić to codziennie bo wyglšdam jak ufoludek)
więc wyglšdam jak ufoludek ale niech te moje kochane koleżanki na mnie sobie patrzš - zupełnie mi to nie przeszkadza - ale żeby pokazać się Wam muszę wyglšdać lepiej bo WAS lubię i straszyć nie chcę
:arrow: co do miejsca po zębie to jeszcze trochę boli ale proszki już wydlużyłam i biorę co 8 godzin
:arrow: a co do moich nóg to one naprawdę jeszcze nie sš do pokazywania
mam nadzieję, ż w końcu kiedys będš ale tak naprawdę cały mój teraniejszy tłuszcz zgromadzony jest włanie na nogach i dlatego również dla Waszej równowagi psychiczej pokazywać Wam nie będę
a w pracy dzis zapieprz więc nawert wkurzać sie nie mam czasu
do wieczorka
acha i po pracy jadę z Misiem (mężem znaczy) moim kupić orbitreka (w końcu się zdecydowałam) to Wam opowiem jak działa
Witaj Caroll :) Doskonale rozumiem Twoją sytuację, jak wypowiadasz słowo: "awaria"... Ale nie bój się, my poczekamy na Twoje zdjęcie ;) A co do nóg, to przynajmniej ja uważam, że na pewno możesz je spokojnie pokazywać, nie masz się czego wstydzić. My Cię już o tym zapewnimy ;) Gratuluję podjęcia decyzji zakupu orbitreka! Czekamy na pierwszą relację :D
hej
zakup poczyniony
ale na razie mąż składa a ja już cieszę się jak dziecko
cieszę się tym bardziej, że myślałam o zakupie dopiero w październiku a tu mój MIś kochany stwierdził, że jakoś damy radę z jego kupnem i teraz :)
awaria chyba się skończyła bo woda na szczęście już jest ( i bardzo dobrze bo w pracy dostałam okres i gdyby wody nie było to bym strzelała do administracji z procy)
jest więc nadzieja, że jutro strzelę fotkę sobie
lecę zobaczyć co u Was
papatki
c.
orbitrek złożony
moje dziewczynki szalały na nim jak wariatki
ja spróbowałam tylko chwilkę rzec można i powiem tyle, że wyczerpuje jak nie wiem co
na razie do końca okresu będę się wdrażać a po zacznę prawdziwie trenować :wink:
dzisiaj idę już spać bo oczy mi się kleją ze zmęczenia
dobranoc
c.
Caroll, nikt nie mówił, że będzie łatwo z tym orbitrekiem (ja na nim też długo nie wytrzymuję), ale na pewno warto! Dobranoc, odpocznij sobie przed jutrzejszym treningiem! ;)
hello
stomatolog - współczuję, ale czasem nie ma innego wyjscia :) sama przez to przechodziłam
orbiterek :) w moim przyszłym domu (nie wiem kiedy) będziemy mieli z męzem pokój do ćwiczeń - on chce atlas a ja jego atlas, mój rower i może też orbiterek ;)
ale sobie wymysliłam :lol:
dobranoc zapracowana kobitko
http://img119.imageshack.us/img119/7...ebkwiatja2.jpg
Witaj Carolll :) Jak tam piękny piątkowy dzień? Pewnie jesteś już szczęśliwa, bo to piątek, koniec pracy i wrócisz do swojego domku pełna dobrego humoru i zapału do ćwiczeń na orbitreku :) a co, motywuj nas do ćwiczeń, motywuj :P bo ja mam dzisiaj lenia...
hej
no cóż ja mogę powiedzieć - rozgryzła mnie Ninko
faktycznie szczęliwa jestem z tego pištku
po pracy idziemy do znajomych na lampkę winka i dowcipy
i jeszcze ku uciesze moich dzieci (oni też maja 2 i bardzo się lubiš)
wrócę pewnie póno więc dzi raczej orbitrekowania nie będzie
ale w sobotę mur beton
a motywacja???? ludzie to podniecenie
jak widzę ten sprzęcik to po prostu jestem podniecona i chcę na niego wskoczyć i popedałować
:arrow: zdjęcie rano zrobiłam więc dzi pónym wieczorkiem lub jutro wstawię
buka laski
w końcu już pištek