algi :) czego to sie nie tobi aby być pieknym :)
wyspałaś sie to masz więcej siły na wdrożenie swojego planu w życie :)
no cóż :) życie :)
a wadze trzeba wierzyć :wink: :lol: Graluluje spadku :)
Wersja do druku
algi :) czego to sie nie tobi aby być pieknym :)
wyspałaś sie to masz więcej siły na wdrożenie swojego planu w życie :)
no cóż :) życie :)
a wadze trzeba wierzyć :wink: :lol: Graluluje spadku :)
Hej Rejazzku no i jak tam dzisiejsze wdrazanie planu??
Ja ruszam z nowym planem i z nowa motywacja w pon ,wiec jakby Ci Twojej zabraklo( co mam nadzieje nie nastapi) to od pon prosze zglaszac sie u mnie po odrobine motywacji (bez procentu)
DZIEŃ 1 z 22 :lol:
kalorii: 970 (białko: 77g, tłuszcz: 26g, węgle: 114g) - tak ma być :)
ruch: zero (na razie, jeszcze nie idę spać ;))
balsamowanie: ustawiłam budzik to już nie będę zapominać :D
Nie wiem czy coś jeszcze było/będzie. Jak mi się przypomni to napiszę 8)
Ale nie było aż tak trudno trzymać się w ryzach. Oby tak dalej :lol:
BRAWO :D :D :D Teraz pewnie orbitkujesz :) :) :) Pozdrawiam serdecznie :)
pięknie sobie radzisz :D
Ano, przepedałowałam jednak pół godzinki, żeby nie mieć wyrzutów sumienia :)
tak trzymaj !! :)
pozdrawiam
przybijam piatkę za ten rowerek :)
Jak to się mówi - nie chwal dnia przed zachodem słońca....
Najadłam się paluszków, teraz, w środku nocy :oops: :oops:
I nadal nie śpię, mimo że jest prawie trzecia.
I znowu wszystko jest bez sensu..... :roll:
Paluszki kochana spalilas na orbitreku. Wiec nie jest zle, a jutro czyli dzis juz bedzie bez paluszkow i bedzie git :D