-
Ojej, ile tej różowości :shock: :shock: :lol: :lol: Allle lllandryna :P :P :P :P
Brawo za 21, 2 km :P :P
Ech, płakać mi się chce, jak czytam, że Wy pedałujecie, a ja nie mogę :( :( :cry: :cry: :cry: :cry: bardzo bardzo bardzo mi z tym źle :( :( :( :(
Chciałabym wskoczyć na rowerek i śmignąć 50 km, jak za starych dobrych czasów.....
Buziaczki Miśku :P :P
.........
Co do zrazów tyrolskich, to ja się w nich podpieram fixem Uncle Bena :wink: :wink:
Mięsko mielone doprawiam cebulką, solą, wrzucam jajko, dosypuję łyżkę tartej bułki, formuję małe pulpeciki, obsmażam na oliwie.
Dodaję fix Uncle Ben "Pieprzowe zrazy tyrolskie", duszę przez 15 minut :P
Podaję z ryżem :P :P
-
Cześć Miśku - trochę mnie tu nie było ;) i co widzę? Nowe zakupy ;)
Dezelek poszedł w "niepamięć" i teraz śmigasz na nowym sprzęciku ;) Super :)
A do tysiaczka dojedziesz ;) z każdym dniem kilometrów będzie przybywać ;)
Zasmusiłaś mnie sucharkową akcją z psychologiem... ja rozumiem, że net wciąga ale bez przesady - do uzależnienia to Ci jeszcze sporo brakuje!!
Trzymaj się!
Buziaki
-
właśnie zostałam poinformowana, że mój tyłek 8 grudnia jedzie na snowbord.
Sucharek zorganizował wyjazd.
Zjadłam 1 kawałek czekolady. Wedlowskiej śliwkowej :) Ale tylko dlatego,ze to limitowana edycja :)
:arrow: Kasia - mogę cie tylko wesprzeć duchowo w stosunku do pedałowania.
-
No prosze Misiek, jaki ladny wynik pedalowania, niedlugo bedziesz smigac jak kiedys Kasia :)
-
Hej Misku!
ty mi nie mów ,ze jest śliwkowa czekolada wedla, bo teraz będe jej szukała, musze spróbować :P :P :P 8) :twisted:
Hehe co do solarium to ja sie z Tobą zgadzam, wszystko tak naprawde moze być neizdrowe:),a ja tez wole być czekoladowa hehe:)))
Ja Ci powiem,ze ostatnio przy rowerku filmy ogladałam, ale mi się kończą wiec znowu sie na książki przerzuce i słusznie mówisz, nie dość, ze będziemy super zgrabne to jeszcze takie oczytane;)))
Miłego dnia Miśku:)
http://img187.imageshack.us/img187/2...esday27pd9.jpg
-
Witaj Miśku najukochańszy, przychodzę z oscypkiem do Ciebie, chociaż tak nawiasem mówiąć chyba z dwa zjadłam przez mój pobyt w górach.
Było fantastycznie, ale co dobre musi się skończyć, na szczęście jutro wolne, także pranie, sprzątanie i takie tam różne sprawy trzeba pozałatwiać.
Pogoda też dopisała, bo przez dwa trygodnie, tylko dwa dni niepogody.
Cieszę sie, że już wróciłam i gratuluje nowego rowerka. Buziaki
-
-
fajowy ten wystój M.Carey.
ja tez uwielbiam róz....jest taki subtelny..dziewczęcy!
Gdybym miała urzadzic sypialnie po swojemu z pewnoscia byłaby różowo-lila-beż...a Mis by sie chyba by ze mna rozwiódł..... :wink: ..ale może jak bym przywdziała podkalanówki,zrobiła kitki to mogłoby byc wesoło...hyhyhyhyhy
-
Hej Misku przyszłam ci zyczyć słodkich snów :lol:
http://th.interia.pl/50,b3432e9591238360/domek.jpg
-
cześć Misiek
wynik na rowerku bardzo ładny więc zupełnie nie wiem o co Ci chodzi
oby tak dalej
buziaki
c.