Wersja do druku
MA SIE ROZUMIE ZIUTEK. DOBRZE GADASZ dO PITÓW :)Cytat:
Zamieszczone przez ziutkaa
O NIEWIEDZIAŁAM, ZE MBANK DO BRE NALEZY :)
ALE DLA MNIE I TAK BY BYŁ PROBLEM Z ODZIAŁAEM. BO ZADNEGO NIE MAM OBOK SIEBIE :roll:
UCIEKAM DO PITÓW I NIE ODPALAM DIETY DO PUKIE NIE SKOŃCZE, BO INACZEJ MAJ MNIE ZNOWU ZASTANIE :(
BUZIAKI
Misiek, masz zakaz wchodzenia na dietkę.pl do momentu zakończenia PIT- ów :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zmykaj! :wink: :wink:
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
17,51 a ja do pitu nie zajrzałam :(
wszystko mi sie do ra dostawało tylko nie to co potrzeba i np odpisałam na segregator pism urzedowych :roll:
posprzatalm cale mieszkanie, obiad ugotowałam, z psem byłam, pieczatkę firmowa zamowiłam i wiele drobnych spraw.
to jest nauczka na przyszloś. za duzo tych pitów było i to teraz mi nie obrzydza.
w przyszłym roku zero pitów dla znajomych :)
siedze i kawe popijam :)
na szczęscie sciagam najnowsza wersje oprogramowania ksiegowego :wink:
Dobranoc Miśku :!:
Niech Ci się PITY nie śnią tylko
Buziaki :!:
Misiek, ja mam tylko jedno rozliczenie finansowe do zrobienia (swoje), a ciarki mnie przechodza na sama mysl :? :? :? :? :? :? Ciebie wiec DOSKONALE rozumiem :roll: :roll: :roll: :roll:
Wyznacz sobie jakis prezent SPECJALNY jak zrobisz juz to rozliczenie...moze bedziesz miala wieksza motywacje :) :) :) :)
:( :( Kurcze, a ja NIGDY jeszcze nie zrobiłam SAMA żadnego PIT-a :( :( :lol: :lol: :lol:
Czuję się poszkodowana :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ufff... przebrnęłam przez wszystkie strony od mojej ostatniej wizyty ;)
Miśku ja od jakiś 8 lat mam konto w różowym banku i jeszcze mi kasy nie zgubili - to chyba dobry znak ;) ale pobierają opłaty za przelewy internetowe (0,50zł za sztukę) niby niewiele ale w zależności ile tych przelewów robisz - mówię tu o zwykłym koncie osobistym ;) nie wiem jakie zasady maja na kontach dla firm.
W pomarańczowym banku mam założone jakieś lokaty - kurcze muszę sprawdzić czy one jeszcze tam są - bo yyyyy... nie interesowałam się nimi jakieś 2 lata :D
Jeśli chodzi o zgubienie kasy przez bank to pewnie to jakieś zwykłe nieporozumienie.
W bankach czasem nawalają systemy - gdybyś zobaczyła jakie dziwne operacje potrafią robić na kontach firmy w której pracuje to byś się nieźle uśmiała ;)
Nie bardzo zrozumiałam w jaki sposób znikneła ta kasa z Twojego konta, pisałaś, że w operacjach nie widać zejść z konta, ale poznikały operacje na plus? tak? (sorki jak coś pokręciłam)
Jeśli jest tak jak zrozumiałam to radzę Ci zabrać ze sobą na to spotkanie jakieś dokumenty potwierdzające te wpłaty. Nie wiem... jeśli to było wpłacane gotówka to weź KP które Ci wystawił bank, jeśli płatności szły przelewami to poszukaj wyciągów na których miałaś zaksięgowane te operacje, a jeśli nic takiego nie posiadasz to poszukaj chociaż jakiegoś wyciągu z którego wynika, że takie pieniądze były na Twoim koncie (to duża suma - więc z pewnością będzie widoczna na saldzie). Mając taki dokument bank nie będzie mógł Cię "spławić".
A dla maniaczek bananów to w zeszłym roku wynalazłam bardzo dobre musli bananowe. Musli fitella pakowane w torebki po 50g.
Kalorycznie coś koło 400 kcal na 100g więc nie tak tragicznie ;) a koszt takiej torebki to 0,99 zł w tesco ;)
http://www.fitella.pl/upload/gallery/8/128.gif
Tak, te musli są niezłe, ale denerwuje mnie nazywaniej je fit przez producenta :wink: :wink:
znam wiele innych świetnych musli o niższej kaloryczność a nikt ich nie nazywa fit ani light :wink: :roll: :roll:
Porównywałam składy i wartości odżywcze i te są, jak dla mnie, zbyt kaloryczne :roll:
O tak, takie nazywanie light produktow, ktore na to nie zasluguja to jest zwykle oszukiwanie klientow. Moze ktos, kto nie ma zwyczaju czytania opakowan da sie na to nabrac i jak znam zycie sa tysiace takich 'odchudzajacych sie; pod wplywem impulsu/po swietach, albo po prostu osob, ktore odruchowo wybieraja 'zdrowsze' jedzenie, ktore ten napis zwabi. :twisted: :twisted: :twisted: