O, mam nadzieję że sistra już czuje się dobrze!!!!
wiesz, kiedyś Babcia moja mówił: "obyś miała ciekawe zycie" i w jej rozumieniu to było przekleństwo
Trzymaj się!!
Wersja do druku
O, mam nadzieję że sistra już czuje się dobrze!!!!
wiesz, kiedyś Babcia moja mówił: "obyś miała ciekawe zycie" i w jej rozumieniu to było przekleństwo
Trzymaj się!!
strzałka Monia!!
Ty wiesz ja ja w szpitlau kiedys przez 2 tygodnie schudlam 9 kg??
zakazałam wtedy przynoszenia mi dobroci i zylam tylko na szpitalnym żarciu..no i schudlam...
kurcze..moze zaczne sie odchudzac na diecie szpitalnej???
Ciesze sie ze mnie znalazlas :) Pozdrawiam
http://imagecache2.allposters.com/im...in-Posters.jpg
SIEMANKO KOCHANE
ALE LUNEŁO. ELVISEK UCIEKŁZ BALKONUU :) BIEDAK A TAK LUBIL SOBIE LUDZIKI ZA KRATY OGLĄDAĆ :). TELEWIZJE MU ZABRALI :lol: :lol: :lol:
WŁASNIE OPOWIEDZIAŁAM SWOJEJ SIOSTRZE O WASZYCH ZYCZENIACH POWROTU DO ZDROWIA I SIE BIEDACZKA WZRUSZYLA :)
NIE MA CO OBIE SERDEFCZNIE DZIEKUJEMY.
KOCHANE NIE MAM SIŁY DO POLSKIEJ SŁUZBY ZDROWIA. JA POMIJAM LEKARZY, BIAŁE MIASTECZKA ITD, ALE TO CO USŁYSZAŁAM DZIISIAJ ZWALIŁO MNIE Z NÓG.
SIOSTRA CZUJE SIE DOBRZE I W SUMIE MOGŁABY JUZ WYJŚĆ DO DOMU, ALE TEGO NIE UCZYNI PONIEWAZ....JEŻELI NIE PRZESPI 4 NOCY W SZPITALU NFZ NIE ZWRÓCI ZA JEJ POBYT W PLACÓWCE. I BIEDACZKA ZDROWA MUSI TAM LERZEĆ :evil: :evil:
WYPISZA JA DOPIERO W ŚRODE :evil: NIE BEDE TEGO KOMENTOWAC BO RĘCE, MAJTKI I CYCKI OPADAJĄ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
DIETETYCZNIE TO CHYBA NIE BYŁO BO
RANO ZUPA
POPOŁUDNIU KEBAB
TERAZ JOGURT
DOCHODZI DO TEGO 6 CUKIERKÓW
KAWA X 2
NA KOLACJE ZJEM ZUPE I KONIEC NA DZISIAJ
TERAZ MAM CHWILKE CZASU NA PRACE A O 19 JADE DO SIOSTRY ZAWIEŚĆ JEJ "CHIŃCZYKA" BO TO CO DOSTAŁA DZISIAJ NA OBIAD ...... :shock: :shock: :shock:
ROLNI JA SIE NIE DZIWIE, ZE ZRZUCIŁAS 9 KG NA DIECIE SZPITALNEJ :):)
TEGO SIE NIE DA OPISAC CO TAM KRYJE SIE POD DEFINICJĄ POSIŁKU :(
OKI ZMYKAM DO PRACY BO MNIE WSPÓŁNICY NIE POWIEM ZA CO POWIESZA :)
JESZCZE RAZ DZIEKUJE ZA WSZYSTKO :)
Miśku, życzę Siostrze dużo zdrówka, moja babcia też od dzisiaj w szpitalu :(
Też kilka lat temu leżałam 6 dni (!!!) w sumie zdrowa w szpitalu, bo wzięto mnie tylko na badania w weekend i kiblowałam aż do czwartku!
Z takiego samego powodu, jak Twoja siostra :evil: :evil: :evil:
U Ciebie lunęło? ... a my przecież w tym samym mieście mieszkamy a u mnie nie padało :shock: :wink: :lol: :lol:
życzę dużo zdrówka siostrzyczce i cieszę się, że już jej lepiej. Ważne to że jest zdrowa, jakoś wytrzyma te kilka dni. :roll: Chociaż publiczna służba zdrowia mnie przeraża, aż strach zachorować... :roll:
Naprawdę lunęło? :shock: Ja też w Warszawie i śliczna pogoda cały dzień była... :roll:
http://www.fabulouswallpaper.com/wal..._wallpaper.jpg
PRZYPINAM TA KARTECZKE ABY NIE ZAPOMNIEC :)
KOCHANE TAK JAK PISAŁAM WCZEŚNIEJ ZAWIOZŁAM SWOJEJ SIOSTRZE KOLACJE.
SPOTKAŁAM BABCIĘ I DZIADKA :) POGADALISMY I ......TAK SIE JAKOŚ ZASIEDZIAŁAM :)
POTEM SZYBKO DO AUTKA ABY ZDĄŻYĆ PRZED SUCHARKIEM POSTAWIC OBIAD NA STOLE. PRZEKRECAM KLUCZYK W SACYJCE I ..........................NIC :):)
NIC, NADA, DUPA BLADA. ZEPSUŁO SIĘ :shock: :lol: :lol: :lol:
AUTKO NIE JEŻDZI :) SUCHAREK TERAZ POJECHAŁ GO NAPRAIOWAĆ.
SIOSTRA Z PEŁNYM BRZUCHEM ZADOWOLONA POSZŁA SPAĆ :)
PEŁNY BRZUSZEK 50 KG SIOSTRY...BEZCENNE :wink:
KASIU JESZCZE RAZ NAPISZE, ZĘ TRZYMAM KCIUKI ZA TWOJA BABCIĘ :):)
BEDZIE DOBRZE. NIE DAMY SIE ZLYM NASTROJA A POZYTYWNE FLUIDY P;RZYCUIAGAJA POZZYTYWNE WIBRACJE :)
OJ LAŁO. KRUTKO, ALE LAŁO :):):):):):):):)
ELVISA WYGNALO Z BALKONU :)
TERAZ SIADAM DO PRACY :)
Kurcze Miśku Ty masz takie przygody od początku roku... ciągle coś się dzieje... jakiś czar ktoś na Was rzucił czy co? :shock: :shock:
Przyznaj no się... nadepnęłaś jakiejś czarownicy na odcisk :shock: :shock:
Dobrze, że siostra już czuje się lepiej ;)
Tematu służby zdrowia nie będę komentować :D no bo wiecie... nie sra się we własny talerz :D:D:D a właśnie TA paskudna służba zdrowia pozwala mi żyć każdego miesiąca :roll: :roll:
Aczkolwiek zgodzę się z faktem, że wiele posunięć jest bezsensownych...ale niestety z ekonomicznego (a tym sie właśnie zajmuję) punktu widzenia takie rozwiązania są konieczne... NFZ wymyślił sobie jakieś bzdury i my wszyscy musimy się do tego stosować... bo niestety bez kasy z NFZ-tu żaden szpital nie przetrwa...
http://x.garnek.pl/ga3745/2c207a2bd7...a3/1313877.jpg
oczko w głowie czy na ogonie?
Misiek, wbrew wszelkim absurdom tego swiata trzeba szukac tej pozytywnej strony ( bo co nam zostaje :wink: ) . Siostra sie wylezy za wsze czasy i bedzie miala kolejna okazje zobaczyc, jaka TY jestes kochana siostra :) :) :) :) :)
Ja wiem, ze "okolicznosci przyrody" nie sa zachecajace ...........
A zdrowotnie juz wszystko dobrze ? :roll: :roll: :roll: :roll:
Swoja droga jak to jest? jak bym chciala jednak wyjsc wczesniej, to chyba moge, nie? tylko musze wtedy sama zabulic za szpital :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :? :? :? :?