-
Dzień dobry dziewczyny :)
Obskoczylam już cale forum, więc pora wystukać coś u siebie.
Wstałam jakiś czas temu, ale jeszcze nic nie jadłam. Zaraz sobie coś zrobię i mykam do nauki...
Mój M wczoraj zadzwonił pogadaliśmy no i jest ok. Tylko że zaplanowali z kumplem, że dzisiaj robimy wieczorem nad wodą pieczonki (chyba będę symulować jakieś zatrucie czy inny ból żołądka). A na niedziele mamy zaplanowany wypad nad wodę połączony z grilowaniem. Póki co przekonałam M ze zamiast kiełbasy lepiej ugrilować pstrąga... Ile moze mieć kalorii taki cały pstrąg, co?
Dzisaj znowu dzień naukowy - muszę preczytać tą 500-stronicową książke (na zasadzie czytania ze zrozumieniem i zaznaczania). Wczoraj zrobiłam tylko 500 stron a chciałam więcej :(
Ach no i najważniejsze. Wczoraj ustawiłam tickerek na wagę 68 (z poprzedniej 64,5) bo mniej więcej na tyle się czułam po tym obżarstwie... A ważyć się postanowiłam normanie w niedzielę. Ale dzisiaj weszłam na wage i na szczeście pokazała mi mniej niż to 68... Póki co mówię po cichutku, żeby nie zapeszać, a jutro podam oficjalne dane :D
Miłego dnia :* :* :*
-
Klajdusiu, widzę, że masz naukowy dzień przed sobą - owocnej nauki zatem życzę!!
Ja wstałam też wcześnie i jeszcze nic nie jadłam i jak zwykle w weekend zastanawiam się, co zjeść zamiast płatków z jogurtem, które zjadam na co dzień :D :D :D
Spokojnej soboty :!: :P :P :P
-
Hej hej :)
zapomnialam Ci wczoraj napisac ,ze jak bylam na opalaniu to ciotka tez robila pieczonke jej jak pachnialo ,ale zjadlam swoja salate (pieprzony krolik) i trzymalam sie mocno:D
Ale od razu mi sie z Toba skojarzylo:D
Milej nauki(czy to nadal Kazio Ci towarzyszy?) i dnia tez milego:)
a co do nauki na podwoku to ja do matury najczesciej uczylam sie w sadzie u kumpeli i nawet mi szlo,wiec tylko sie zmobilizowac a bedziesz miala przyjemne z pozytecznym:D
-
Klajdusiu, absolutnie się z Tobą zgadzam: lepiej teraz przysiąść, nauczyć się i mieć już od 12 czerwca wakacje ---> też bym wybrała taką opcję :wink:
Ucz się słonko, ucz, wiem, że przy tak ślicznej pogodzie może trochę ciężej się uczyć, ale dasz radę, a jaka będziesz mądra potem :wink: :lol: :lol:
-
To jeszcze raz ja: już nie pamiętam, czy u Ciebie kiedyś rozmawiałyśmy o Lechu Lite, bo znowu się pokazało :wink:
Ma tylko 31 kcal w 100 ml, więc puszka wychodzi za 155 kcal, może takiego piwka jednego się napij dzisiaj? :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Nie to, że Cię namawiam, nie!!! ale jeśli już trudno by się było wykręcić, to jakbyś wzięła 1 puszkę takiego lajta ze sobą, to byś już nie musiała się wykręcać :wink:
-
Klajdus, widze ze sie ostro za siebie zabralas i to od razu na calym droncie. I nauka pieknie i dieta i namawianie na pstragi :) Super :)
-
No a Klajdusia już po obiadku :) Zjadłam nie do końca tak zdorow jak chciałam bo chociaż była rybka to niestety smażona... No ale trudno i tak nie jest źle, poza tym zjadłam tylko trochę. Na koncie mam jeszcze 300 kcal, więc moze jak zobaczę się z M dam mu się namówić na lody (bo wczoraj mnie strasnzie namaiwiał...)
A poza tym staram się przekonać go że lepiej jechać dzisiaj do kina niż robić pieczonki, bo już trochę późno i niedługo pewnie zrobi się zimno a i tak planujemy wypad nad wode jutro na grila...
E... dziewczyny jak z tym pstrągiem, co? Ile może mieć kalorii taki grilowany, hm??
Teraz muszę jeszcze posiedzieć trochę z Kaziem Kolańczykiem. Potem muszę jeszcze pójść do chrzestnej złożyć życzenia, bo dzisiaj robi imprezę urodzinową, ale ja tłumaczę się nawałem nauki, chwilę posiedzę i zmykam :) Mam nadzieję że nie beda za bardzo nalegac, żebym jadła bo nie zamierzam :!:
A potem wieczór z M... Po wczorajszej spreczce już się nie mogę dczekać aż mnie przytuli... :)
Kasiu :arrow: Ja chcę mieć jak najwięcej czasu w wakacje bo po pierwsze chcę troszkę poracować a po drugie muszę wreszcie zrobić prawko... A co do piwka to nawet obczaiłam w tej mojej Pipidówie sklep gdzie mają Lecha Light, ale póki co nie będę korzystać z tej wiedzy :P Jakoś nie mam ochoty na piwo a namawianie mi nie grzi bo mój M to jest z tych szowinistów co nie bardzo lubią jak ich kobieta pije. To znaczy on nie ma w sumie nic przeciwko, ale jak dobrowolnie rezygnuję z alkoholu (szczególnie ze on jest kierowcą i też nic nie pije) to mnie popiera :)
Wroteczko :arrow: Ach ja tam nawet niemam ochoty na te pieczonki... I dlatego wolałabm żeby ich nie bylo, bo nie ccę jeś tylko dlatego, że wszyscy będą jeść :? No a ja cały czas z Kaziem :) Właśnie uciekam bo mi będzie prawo osobowe objaśniał :) A na słoneczku będę się uczyć jutro, podczas grilowania :)
Ziulko :arrow: Wyznają zasadę, że jeśli powiedziało się A to i B trzeba powiedzieć. No istosuję to zarówno do diety jak i nauki. Obie rzeczy chcę mieć jak najszybciej za sobą :D
:* :* :*
-
ten lech to calkiem niezle wyglada :)
a okocim ok nie wiecie ile ma? bo on tez jest chyba light.. :roll:
I co z kinem?
-
Hohoho :) Widzę , że ostro zabrałaś się za wprowadzenie planu w życie :) :) :) Brawo , bo idzie Ci świetnie :) :) :) Czekam na dalsze relacje i serdecznie pozdrawiam :)
-
Okocimia light to na pewno nie ma, tylko Lech wypuścił takie piwo :wink: :wink: :wink: