-
Do basenu jutro, dzisiaj do taksowki i do pracy :)
Anise, nerwy mina, na pewno, a jak tu w Ciebie nie wierzyc? Swietnie Ci przeciez idzie :)
Co do plywania, to coz, ja od czterech lat mieszkam w kondo z basenem, a korzystalam jakos intensywnie tylko na poczatku, no i teraz. W miedzyczasie basen wlasciwie dla mnie nie istnial, no chyba, ze jako ozdoba wieczorem, bo fajnie wyglada z zapalonymi swiatlami... No, tak ja tu komus zdjecia moich okolic obiecalam... Moze dzisiaj po poludniu znajde chwilke, zeby obietnice spelnic. Cos sie zorganizowac nie moge :|
Dzisiaj ostatni dzien normalnego liczenia kalorii itd. Jutro spotykam sie kumpelkami z bylej pracy na sushi. W czwartek wieczorem ide na Annual General Meeting lokalnej organizacji logopedycznej (polaczone z kolacja), w piatek idziemy do filharmonii i nie wiadomo, co po niej... Bog wie, co sie wydarzy w sobote. Tak wiec zapowiada sie bardzo niedietowo, postaram sie trzymac w ryzach, ale chyba troche za duzo tego szczescia na raz...
No, nic, zobaczymy...
-
Hah, ha, zaczelam tu wklejac zdjecia, az sobie uswiadomilam,z e te to akurat juz tu wklejalam gdzies wczesniej ;) Starosc, nie radosc, a ten Niemiec, co kradnie mi skarpetki * mnie chyba zaczyna lapac :)
* Znacie chyba ten kawal, jak dziadek pyta wnuczki: "Aniu, jak sie nazywa ten Niemiec, co mi ciagle kradnie skarpetki?"
- "Alzheimer, dziadku" ;)
-
-
Ziutka, no nie wiem co powiedziec, ale basen jak najbardziej superowy. Oko nadwyrezam co by Cie lepiej zobaczyc... chyba Ci sie buzka smieje, tak to wyglada. No teraz sobie moge Ciebie wyobrazic jak tam od rana sie kapiesz. Plywasz naokolo czy jakos od jednego konca do drugiego? Masz ktoras ulubiona czesc? Ja sie nie dziwie ze Tobie sie chce tam wzduz Meladiwow plywac, przeciez to jest ogromny basen.
-
-
Basen reeeeewelka... wow :D
Ziutko pozdrawiam wtorkowo!!! :) miłego dnia!! :)
-
hehe kawał dobry :lol:
Zdjęcia super :) wykąpałoby się w takim baseniku :)
A ja mam pytanko czy ja dobrze widzę, iz na ostatnim zdjęciu jesteś w 1949r????? chyba pomyłka mała :?
Buziaki Ziutka :lol:
-
Ale basen... Coś fantastycznego :D
Ziutko, chyba Ci zazdroszczę :D
-
Że Ziutka wiekowa, to może jeszcze uznamy :P , ale w 1949 roku to jeszcze Singapuru nie było ;)
Basen superowy!
Miłego wtorkowego popołudnia życzę!
-
Jest jeszcze jeden, no powiedzmy, dowcip w wersji skondensowanej... "Dookoła tyle twarzy, a w głowie tylko jedno nazwisko... Alzheimer" ;)
Narka!