Ziutuś, miłej niedzieli :P :P :P
Wersja do druku
Ziutuś, miłej niedzieli :P :P :P
Ja bym tam poszla na grob mamy :( A juz czwarty rok leci, jak nie jestem na 1 listopada.
A na Halloween mam zamiar pobzikowac, zwlaszcza, ze bedzie po ciezkim tygodniu ;)
sniadanie: wasa, wiejski, pomidory
lunch: jajecznica z kielbaska drobiowa, cebula i swiezym ogorkiem
kolacja: tunczyk z wody z cukinia w sosie pomidorowym
Kalorii 976, B=96, T=35, W=39
cwiczenia: orbitrek
DO BOJU :D
WITAJ ZIUTKA.
WRÓCIŁAM NA DOBRE CHOĆ BĘDĘ RZADZIEJ.
MIŁEJ NIEDZIELI.
NA HOLLOWEN U MNIE RÓŻ BY WYGRAŁ :wink: :wink:
ZIUTEK POZOSTAŃ W NASTAWIENIU BOJOWYM DO TŁUSZCZYKU W NADCHODZACYM NOWYM TYGODNIU :)
Sciskam, Dziewczyny. Fatalny ten tydzien, fatalnie sie zaczal...
Ziutuś, co się stało?? mam nadzieję, że dalej już OK??
:) DZIEKUJE :D CALA RODZINKA ZWARIOWALA NA PUNKCIE TRJ KRUSZYNKI :)
UDANEGO TYGODNIA :)
http://th.interia.pl/30,g5ba9f860721730/i584984.jpg
Ziutek, trzymam kciuki, żeby to 'fatalnie' zamieniło się w 'fajnie' :roll:
Przytulam.
Eh, praca, praca, praca i ludzie zmieniajacy zdanie co piec minut i nie dotrzymujacy obietnic. :? W tym tygodniu mam tyle roboty, ze nie dam rady wcisnac cwiczen. Pracuje codziennie do 19:00, wiec w domu najszybciej na 20:00 :(
sniadanie: wasa, wiejski, pomidory
lunch: groszek, losos
kolacja: piers kurczeca, cebula, pomidory, ser cammembert
Kalorii 1073, B=102.5, T=39.5, W=40
ufff...wysylam duzo energii :!: :!: :!: :!: Moze sie cos poluzuje :roll: :wink: