Ziutka, nie wiem na jak dlugo lecisz do Polski, ale jak Ty wystartujesz po DC, to nie przybedzie Ci spowrotem sadelka na ojczyznianym zarelku? Ja nie wiem i nic Ci radzic nie bede. Sama sie kisze ze swoja waga juz tak dlugo i jeszcze troche, a zaczne sie rowniez dolowac. Tylko ze ze mna jest tak, ze jak nie skoncze z jedzeniem za pozno to tez doopa. Masz juz bilet do Polski?