biedulka - leżymy i sie leczymy.
tych proszków na odchudzanie nie powinnaś się bać, jeśli lekarz poleca. Myślę, że jojo w 80% zalezy od nas samych, czy będzie czy nie
to jak z Dc - jedni ładnie z tego wyjdą inni zaliczają jojo
Wersja do druku
biedulka - leżymy i sie leczymy.
tych proszków na odchudzanie nie powinnaś się bać, jeśli lekarz poleca. Myślę, że jojo w 80% zalezy od nas samych, czy będzie czy nie
to jak z Dc - jedni ładnie z tego wyjdą inni zaliczają jojo
Dużo zdrówka więc Wam życzę :P
I Tobie Ziutko i Tobie Waszko :)
Ziutek, nie dziwię Ci się, że masz mętlik w głowie ... tyle różnych wskazań, opinii ... no ale skoro lekarz przepisał te tabletki odchudzające, to nie powinnaś się bać ...
Masz jednak rację, poczekaj z ich braniem, aż będziesz zdrowa i będziesz miała wyniki badań!
W końcu organizm musi zacząć chudnąć i basta! :) :)
kurde Ziutka..... :roll: :roll: :roll: :roll: cos mi to przypomina ...tez mnie ostatnio napadlo WSZYSTKO naraz :?
O te Twoje odchudzajace martwilabym sie o tyle, ze pisalas, ze tamtejsi lekarze wszystkich chca odchudzac :wink: Po drugie....cholera...znasz przyczyne niechudniecia (insulina)....i nie jestm pewna, czy w tej sytuacji dobrze jest brac takie piguly...no ale ja sie nie znam...tak tylko intuicyjnie.
ehhhh.....ciezkie to wszystko. W kazdym razie z tabletkami na odchudzanie mozesz poczekac....szczegolnie do wynikow badan :roll:
Sciskam ZiutkA!
Dzieki Dziewczyny :) Jakas decuzje bede musiala podjac, zobaczymy :)
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
obiad: warzywa curry
kolacja: cukinia, cebula, sos pomidorowy plus piers kurczeca
Kalorii 920, B=85, T=30.5, W=42
cwiczen nie bylo, bom chora
Ziuteczko ,bo lekarze czesto radza to W co osobiscie wierza.Oczywiscie nie zawsze jest to uznawane nawet za dobre w medycynie czy zgadza sie to z innymi lekarzami.Wszystko rozjasnilo mi sie jak zaczelam prace z moim szefostwem.
Jak slucham czasami co mowia :roll:
Wiem czesto ,ze nie maja racij ,ale oni akurat w to wierza.
Poszlam ostatnio do lekarza .Lekarz mi mowi ,zebym zapomniala o dietce WW .
Zacznij jesc jajka , na sniadanie,steak ,na obiad itd.
W ogole nie jedz chleba ,ryzu itp.
Ja od razu mu powiedzialam ,ze on chyba sam tak jada .Oczywiscie odpowiedzial.
Czyli doradzil w co sam wierzy.Jednak ja mysle ,ze kazdy czlowiek jest indywidualny.Inna dietka mu pasuje itp.
Inna lekarka mnie chwalila za dietke WW bo w jej opini jest najlepsza.
Czyli kurde ktora jest najlepsza.?
Inny jeszcze lekarz mi dal leki ,na odchudzanie ktore mnie doprowadzily do szalenstwa prawie.
Deprecha ,insomnia,szybka praca serca,szybki spadek wagi ,pozniej jo jo wielkie.
Ja nie wiem jakie leki ci przepisal lekarz jednak jesli pomagaja w zabijaniu glodu ,to naprawde bym uwazala.
Ja dlatego nie lubie chodzic do lekarzy ,bo jeszcze wiekszy kolowrotek mam w glowie pozniej :)
http://img.photobucket.com/albums/v5...esNAMINAMI.jpg
Ziuteczko, okazało się, że moja siostra łykała Meridię (wiem, że masz mieć coś podobnego) i schudła, na razie się ładnie trzyma i nie miała żadnych skutków ubocznych, no ale każdy jest inny :wink:
Na pewno w przypadku takich specyfików trzeba być ostrożnym!
Wiecie, ze ja duzo w internecie grzebie, wiec jak czytam opinie ludzi, ktorzy to lykali to jest ze skrajnosci w skrajnosc. Albo euforia, ze takie super, albo jakies wlasnie klopoty w stylu tych, co katson opisala. Wiadomo,z e kazdy jest inny. Na tych lekach, co teraz biore tez 99% ludzi ma problemy, a ja zero objawu.
No, nic, postanowilam ze z ewentualnym lykaniem czekam na wyniki badan. Jesli wyniki pokaza, ze tamten lek dziala i nie ma juz przyczyny w insulinoopornosci, to znaczy, ze musze sie wspomoc ta meridia. Jesli natomiast wyjdzie,z e jednak dawke trzeba odpowiedniejsza dobrac, to chyba sie wstrzymam. Zobaczymy.
Wczoraj po raz pierwszy odwolalam zajecia z polowy dnia z powodu tego rpzeziebienia. Nie dosc,z e wyrzuty sumienia zzeraly mnie cale popoludnie, to jeszcze oczywiscie narobilo sie z tego powodu tyle szkody, ze az strach. Nie odebrane dwie przesylki, w tym za jedna przyjdzie mi dodatkowo zaplacic za powtorne doreczenie, bo byla ustawiona na godzine (no ale co ja moglam zrobic, jak padalam na nos?). Przyszedl tez facet, ktory mial mi sprawdzic i dac nowe papiery na gasnice ppoz. Tu tez pewnie zaplace podwojnie. Nie mowiac o tym, ze jestem do tylu o te pieniadze, ktore bym normalnie zarobila. O, co grypa robi z interesem ;) Doklada sie wtedy ;)
Mam nadzieję, że nie bedziesz jednak musiała ich łykać, zawsze lepiej mniej chemii
Zdrówko najważniejsze!
Bardzo dobrze, że odwołałaś wczoraj zajęcia :wink:
Niestety choroba zawsze bije po kieszeni :?
Co do Meridii, na pewno podejmiesz najlepszą dla siebie decyzję :P :P
sniadanie: wasa, wiejski, pomidor
obiad: fasolka szparagowa, losos
kolacja: sushi :D
Kcal, BTW = nie wiem, ale pewnie w miare ok, tyle ze przez sushi troche wiecej wegli
Z powodu choroby (juz mi coraz lepiej) nie cwicze. Jutro wieczorem impreza u znajomych, wiec cwiczen nie bedzie, a i jedzenie Bog wie jakie, chociaz wiedza, ze do torcikow i innych maja mnie nie zmuszac :D