-
Dzieki tagotta, chociaz przykro mi,z e ciebie dopadlo 'moje' paskudztwo, bo to wredne jest.
Wiecie, tak dobrze mi idzie i tak sie db czuje, ze sie zaczynam zastanawiac, czy nie pociagnac zabawy dluzej. Trzech tygodni nie, ale dwa. W poniedzialek co prawda bedzie przerwa, bo tak sie sklada, ze sie nie wykrece i bede musiala cos zjesc (na szczescie powinny byc dostepne warzywa), ale potem moge na nowo wrocic. Przemysle to jeszcze i zadecyduje w niedziele. Nie jest mi slabo, czego sie najbardziej obawialam, intensywny tydzien bede miala pod koniec stycznia, przyszly jest nieco bardziej zajety niz ten, ale wciaz w granicach normy...
No nic, pomysle.
-
Ziuteczko, przemyśl sprawę, faktycznie jak Ci tak dobrze idzie i nie czujesz się słabo, to spokojnie możesz dorzucić drugi tydzień ścisłej :wink:
Ty sama wiesz najlepiej, czy możesz sobie na to pozwolić :D
Miłego dnia :D
-
Tak wlasnie sobie mysle :) ze skoro nie czuje sie slabo, to mam zielone swiatlo od organizmu :)
-
-
tylko nie przesadz z tą ścisłą dietą :)
trzymaj się dzielnie i miłego weekendu :)
-
Caroline, trudno, zebym miala przesadzic, jesli normalnie stosuje sie ja trzy tygodnie, a ja najpierw zaplanowalam tydzien, a teraz rozwazam drugi i to po jedniodniowej przerwie ;) Nie robie niczego na slepo, Dc znam i stosowalam wczesniej, wiem jak z niej wychodzic itd.
Obserwuje swoj organizm z bliska i wychodzi mi, ze Dc to byla dobra decyzja. Cos drgnelo przynajmniej.
-
Ziutko, chyba nikt nie zna tak dobrze zasad dC, jak my :lol: :lol: :lol: weteranki cambridgowe :lol: :lol:
Spokojnie dorzuć drugi tydzień, będzie OK, tak myślę :wink: :D :D
Powodzenia :)
-
Ziuteczko jesli sie czujesz dobrze i widzisz,ze to pracuje,to idz dalej .Jestes rozsadna kobitka wiec bedziesz wiedziala kiedy zrobic stop :wink: :lol:
Powodzenia :)
-
A jutro wolny dzien u Ciebie i dla Ciebie. Mam nadzieje zobaczyc zmiany na suwaczku. Pozdrawiam.
-