gratuluje spadku wagi:D masz racje na razie to tylko woda ale jak dalej bedziesz sie tak ladnie sprawowac to potem woda zamieni si na tluszcz;D
Wersja do druku
gratuluje spadku wagi:D masz racje na razie to tylko woda ale jak dalej bedziesz sie tak ladnie sprawowac to potem woda zamieni si na tluszcz;D
widze ze dietka idzie ci bardzo dobrze :P oby tak przez caly czas :!: powodzenia :wink:
Czesc! :D
Witam grubaska i kaczuszke :D Dzis tez bylam grzeczna, dietkowalam i cwiczylam dzielnie. Oto podsumowanie:
DZIEN 2 PODSUMOWANIE
waga
73,8
zjadlam
kanapki z ciemnego chleba z czerwona papryka (200kcal)
kawa zbozowa poslodzona slodzikiem (150kcal)
jablko (100kcal)
zupa pieczarkowa Hortex (150kcal)
mandarynki (200kcal)
spalilam
fitness - TBC (1h)
orbitrek (1h)
Poprawilam troche kalorie, nie mialam czasu na wiecej cwiczen, ale mysle ze to i tak super wynik :D Mam nadzieje ze ta mobilizacja, ktora mam teraz mnie nie opusci...
Buziaczki dla wszystkich odchudzaczek :D
papa
dzien 3 - 73kg
Czesc! :D
Znow mam troszke mniej na wadze. Oj jak sie ciesze! :D Jesli ten pozytywny trend sie utrzyma, to skoncze przed koncem lutego ;) Niestety wiem, ze ten trend sie nie utrzyma, niestety nie bede chudla 0,8kg dziennie (a szkoda ;)). Ale poczatki sa super i motywuja mnie do dlaszej pracy. Wstalam dzis o 7 i zaczelam dzien nie od sniadania, a od cwiczen, 45 minut na orbitreku. Odczekam chwile i zrobie sobie jedzonko. Potem znow planuje aerobik.
Co z Wami dziewczyny, czemu nie piszecie? :(
Buziaczki!
no pieknie rozpoczelas dzien:D tak trzymac;D
DZIEN 3 PODSUMOWANIE
waga
73
zjadlam
kanapki z ciemnego chleba z ogorkiem (200kcal)
ananas swiezy (200kcal)
salatka z salaty, ogorka i pomidora polana sosem na bazie oliwy z oliwek (250kcal)
kefir (100kcal)
jablko (100kcal)
spalilam
orbitrek (45min)
fitness - BNP (1h)
orbitrek (45min)
dzien 4 - 72,6kg
Czesc!
Na mojej wadze juz nie tak spektakularnie mniej, ale troche jest :D Liczylam sie z tym, ze ten spektakularny spadek wagi nie bedzie trwal dlugo ;) Ciesze sie jednak, ze spada i oby tak dalej. Moim pierwszym malym celem jest 69,9kg czyli pozbycie sie tej okropnej 7 na poczatku :( Potem byle do 60 i zaczne zabiegi. Ostatnie 3kg to juz bedzie pikus :D Zmienilam swoja wage docelowa na 57kg (wczesniej pisalam o 56). To dlatego, ze zakladam przedzial idealnej wagi, w ktorym bede sie chciala trzymac, tj 56-57. Waga sie wacha, wiec bede sie juz zawsze trzymac w przedziale tego jednego kilograma. 57 bede wiec mogla uznac za sukces kuracji :D Tylko kiedy to bedzie.... ;)
Buziaki dla wszystkich na forum!
3mam kciuki za ciebie:D na pewno ci sie uda;D
Widzę , że waga leci w dół , więc gratuluję :) W takim tempie szybciutko osiągniesz cel :)
jak mija dzien?