Justynko, już w poniedziałek? ... to w sumie dobrze! będziesz to miała już za sobą!

Kochanie, bardzo Cię proszę nie zamartwiaj się na zapas!!! Wierzę, że będzie dobrze, na pewno!!!

Będę się modlić, żeby wszystko zakończyło się pozytywnie!

Pamiętaj, że będę o Tobie bardzo intensywnie myśleć :P

Przytulam mocno i głowa do góry!