-
Uh, dobrze że już po świętach bo normalnie to jest zgroza - nawet nie wchodzę na wagę... Trzeba wrócić do formy :wink: Ja w święta nie zaglądałam bo po prostu brak czasu - ciągle ktoś przyjeżdżał albo ja do kogoś i tak szło :lol: nawet nie chcę wspominać śmigusa... he he :) się działo... A co słychać u ciebie kochana? :D
-
Jakos w swieta za specjalnie sie nie objadlam i na wage wchodze bez obawy, nic sie nie zmienia. Weszlam w jakis dziwny etap postoju:) Nie odmawiam sobie jesli czasem mam ochote na cos dobrego ale cwicze kazdego dnia, nie ide ani w dol ani w gore, ale nie dlugo biore sie dalej za intensywne zrzucanie. Teraz pomyslalam ze pora na taki zastuj bo jak za szybko zrzuce to skora bedzie obrzydliwa, narazie zrzucilam prawie 5 kg i dbam o cialko, jestem mega zadowolna juz ze swojego wygladu, duzo cetymetrow zlecialo a to wazniejsze od wagi:P No ale tak czy siak jeszcze 6-7 kg chce zrzucic chociaz boje sie ze za chuda wtedy bede:P wrzuce fotke z mojego aktualnego wygladu po schudnieciu tych upragnionych prawie 5 kg:P
http://tinypic.com/view.php?pic=454086u
Nastepnym razem wrzuce fotke jak moja waga bedzie miala 5 z przodu:) Buziole
P.S. Napisz co aktualnie porbiasz, jakie cwiczonka ograniczenia itp:P
-
wygladasz swietnie! jestes w sam raz nie odchudzaj sie wiecej :* gratuluje
-
Witam:P Nie wiem kogo bo nikt ostatnio nie zaglada:) A ja znow chcialam pochwalic sie fotkami:) W niedziele mialam pokaz mody i sukien slubnych, najswiezsze fotki w dziale m\pokaz mody II i pokaz sukien slubnych II
www.martynaam.getphoto.pl
I jeszcze link ja jakos Panna Mloda na pokazie oczywiscie;P
http://plfoto.com/1210208/zdjecie.html
Ale cos narazie nie idzie mi zrzucanie tych 7 kg caly czas stoje w miejscu;)
-
Troszke mnie tu nie bylo, ale widze ze nic nie stracilam bo nikt do mnie nie zaglada:( Wl;asnie wrocilam z nad morza i postanowiolam spowrotem wziac sie za ostre odchudzanie bo 55 kg samo nie przyjdzie:/ Chcialabym od jutra zacxzac ostra dieta i ostry trening, czy znajdzie sie tu jeszcze ktos do wsparcia? Pozdrawiam
-
No trudno, nikt nie odwiedza, ale odchudzac i tak sie trzeba, mam andzieje ze ktos sie tu dolaczy.. Dzisiaj zaczelam intensywne odchudzanko vol.2:) Na sniadanko byl tunczyk z jajeczkiem szczypiorkiem rzodkiewka i pomidorkiem, a na obiadek troszke kapustki mlodej i ociupinka czerwonego miesa, narazie tyle i mysle ze chyba na tym dzisiaj skoncze, oczywiscie duzo pije;) Jelsi chodiz o aktywnosc fizyczna to robilam cwiczonka z serii 8 minutowych na brzuszek, nogi, biodra, ramiona itp:) Moze jeszcze dzisiaj sie cos pocwiczy, zobaczymy:) Czekam na jakies uwagi:) Pozdrawiammm
-
no niestety nie udalo sie vol. 2 pelna klapa.. nie ma wsparcia nie ma motywacji... pomocyyyyyy;(