No ale ja o gazach paszczą puszczanych myślałam, a Ty Dorotko o jakich? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziewczynki moje przecudne :P kocham Was, ale muszę już spadać :wink: :P
Dobranoc :) :)
Wersja do druku
No ale ja o gazach paszczą puszczanych myślałam, a Ty Dorotko o jakich? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziewczynki moje przecudne :P kocham Was, ale muszę już spadać :wink: :P
Dobranoc :) :)
Lin, bylebym po nim nie wyglądała jak doda :lol: :lol: :lol:
Moze tez pojde w koncu spac :?:
A pamiętacie z Rejsu odgłos paszczą :lol: :lol: :lol:
Dobranoc wariatki moje kochane :lol:
BA! Czy pamietamy :lol: :lol:
Patataj patataj patataj :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
zeby ni epowiedziec dobranoc :lol: :lol: :lol: :lol:
a propos lodow, to mowili cos tego lata o nowym wynalazku- lody czosnkowe, ale - jak czosnek kocham - nie wiem czy bym sie skusila :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie nie takiej opcji nie brałam pod uwagę:)))) :shock: :shock:
śpij dobrze Doris,
życze Ci aromatycznych snów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
haloooooooooooo
wstawaj Dorotko !!!!!!!!!!!!!! :)
tyle godzin a tu nikt nie zaglądnął jeszcze na mój ulubiony wątek :)
no i dla przypomnienia mamy srodowy poranek, pogoda jak wczoraj, czyli dramat , no ale nie jest źle :) ja juz od godziny w pracy i siedze :) kaloryfer cieplutki , herbatka cieplutka no i zaczynam pracowac :)
i co u ciebie? wyspana ? jaki plan na dziś ?
Lody czosnkowe?A fe.
Witam Piękne Panie w moim Garlikowie ;)
U mnie za oknem BLE, robi mi się mleczko z masełkiem, miodem i czosnkiem - BLE, mówić dalej nie mogę, waga jak zakklęta wskazuje 68,7 i ogólnie jest fajnie :cry:
Taka jestem na siebie zła za to 68,7, że nie macie pojęcia. 4,5 kg tak mi łątwo przyszło i tak nie mogę dziada przegonić.
Plan dzisiejszy - zobaczymy co bedzie z wykonaniem:
:arrow: bułeczka z białym serkiem i miodem
:arrow: deska z tuńczykiem
:arrow: warzywa na patelnie
:arrow: serek wiejski Piątnicy
:arrow: jabłko
Bede chudła, bede chudla, bede chudla, bede chudla, jestem glupia
Garlikowo, hahaha :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorotko, zdrówka życzę, niech gardziołko zacznie w końcu z Tobą współpracować :roll:
Miłej środy :) :)
Dziekuje KAisu :) żeby jeszcze waga chciała :cry: :roll:
Czesc czosneczku :lol: :lol: :lol: hmmmmmm tu jeszcze delikatnie czosnkiem pachnie :lol: :lol:
Bedziesz chudla, bedziesz :wink: :wink: nie ma na to innej rady, w glowce komputerek sie juz zresetowal ??? to dalej, do roboty laska, noooooooo migiem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Właśnie wchłaniam ok 250 kcal w postaci mleka z miodem i czosnkiem starajac sie nie myslec co Kaska o mleku pisala :lol: :lol: :lol:
W Twoim wieku ( 76 lat :lol: :lol: ) to mleko powinno sie pic, dobre na kosci :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No dobra, to nie czuć czosnek to formalina :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
10:30 a ja ciagle nie jadlam sniadania ... po tym mleku jets mi tak skutecznie niedobrze, ze jesc nie moge. Moze to jest sposob na spadek wagi :?: :roll: :lol: :lol: :lol:
a Ty masz wolne ? urlop ? L4 ? siedzisz w domu ?
L4 bo nie mówie, a to w moim zawodzie wyklucza prace :)
Aaa, no to co się nie chwalisz, że na L4 siedzisz, trzeba to z Ciebie wyciągać? :lol: :lol: :lol:
Kate, a jak inaczej moglabym do Was tyle pisać :) ;)
Mówiłabym tak: Państwo sie sobą zajmą, ja tu muszę po forum polatać :?: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Fajnie by było.
No niby tak :lol: :lol: :lol:
11:35 - najwyższa pora na sniadanie...
60 g białej bułeczki z masełkiem , białym serkiem i dżemem malinowsym niskokalorycznym
Nie, nie zgłodniałam... Ale coś zjeśc trzeba
Ja też nie mam apetytu i jem z rozsądku, a śniadanie muszę jeść, czy mi się chce czy nie ze względu na lek na tarczycę :roll: :roll:
No patrz, a jak sie podliczyłam to mi razem z mleczkiem 580 kcal wyszło :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
No i bardzo ładny wynik :lol: :lol: :lol: :lol:
:) Owszem, ale gdzie tu do końca dnia :?: :roll:
Co prawda warzywka mają mało, ale tak czy inaczej dużo przez to mleko, miód i masło. Trzeba ograniczyć
Niezłe śniadanko.Niby nic wielkiego ale po podliczeniu kalorii trochę wyszło.Ale przecież śniadanie to najważniejszy posiłek dnia.
Dorotko, ja od wczoraj zjadłam chyba ze 100 g miodu, ale się nie przejmuję, to dla zdrowia :wink: :wink:
I Ty też tak to traktuj! :wink:
U mnie lunch time, z nudów chyba o tej porze: warzywka z patelni za jedyne 270 kcal i 3 pastylki miętowe w czekoladzie za 100.
Co ja będę jeść do wieczora :?: :roll:
jabłka :)
ja z nudów , jak mnie nosi, to kroje jabłka na plasterki na miche i tak sobie dziubie :)
OOOOOOOOOOOOOOO super pomysł... tak zrobie, jakby mi nagle apetyt wrócił :)
Marka Darcy jak nie było, tak nie ma :(
A musi być koniecznie Mark Darcy? :lol: :lol: :lol:
... może inny się trafi :lol: :lol: :lol:
No nie koniecznie, ale to niestety nie zmienia stanu rzeczy :(
Ja w tamtym roku jak było więcej jabłek miałam dużo ich nasuszonych i sobie podjadałam.
Zamiast Marka :?: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No nie.Ja nawiązałam do wypowiedzi Sobolci
Cytat:
ja z nudów , jak mnie nosi, to kroje jabłka na plasterki na miche i tak sobie dziubie
może być :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dorcia a na co CI on ?????? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: bo ja nie w temacie :wink: :wink:
Do kochania :?: :roll: :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol:
no jem te jabłka :roll: :roll: :roll: