-
Dzień dobry kochane, środę to ja miałam strasznie zapracowaną... Wlazłam do chałupy właśnie, ble.
Mam dziś na koncie makaroniki i drożdżówkę i nie jestem z siebie dumna. Wcale a wcale.
Jutro też maraton, odsapne w piateczek, bo pracuje do 14... potm lekarz i do domku :D :D :D Ostatnie zakupki "poremontowe" i mogę w spokoju wrócić na łono dietki. No przynajmniej tak myślę.
Czy wiecie może, jak i czym oraz w jakiej ilości można bez uszczerbku dla zdrowia zastąpić w diecie mięso :?:
-
Dorotko, ja w piątek też mam lekarza :wink:
Mięso można zastąpić soją, ale mimo wszystko, to nie jest to samo białko :wink:
Białka zwierzęcego nie da się zastąpić niczym tak naprawdę, bo soja choć wartościowa pod względem białkowym, to jednak roślina i nie zawiera wszystkich aminokwasów :wink:
No i oczywiście RYBAMI :P te oczywiście to białkowy full wypas :wink:
A dlaczego chcesz (musisz?) zastępować mięsko? :roll:
-
Ryb niecierpię...
Słyszałam, że musimy dostarczyć 7 aminiokwasów, któe są w białku zwierzęcym, ale zielona jestem zupełnie w tym temacie.
Dlaczego chcę zastapić :?: Otóż 7 lat nie jadłam mięsa, zaczęłam jeśc z powrotem bo własnie nie udawał mi sie uzupełnić niedoborów. Nie jadłam z przyczyn ideologiczno-smakowych. Potem jadłam z rozsądku. Później polubiłam. Teraz znów czuję obrzydzenie, do tego stopnia, że... no ble, mama mdłości. Lepiej się czuję, jak nie jem mięsa. Chciałabym to tylko mądrze robić...
-
Jeśli nie lubisz ryb, to niestety nie zastąpisz mięsa niczym, co zawierałoby wszystkie niezbędne aminokwasy i endo- i egzogenne :wink: Jest ich 8, wtedy produkt zawiera białko pełnowartościowe :P
Dorotko, w wątku, który mam w sygnaturce jest (prawie) wszystko na ten temat :roll: o, już nawet na pierwszej stronie :P
Ja akurat mam poglądy i smak, które nie uniemożliwiają mi jedzenia mięska, więc jem, bo ma bardzo dużo białka: jem głównie oczywiście kurze cyce i pałeczki :lol:
-
ech te pałeczki :lol: :lol: :lol:
poczytam sobie jutro u Ciebie te madrości :) :) :) no chyba bedę niepełnowartościowa... w kwestii białka oczywiście :wink:
-
no naprawdę jajka, soja, soczewica i biay ser nie wystarczą :?:
Ja sie tak nie bawię
-
Możesz jeszcze jeść jajka, zawierają białko pełnowartościowe, i na tym raczej wybór się kończy, no oczywiście jeszcze mleko i jego przetwory, ale żeby zjeść tyle białka, co zawiera zaledwie 100 g np. piersi kurczaka, trzeba zjeść ze 3 jogurty, które przy okazji mają węgle a kura i ryba nie mają ich wcale :wink:
-
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU UU :( :( :( :( :( :( :( :( :(
-
Minęłyśmy się :lol: :lol: :lol:
Jajka i biały ser tak, ale pod względem ilości białka w 100 g nic nie przebije mięsa!
Owszem, soczewica, soja tak, ale to białko niepełnowartościowe :wink:
Ja dużo ćwiczę, więc potrzebuję białko pełnowartościowe, nie dałabym rady na roślinkach tylko :wink: :wink:
-