-
:D :D Witam :D :D
Gratuluję sukcesów, jak to miło zobaczyć, że coś robi się za duże, prawda?
A co jadasz za posiłeczki i ile kcal spożywasz dziennie?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Do tego wszystkiego muszę dodać, że masz u mnie plusa za ten wysiłek fizyczny(ja niestety jakos nie mogę sie zabrać do ćwiczeń, ale milo jest poczytać, że innym to wychodzi)
Tu jestem
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...r=asc&start=20
-
dziękuję za miłe słowa :).
jeśli chodzi o ćwiczenia, to ja zawsze omijałam je szerokim łukiem:P ale powiedziałam sobie dość i teraz o dziwo czerpię z nich przyjemność :D czasem ćwiczę nawet około 24, bo wcześniej często brakuje czasu ;). ale nie mogłabym chyba położyć się spać wiedząc, że nic nie zrobiłam :)
co do jedzenia i kalorii, to dziennie spożywam zwykle 1000 kcal. Staram się nie jeść za mało, bo nie zależy mi na szybkim pozbyciu się zbędnych kilogramków, a trwałym:)
A mój przykładowy jadłospis wygląda tak:
śniadanko - płatki z mlekiem 0,5%
II śniadanko - jakiś jogurcik lub owoc/ czasem chrupię marchewki :)
Obiad - pieczona pierś z kurczaka lub pieczona ryba, do tego jakaś surówka (najlepiej z marchewki, którą uwielbiam:) )
A dzisiaj na obiadek zjadłam 50g kaszki Cous Cous z pomidorkiem, kukurydzą i przyprawami, pychotka:)
Kolacja - 2 kromki chrupkiego pieczywa z pomidorem i ogórkiem
Pozdrawiam! :)
-
jestem z siebie dumna :) jeździłam dzisiaj na rowerku 60 minut:D
nawet nie zauważyłam kiedy minęło 40, więc pomyślałam sobie, że szkoda byłoby to zmarnować i nie pojeździć do tej godzinki:)
jeszcze 11 dzień a6w przede mną :)
-
dzisiaj znowu 60 min na rowerku:) i chyba już tak zostanie, bo okazało się, że nie jest to znowu takie straszne jak myślałam :) a jeszcze przy okazji jakiś film obejrzeć to już w ogóle szybciutko leci :D
dzisiaj byłam w supermarkecie po zakupy dietkowe na ten tydzień i ku mojej wielkiej radości "zakazane" alejki i półki ani trochę nie wzbudziły mojego zainteresowania:)
-
no to gratulujemy silnej woli na zakupach:D
-
ojj, coś zaniedbałam ten swój wątek :) ale niestety nie miałam czasu, aby tu zajrzeć.
w każdym razie dietka trwa nadal bez wpadek :)
ćwiczenia też codziennie:)
A więc jest tak jak powinno być :)
Już nie mogę się doczekać piątkowego ważenia :D
Pozdrawiam!
-
Jutro ważenie :D Cieszę się jak małe dziecko :D
Cieszę się również z tego, że moje ubranka stają się powolutku za duże ;) chociaż bardzo je wszystkie lubię ;) ale i tak fajnie:)
Jutro mija już 3 tydzień dietki, w następny piątek będzie już miesiąc! :)
Jestem z siebie niezmiernie zadowolona, bo to pierwszy raz kiedy wytrwałam w swoich zamiarach dłużej niż 2 tygodnie :). Poza tym czuję, że tym razem będzie inaczej i osiągnę swój cel :)
Tak poza tym to stwierdziłam, że skoro mam dość sporo kg do zrzucenia, to podzielę je na poszczególne etapy, by była większa motywacja :)
Etap I - 70kg
Etap II - 65kg
Etap III - 60kg
Etap IV - 55kg
:)
-
tak, etapy to swietny pomysl no i motywacja ;) tez tak zrbilam juz jakis czas temu ;)
a w ogole reaktywowalam sie po feriach na forum... mam nowy pamietniczek... adresik w stopce, wpadnij jak bedziesz miec czas
jesli chodzi o mniie to na moje wpadanie tu mozesz liczyc ;) jak tlko cos naskrobiesz to sie pojawie ;)
ciao :*
-
no i jak tam dzis waga?
buziaczek na mily piatek:D
-
wstyd się przyznać, ale zapomniałam wejść rano na wagę :roll:
potem po śniadanku stwierdziłam, że nie warto wchodzić:)
tak więc ważenie jutro! :D