-
Dietę czas zacząć!
Ile razy to sobie powtarzałam... Jednak kiedy trafiłam na tę stronę i zobaczyłam co osiągnęły inne osoby...odezwała się we mnie wola walki ze sobą. Nie należę do osób mających silną wolę. Gdyby tak było już dawno osiągnęłabym swój wymarzony rozmiar. Postaram się jednak jakoś wytrwać. Skoro inni potrafią, ja też! :)
Zaczynam z wagą 77 kg ( a nie 74 jak myślałam...).
-
Też zaczynałam z 74 :D a dziś :D:D wychodzę z diety
-
dziękuję :D właśnie coś takiego mnie motywuje, sukcesy innych :D :D
-
Fajnie, że znalazłaś się tutaj.To miejsce daje dużo siły do walki to Tobie tego życze :)
oraz wytrwałości :)
Pozdrawiam :)
-
Też się cieszę, że się tutaj znalazłam :D . Czytając wypowiedzi osób na tym forum naprawdę uwierzyłam w siebie :D
-
Podsumowanie dnia wczorajszego - ograniczenie jedzenia
- zero słodyczy
- 30 min na rowerku
- 50 brzuszków
- 10 min gimnastyki
Dzień uznaję za udany :)
-
hej hej!
dzieki za odwiedzinki, tez bede do ciebie wpadac
3mam za ciebie kciuki :)
ja od mojej nawiekszej wagi schudlam 5 kg... malutko, ale zawsze cos...
a teraz zaczelam dietke w srode
na razie idzie calkiem calkiem, oby tylko tak dalej :)
pozdrawiam cieplutko :*
-
właśnie oby tak dalej! :)
Nadszedł wieczorek, więc czas na podsumowanie dnia:)
- dieta dotrzymana
- słodyczy nadal zero
- 35 min jazdy na rowerku
- 50 brzuszków
- próba ćwiczenia z hula hop, ale nic z tego nie wyszło :P
Dzień udany:)
-
-
hurraaa ! na koncie mam już zgubione pierwsze 2 kg :D duzo to nie jest, ale fakt faktem, miło popatrzeć na przesuwający się suwak ;) no i na te cyferki na wadze :)
Co do dzisiejszego dnia, to był bardzo udany :). Wprawdzie był to pierwszy dzień zajęć na uczelni po przerwie, ale mimo wszystko był udany :). Im mniej jest mnie w domu, tym mniej jem :P .
Podsumowanie dnia :
- NADAL zero słodyczy
- 35 min na rowerku
- 50 brzuszków
:D