-
dzis bYł grzeszek:
5 mini muffinów do obiadu, czyli zupki i piersi kurczaka...
cóż, obawiam sie ,że to dodatkowe 500 kcal, ale trudno, raz się żyje, chodziły za mną te muffiny juz pare dni, więc kupiłam ,ale szczerze mówiąc ,nie były takie super dobre...
teraz na basen marsz!
-
cius, cius - nie wytrzymała.......
beee jola, beee
mam nadzieje, ze z 5 długości basenu będzie za karę więcej??
-
Ale tak z drugiej strony to dobrze że je zjadłaś bo by cały czas chodziły za Tobą a tak zjadłas raz ale teraz wiesz że nie były wogóle takie smaczne i więcej nie zjesz.
-
To troche tak, jak z tą moją bułką wczoraj, tak ją musiałam zjeść koniecznie a potem pomyślałam, że taka zapyhcająca i w ogole nie za dobra
Tak to już jest! Ale jak ty się najadasz takim śniadaniem.. ? Ja bym chyba byla nadal głodna
-
milushkaten Vichy to znam, kiedyś ze 100zl kosztował a teraz to nie wiem, ja juz trochę kremów na cellulitis stosowałam, ale nie umiem sie upilnować,żeby codziennie...hm...spróbuję...muszę jeszcze poczytać w internecie o tym masażu, chyba taką szorstką gąbką mozna ,nie
kupie sobie na razie loreal zastaw na dzień i na noc, bo u nas chyba nie ma vichy
renatkano,dziś mnie za wcześnie pochwaliłas,że ładnie jadłam, ale...jak juz zjadłam te muffiny, to mam je z głowy na najblizyszych parę tygoni,mam nadzieję :P bo tak jak napisałas, przekonałam sie,że to żadna atrakcja była, tak na prawdę
teraz wracam grzecznie do moich grejpfrutów i piersi z kurczaka :P
grazynkaja tym śniadaniem się super najadam, jest naprawdę sycące, w ogole ja się tym wszystkim najadam, bo już się przyzwyczaiłam do tej diety 1200-300 i teraz to ja się jedną papryką najadam :P ,ale jest jeszcze psychika, która czasem woła muffina,albo pizze
pizzy dziś nie kupiłam
a na baseniku bylo 40 min, więc całkim niezle
-
muffina zjadłas ale pizzy nie i to jest najwazniejsze.Tak trzymaj.I basenik był.Oby tak dalej.
-
Oby moja waga zechciała mi pokazać 59 kg wkrótce
a teraz pojde do pracy, oddam tam resztę muffinów, które mi zostały, bo juz ich nie chcę
-
I trzymam Ciebie za słowo że tak zrobisz i oddasz ja nie wiem czy bym się na to zdobyła.Straszny łasuch ze mnie.
-
zaniosłam muffiny do pracy, ale współpracownicy się nie spisali, zostało 5 i niestety
trudno, szczerze mówiąc to nic takiego chyba,przecież czasem trzeba coś zgrzeszyć.
teraz grzecznie piję miętową herbatkę i nie jem już od 19.30.
jutro będę grzeczna
mam nadzieję :P
w sumie wyszło około 1600-700 kcal
-
Oj Jola Jola
No dobra, sama wiesz, że nie za dobrze wyszło
A dziś już nie dzień dziecka, więc ładnie dietujemy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki