Nie od nowego tygodnia, tylko od dziś - juz sobie nie popuszczam.
:P :P :P bo sama widzisz,że szfankuje silna wola u mnie![]()
jak dotąd zjadłam jogurt z płatkami owsianymi i kasze manne z bakaliemi
razem jakieś 550 kcal - zaraz się odkleję od komputera i posprzątem tą sodome i gomorię , jaką stal sie mój pokój! Głowa troche boli po wczorajszych 2 piwach , w brzuchu ciężko po wczorajszych ciastkach! Deszcz pada! Trzeba bedzie pójśc na siłownie i niezle się wysilić, bo inaczej spotka mnie straszna rzecz w postaci wzrostu wagitymczasem jeszcze poczytam wątki i potem sobie poczytam książeczkę . Albo nie! Książeczke wezmę na rowerek na siłownię i tam poczytam! A i jeszcze pranie i prysznic, boże ,jaka ja jestem zabierana kobieta!
![]()
Zakładki