Wątek: trudna droga łasucha do 55 kg...zdjecia strona 1 i 16

Witaj Jolus.

Ciesze sie ze w Ciebie znow wstaply sly do walki o piekny wyglad. Bee trzymac kciuki, ja tez zaczynam znowu...

no cieszę się ze ta mądra dziewczynka wróciła do ciebie
dietkujemy dzielnie razem
angol kochany

koniec picia- zmarszczki bedą szybciej od alkocholu

pozdrawiam

no, pomalutku ,pomalutku, waga spada
bo już naprawdę było niefajnie
ciesze się ,że tu do mnie zaglądacie
obecna waga 63,9 kg
brzuch za wielki, dupka też troche się powiększyła - no i blada, bo solarium czeka i nie mogę dojść,ale mam nadzieję około soboty znależć czas :P

blada dupka??????????? no co ty tak bardzo opalenizna szybko nie zmyka

dobrze, że wkońcu wróciłaś

Hej Joluś,
na siłownię marsz! A basen co? Poczekać może? Ale jak długo? Szybciutko mykaj na basenik! To nie wiedziałaś, ze po alkoholu się tyje? No wiesz... Ja dziś zaczęłam SB - dietka o cudownej nazwie - Dieta Plaż Południowych, to jak z bajki, same pyszności się tam je no mówię Ci. Zdecydowałam się bo chodziłam glodna i zła i jadłam co popadło. W dodatku jestem pomiędzy komuniami w rodzince i rozdarta wewnętrznie już bardzo byłam. Ale teraz wiem czego chcę - dietkę SB! Mniamek!
Buziak i kopniaczek na opamiętanie!

I JAK TAM MIJA DZIEŃ DZISIAJ
JAA TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE I TWOJA SILNA WOLĘ

muszę zorganizować sobie więcej czasu dla siebie :P :P :P
zaczyna od jutra - postanowone
zle się dzieje u mnie,bo słodycze w natarciu i trzeba przestać
jutro sobie zaczynam walkę ze słodyczami i ją wygram,a co!

o wprowadzam w życie zasadę nr 1 :bez słodyczy
i zasadę nr 2 nie jemy wieczorem ,czyli po 20 :P :P :P

to chyba w zupełności wystarczy w połączeniu z basenikiem i siłownią ,wrócić do normy
bo musze kupić sukienkę na wesele w lipcu i w sierpniu mam dwa;jedno w Polsce a drugie w Szkocji;u mojej koleżanki i u mojego chłopaka wujka - trzeba by zrzucić z 6 kg

Joluś, niezmiennie trzymam kciuki

Pozdrawiam

NIO I JAK WYTRWAŁAŚ W POSTANOWIENIU ????????????????

TRZYMAM KCIUKI NA POZTYTYWNY NOWY TYDZIEŃ

Jola
sukienka i wesele to najlepsza motywacja, ja miałam taką na komunijne spodenki! To działa! Teraz emocje trochę opadły, bo już po komuniach, ale musze sie dalej trzymac, zeby latem się rozebrać do opalania! Buzka!