Strona 9 z 64 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 638

Wątek: trudna droga łasucha do 55 kg...zdjecia strona 1 i 16

  1. #81
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jola27
    nie wzięłam ciastka, choć leżały na wierzchu,całe 5 godzin na nie patrzyłam i koło nich przechodziłam
    Jej, to miałaś cierpliwość tak przez 5 godzin patrzeć na ciastka, ale jakieś przerwy sobie robiłaś od tego patrzenia

    Oczywiście żartuję, super!!! Jesteś bardzo dzielna

    Jak już wiesz nie umiem pływać, ale staram się to zmienić i do rowerku oraz ćwiczeń z hantlami zamierzam dorzucić basen na razie się oswajam z wodą

    Co do cellulitu, to ja też się go pozbyłam, ale dzięki pedałowaniu, ruch jest najlepszy + dużo płynów i dietka i można się go pozbyć bez żadnych mazideł

    A od kiedy wskakujesz na dwa pedały

  2. #82
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Świetnie Ci idzie.Miłej pracy życzę i żeby już tam żadnych słodyczy nie było.

  3. #83
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Dzieki wam dziewczynki,za pomoc!

    Kasiu Cz. wskakuję od dziś ,zaraz wychodzę z domku, planuję 45 rowerka plus aqua aerobic. Dziś to mamy z instruktorem,który całe rowerkowe zajęcia prowadzi i mówi,czy mamy szybciej jechać,czy wolniej; ale na siłowni sama bym chciała używać, więc zrobię tak jak mówiłaś,że jak najszybciej z mniejszym obciążeniem, u mnie niestety nie ywświetla się tętno, czytałam ten artykół,który zamieściłaś,ale sprawy tętna i prędkości bicia serca,to dla mnie trochę czarna magia...dzięki,że do mnie zaglądasz.pozdro!


    renatko,śledzę twój wątek, to miło,że do mnie wpadasz!

    Aga 170 a ty chodzisz w lublinie na basen,bo jak będe w marcu na urlopie,to bym nie chciała przerwać...

    a z tymi ciastaki to było tak że na prwdę leżały mi pd nosem ,i ciągle koło nich przechodziłam,a wtedy jest najlatwiej bezrefleksyjnie złapać, szybko pogryść, połknąć i następne 100 kcal!! ja tak zawsze robiłam, ale teraz koniec,niech sobie przynosza i niech gadaja, że nie musze schudnąć...[/i]

  4. #84
    Guest

    Domyślnie

    Ciebie ciastka kusiły a mnie placki ziemniacane dziś Normalnie one magnes-ja opiłek Ale nie dałam się
    Jesteśmy wielkie

    A na basenie to już dawno nie byłam, niestety

  5. #85
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aga170
    Normalnie one magnes-ja opiłek Ale nie dałam się
    Takiego porównania jeszcze nie słyszałam

    Jola, miłego pedałowania :P :P :P

  6. #86
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jola27
    a z tymi ciastaki to było tak że na prwdę leżały mi pd nosem ,i ciągle koło nich przechodziłam,a wtedy jest najlatwiej bezrefleksyjnie złapać, szybko pogryść, połknąć i następne 100 kcal!! ja tak zawsze robiłam, ale teraz koniec,niech sobie przynosza i niech gadaja, że nie musze schudnąć...[/i]
    JEJKU i ty to wytrzymujesz
    Ja umieram przy kazdym miłey "słodkim" zapachu. Dzisiaj siedziałam e pracy i płakałam, ze nikt ie rozumie, że ja nie chcę tych wszystkich słodkich rzeczy. Wiem mięczak jestem

    Największe katusze przechodzę gdy pedałuje na moim dezelku i pot mi z tyłka leci, a z kanapy gdzie siedzi mój Darus dochodzi zapach czekoladowych ciasteczek i ciepłego pełnotłustego mleka . Poprostu umieram.

    Dzięki za odwiedziny na moim watku, zapraszam częściej a jabedę do ciebie zaglądać.

  7. #87
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jak tam czwartek sie zaczął?

  8. #88
    flex007 Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia i samych pozytywnych mysli

  9. #89
    Awatar jola27
    jola27 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-02-2007
    Mieszka w
    Exeter
    Posty
    1,405

    Domyślnie

    Ojejku, znów mam mało czasu, nnie wiem, jak ja dzis to zrobię, ale muszę wpaść na siłownię, bo wczoraj pożegnałam gościa, wódką z colą (dwa drinki po 100ml plus cola) i białym winem( też ze dwa kieliszki); ilości jeszcze nie takie straszne;ale przy okazji zjadło się orzeszków garstkę i serka żółtego kosteczkę nie mało. I tak powiem wam,że są dobre strony, bo nie rzuciłam się na lodówkę jakto zwykle robiłam po imprezie. Co prawda otworzyłam ją ,ale zamknęłam ,włóżyłam żóły ser spowrotem, mówiąc sobie,że jak bedę chciała to mogę go zjeść jutro, a nawet naleśniki sobie mogę zrobić, byleby potem na basen się zabłąkać. I pomogło jak tak sobie samej wutłumaczyłam

    jak juz pisałam mam mało czasu ostatnio, ciągle gdzieś muszę chodzić, a przecież trzeba mieć też chwile żeby zdrowy obiad ugotować, bo w gotowym żarciu same tuczące dodatki, i trzeba przed wieczorną pracą trochę odpocząć, bo potem chodzę jak śnięta mucha. Dlaego nie lubię chodzić na siłownie przed samą pracą. Ale cóż...nie chce sobie tak odpuszczać,bo wolniej będę chudnąć. Teraz waga mi pokazuje 62kg ale zrobiłam się jeszcze bardziej niecierpliwa i chciałabym 59 jak najszybciej! wiem,wiem...nie można

    za dwa tygodnie i dwa dni jadę do domu

  10. #90
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Alkohol tez jest dla ludzi.A waga juz Ci pokazuje o kilogram mniej niż na strazniku.Więc jest świetnie.

Strona 9 z 64 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 59 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •