Mysza traci kilogramy

WITAJ ZAPRACOWANA KOBIETKO ;-)


żYCZę POGODNEGO DZIONKA ;-)
TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO

PS. JA MA NA ODWRóT , COś OSTATNIO ZA DUżO ZJADAM I MUSZę OD NOWA PILNOWAć SZCZEGółOWO ABY NIE PRZEKROCZYć 1000 :twisted:

WItaj myszko,
wpadłam sie przywitac i życzyć miłego dnia :D

ja też ostatnio zapracowana i troche dietke zawaliłam, ale już czas się opamiętać!!!
dzieki za odwiedzinki :P :P :P

Uważaj na siebie :) jedni mają labę... inni zapieprz ;)

Jaki z Ciebie pracuś :) Tylko odżywiaj się dobrze, bo padniesz :)

Pozdrawiam:*

buziaczek na mily pogody i udany wtorkowy dzionek;*

miłego dnia dla zapracowanej kobiety!!!!

hejka dziewczyny,

dzieki za tak liczne odwiedzinki. Dzis tez nie mam laby, pojawie sie wieczorkiem po aerobicnu i zdam relacje z jedzenia. U mnie znowu zawalone sniadanie, byla tylko kawa..... a II sniadanie jeszcze nie jadlam, wlasnie jak to napisze ide cos w koncu zjesc. Muszes ie nauczyc jesc w domu, przed wyjsciem do pracy, bo w robocie roznie bywa, raz zjem raz nie :twisted: :twisted: :twisted:.

Wczoraj bylo 900 kcal a dzis pewni bedzie podobnie.

Lece w koncu cos zjesc. papapa

Niedobrze tak długo bez jedzenia :!: Faktycznie, najlepiej było by w domku wstać parę minut wczećniej i coś szybkiego - np płatki - przetrącić. Raz, że wtedy kawa nie była by na pusty żołądek, dwa, że żołądek zaczął by pracować od rana. To nie jedyne powody,a le te do mnie najbardziej przemawiają, jak nie mogę się rano zwlec :roll: :lol:
Tyle, że ja teroetycznie w pracy nie mam problemu ze zjedzeniem czegoś, jak w domu nie zdążę.
To Twoją po - aerobicową relacje przeczytam sobie jutro do kawki 8)
Troszkę odpoczynku życzę zabieganej Myszce :lol:

Hej myszko,
koniecznie postaraj sie to zmienic, bo w dłuzszej perspektywie to moze Ci nie wyjść na dobre :? Chociaż pare minut poświec na śniadanko :)
Czekam na realcje z dzisiejszego dnia i pozdrawiam :D