...no tak zbieraj pieniazki a skoro CI sie naleza to trzeba walczyc !!:)...zebys na EURO 2012 juz powrocila do kraju ;) bo bedzie sie dzialo ...hmmm no moze wreszcie o Polsce zrobi sie glosno oby w pozytywnym tego slowa znaczeniu :)
Wersja do druku
...no tak zbieraj pieniazki a skoro CI sie naleza to trzeba walczyc !!:)...zebys na EURO 2012 juz powrocila do kraju ;) bo bedzie sie dzialo ...hmmm no moze wreszcie o Polsce zrobi sie glosno oby w pozytywnym tego slowa znaczeniu :)
Uwaga, uwaga! :lol:
Stawiam dzisiaj wirtualne drinki! :lol:
Wyjaśnienie w moim wątku! :lol:
Moni :lol:
http://www.letsgo.eu/images/letsgo-cocktail2.jpg
hej Maggie ;)
Tez lubie srody ;):) hihi
dobrze, ze papiery zlozone! teraz tylko prosze sie nie martwic bo po co :)
Ech, ależ za mną dzisiaj słodkie chodzi :D Ale trzymam się dzielnie, zajadam chęć na słodycze jabłkiem, zapijam herbatą i jakoś ciągnę :D W pracy rano były takie ślicznie wyglądające muffinki. I croissanty. I inne pyszności. Ale oparłam się! Po pracy grzecznie na siłownię, a teraz czyham na eBayu, gotowa wyciągnąć rączki po coś ładnego :D Kusi mnie jedna torba, ale mam dziwne wrażenie, że jest za tania, żeby być autentyczna ;) Dlatego mozolnie porównuję jej zdjęcia z innymi zdjęciami tego typu torby :D Może wreszcie się przekonam. Albo i nie :D
Gafka, zamierzam wrócić, owszem, ale turystycznie, zobaczyć kilka meczy i tyle :D Do pracy i życia w Polsce jakoś mi się nie spieszy.
Moni, jeszcze raz gratuluję znalezienia pracy! Super, że się wreszcie udało :D
Corsi, środy są dobre, ale czwartki po południu jeszcze lepsze. A już najlepsze - piątki, około 17:00 :D
witaj Maggie:)
postanowialm Cie odwiedzić bo Ty tak czesto mnie odwiedzasz wspierasz i pomagasz,ze chce sie odwdzieczyć:) hehe bo bardzo wiele dla mnie wsparcie m.in Ciebie znacyz;p :P:P:P
no powiem Ci ,ze mnie też dzis atakowała chęc na słodkie nawet podkradłam mojego chlopakowi jednego chipsa-aaaa co za grzeszek;p ale pysiasty;p;p
no to teraz obiecuje,ze bede częstym gościem:P pozdrawiam;*
Magi ja lubie niedziele bo wtedy moj maz jest cały dzien w domu :lol: :lol:
Mika a ja niedziel nie znosze :P:P sa takie leniwe i za nic czlowiek (tzn ja) nie moze sie zabrac :P
hejka dziewczynki,
Czytalam poprzednia strone i az wam "zazdroszcze" tego niedobrego jedzenia, bo przynajmniej nie kusi. U mnie jest na odwrot generalnie wszystko pychotka a do tego zakrapiane winkiem :wink:. I jak tu sie odchudzac :(
Ja pracuje w domu i dla mnie piatek swiatek wszystko tak samo jak mam robote to siedze po nocach.... Ale weekendow tez nie bardzo lubie bo kochanie jest caly dzien w domu i musze udawac ze ciagle cos robie (caly tydzien narzekam i kaze mu kolacje szykowac :lol: ), wiec w weekendy stwarzam pozory :D
Maggie co tam u Ciebie? jak forma? :D
Nie najgorzej, choć waga ani drgnęła. Może to ten etap, kiedy tłuszcz zamienia się w mięśnie i mimo tego, że tracę na wymiarach (a tracę), to waga wciąż trzyma się poziomu, który osiągnęłam już dawno. Snu z powiek mi to nie spędza, bo i tak wyglądam nieźle ;) Ale chciałabym, żeby coś się ruszyło wreszcie :D
Emma, a czemuż to twoje kochanie zmusza cię, żebyś ciągle coś robiła? A co, skoro jemu wolno się polenić, to tobie też powinno :D
Asq, jeden chips krzywdy ci nie wyrządzi :D Chociaż ja nawet jednego muszę się strzec, bo jeden zwykle nie wystarcza i jest tylko zgubnym początkiem ;)
Miałam kłopoty z komputerem, dlatego trochę mnie nie było. W sobotę kupiłam nowy (wciąż jest to dla mnie niepojęte: w Polsce musiałam ciułać, kombinować jak koń pod górę, a tutaj poszłam sobie do sklepu i kupiłam komputer :D ) i już jest wszystko cacy :D Wczoraj miałam dzień towarzyski: przyjechało trochę znajomych, upichciłam obiadek (zdrowy, a jak - ryż z kurczaczkiem i warzywkami), było super. W przypływie optymizmu wylicytowałam na eBayu torbę, o taką:
http://images.saksfifthavenue.com/im...08_275x275.jpg
Myślałam, że mnie przebiją, a tu niespodzianka :D I teraz czekam: jutro powinna dotrzeć. Sumę, do której mialam licytować, oczywiście przekroczyłam, ale warto było, bo torebka jest idealna :D Teraz tylko trzeba będzie ją spłacić ;)