-
TYLKO dla siebie ;-)
byc moze tym razem :)
POWOLI, ale konsekwentnie... :)
na chwile obecna waze 65,5 kg ! chce wazyc 55... ale to za troche, a troche :) ile sobie daje czasu ? 100 dni :D:D:D:D
myslalam, ze ok 14 tygodni - a to 98 dni, wiec co by smieszniej bylo - niech bedzie rowne 100 dni .
wiec tak... ogolne zalozenia ? - Powoli, konsekwetnie i skutecznie ! :)
na dieta.pl jestem juz dlugo... jak wiekszosc dziewczyn - pojawiam sie i znikam co jakis czas ...
mam nadzieje, ze 100 dni wytrzymam teraz :)
pozdrawiam wszystkich, ktorych znam
oraz wszystkich nowych na forum :)
NGU :)
-
3mam za Ciebie kciuki i zycze powodzenia! :)
-
w ogole.. powinnam sie przyznac - ze moim ogromniastym problemem jest jedzenie po nocach... tak... - ale staram sie znalezc na to odpowiednie lekarstwo :)
np. ustawic sobie obok lozka wode niegazowana - i pic jak bede czula glod po przebudzeniu sie...
dzisiaj w nocy prawie sie udalo - wypilam ze 3 szklanki... po czym sie obudzilam znowu i poszlam do kuchni... ajajaj.... zjadlam 3 polowki brzoskwinek z puszki... i wypilam activie - to juz postep jakis... bo zazwyczaj to sobie normalne jedzenie robilam - i jadlam bez opamietania... a co gorsza - slodyczami sie napychalam :)
dzisiaj na sniadanko platki owsiane z otrebami i rodzynkami - zalane mlekiem, 3 plastry wafli ryzowych, sok marchwiowy :)
a teraz popijam czerwona herbatke :)
-
ooo witam:D
widze ze zaczynasz ponownie tym razem na pamietniku:D
no oczywiscie bedziemy wspierac i pomagac:D
buziolek;*
-
tak sobie pomyslalam - ze jeszcze moje wymiary podam..
biust: 92
pod biustem: 80
talia: 78
boczki: 92
tyleczek: 100
udko: 55
wzrost: 167 cm !
waga: 65,5 kg !
wiek: 20 lat
-
jak milo Cie znow widziec :) 100 dni na prawde rozsadne zalozenie moze i ja oblicze sobie ile dni bede na diecie jeszcze :) zycze sukcesu tym razem :D
-
Hej hej!
Szukałam się zaledwie tydzień temu i już się zastanawiałam gdzie to się zapodziałaś a tu proszę, jesteś :*
Ładnie to było od nas uciekać? Teraz trzeba wracać... Ale spoko, damy radę :D
100 dni, całkiem nieźle. To może ja też w takim razie policzę :D
I nie podjadać po nochach, bo przyjdę i się przyłączę :wink:
-
wymiary wcale nei takie bardzo zle;p
buziak na mila niedziele;*
-
Hello!!
Jak leci? Było jakieś nocne podjadanie? Mam nadzieję, że nie :D
-
hihihihih, dzieki dziewczyneczki :*:*
dzisiaj w nocy - znalazlam sobie zastepcze cos do podjadania :D:D - tzn, woda mineralna - ktoras z was mi to kiedys polecila - i maslanka naturalna :) - zasycilo mnie i poszlam dalej spac :):):) cudownie ! :D
w ogole.. zrobilam sobie zdjecia z boku, z przodu i z tylu
za 100 dni - pomagajcie mi wytrzymac !!! - tez zrobie fotki i wam pokaze - bedziemy obgadaywac moj tylek i analizowac postepy :):):)
caluje i pozdrawiam !
aaa.. wczoraj na kolacje zjadlam frytki z maca i ciasteczko z maca... - tzn to bylo okolo godziny 20 :D a potem o 23 jadlam makrele wedzona :):) - czyli bialko - czyli rewelacja.. a spac poszlam o 4 :D:D czyli w sumie sie frytole przetrawily :D:D
ale tez co ja jadlam wczoraj... platki na sniadanie, kanapki na drugie - i to wszystko...
no a dzisiaj tez ladnie platki na sniadanie.. z otrebami.. i z lyzka rodzynek - zalane mleczniem 2%... + marchewka :D:D
a na drugie sniadanko: 2 kromeczki chlebka pelnoziarnistego z plasterkiem szyneczki i plasterkiem serka do krajania :)
na obiadek to chyba brokuly beda :(:( - nie lubie :(:( ale zdrowe sa ponoc... i nie tuczace... to jakos przezyje :(:(
pozdrawiam :*:*
-
Brokuły są bardzo zdrowe i mają dużo błonnika a niewiele kcal. Ostatnio czytałam nawet, że jak jesz brokuły, to tak jakbyś nic nie zjadła dlatego, że te kcal, które zawarte są w brokułach akurat zużywasz na przegryzienie ich i na to, żeby się do żołądka dostały. Więc jeść!
-
no wiec tak...
sniadanie: ok 8
platki owsiane gorskie [129]
otreby granulowane [70]
rodzynki [42]
mleko [123]
marchewka [30]
kostka czekoladki deserowej [22]
razem: 422 kcal - ladnie, wartosciowo rozpoczety dzien :)
sniadanie 2 : ok 11
chlebek light [168]
szynka [20]
ser krojony [88]
razem: 276 kcal :)
w miedzy czasie maslanka truskawkowa : 72 kcal
obiadek: okolo 14
ziemniaki
brokuly, buraczki
piers z kurczaka
razem ok: 280 kcal
ok. 15: vitaminka (sok): 125 kcal
ok. 17: pomarancza ok: 100 kcal
i na kolacje ok 18-19 : zjem sobie szyneczke - ok, 100 kcal
podsumowujac : ok, 1400 kcal
- zadowolona :)
-
Ładnie :D
Faktycznie śniadanie jak się patrzy :D A co to są za płatki owsiane górskie? Dobre to to cos?
-
hej, dzieki za odwiedziny u mnie :) powodzenia zycze, 10 kg szybko zleci :D ladny jadlospisik
-
hej,dzieki za odwiedzinki,ym nocnym jedzeniem,to sobie bardzo szkodzisz, ja też staram się zwalczać ten genialny inaczej nawyk!
pozdrawiam wszystkich, brokuły tak,popieram.... ale jakos nigdy mi sie ni eugotują dobrze,albo za twarde,albo rozlazle,wole kalorior ze względu,że kalafior ma smak,a brokuły w moim wykonaniu smakują jak wata. A może mi podpowiecie jak pieczoną rybe w folii można niekalorycznie przyprawić , bo już ta niesolona też mi zaczyna niesamakować.
-
jak TY jestes zadowolona to my tez :) trzymaj tak dalej to na pewno Ci sie uda Tobie za 100 dni a mnie za 102 wzielam z Ciebie przyklad i policzylam sobie za ile dni bede laseczka :)
milego poniedzialku
-
hej Jolu, witam u siebie ;)
co do brokulow to generalnie ja za nimi nie przepadam... - jak juz je jem - to tylko robione przez moja mamusie.. ona w piekarniku je jakos zapieka z serem i sosem, ktory jej z niemiec przywiozlam... - i powiem wam - jak takie jem, to nawet smakuja.... :D:D:D
no, a co do rybki.. co do przypraw... to sa rozne w sklepach chyba... - albo wegeta sprobuj posypac ? wiec, ze to z sola troche, ale troszke niezaszkodzi... jak kiedys solilas duzo - to teraz tak nie wolno, ze w ogole :) - nie popadajmy w skrajnosci ;);)
no, a ja dzisiaj :
sniadanie:
moj mix [ platki owsiane gorskie ***, otreby, rodzynki, mleko ] + maslanka + kostka czekolady deserowej : 420 kcal
*** - squalo - te owsiane gorskie to mi polecil jakis rok temu kolega :):) ktory ladnie schudl i teraz ma takie fajne cialko.. i w ogole... uhhh aaaaahhhh.... ok, juz sie opamietuje !! :D:D no i one sa najlepsze, zawieraja blonnika sporo.. [ tak samo jak granulowane otreby ] no i generalnie sa najlepsze.... to sie tak przenosi z czlowieka na czlowieka i wszyscy sie nimi zarazaja :D:D:D - no to czemu i nie ja ? czemu i nie wy ? ;) a fajnie zapychaja :):)
na 2 sniadanie beda 2 kanapeczki z szynka z indyka, do tego moze serek jakis + jabluszko ? marchewka ? - bedzie okolo 300 kcal :):)
no a teraz sie ubieram i wyruszam !!! uwaga uwaga !! do FRYZJERAAAAAA :D:D wszystkie zawsze sie tak cieszymy jak do niego idziemy.. hihihi co tym razem ? o jaaaa... trwala / poltrwala... generalnie loczki :D:D:D ale jaja beda :D:D
no.. to ide po nową siebie ;)
oo.. a na noc posmarowalam sie znowu tym swoim kremem Garniera - do ciala [ 400 ml ] no i ladnie brazowiutka jestem :):):):) hihihi
pozdrawiam ! :D
-
Skóra muśnięta słońcem, tak :wink:
To jeszcze mi napisz, kto te płatki produkuje, to będę cała szczęśliwa :D
A ja do fryzjera jadę w sobotę, ale właśnie ściąć już moją trwałą/półtrwałą (a raczej jej resztki). Niestety straciłam przez nią trochę włosów :( Ale nie żałuję :D
-
hehe, ale zapiekane z serkiem,to im chyba przybywa kalorii tym brokułom ,pani koleżanko :D
ja nie przepadam ale jem szpinak i brokulki,zajadam aż się uszy trzęsą:)\
trzymajmy się razem a kilogramy się wystraszą i uciekną,nie? :lol: ide w końcu na basen bo mnie noc zastanie,buziaki
-
:):)
hm.. wczoraj to nie nie tragedia, nie najgorzej - ale nie dobrze :D:D
sniadanie pelnowartosciowe... platki i inne duperele.. ale niestety zapomnialam do torby spakowac drugie sniadanko... a sobie naszykowalam piekne kanapeczki na miasto... no i zjadlam na drugie sniadanie i przy okazji obiad.. - duzego hot doga :D - ale to tylko sama bulka [ dluga - ze 30 cm ] i parowka w srodku + keczup..
a na kolacje - zjadlam polowe obiadu.. - pare ziemniaczkow takich malucienkich , buraczki - troche sporo :):) - ale to wolno mi :):) i piers z kurczaczka.. czyli w sumie spoko trabka :) - bilans calego dnia chyba byl w porzadku :)
dzisiaj sie poprawilam:
sniadanie:
moj mix : 400 kcal
sniadanie II:
kanapeczki 2 z chlebka pelnoziarnistego i serkiem, i szynka z indyka i pomidorkiem : 250-300 kcal
wypilam vitaminke [ sok z marchewki ] : 125 kcal - pije jeden dziennie - chce miec zdrowa cere :)
na obiadek to jeszcze nie wiem, ale pewnie cos dobrego bedzie :)
a na kolacje bedzie chyba serek jakis.. albo sobie ugotuje jajuszko - i wydlube zoltko - bo powinno sie na kolacje samo bialko wcinac :)
mysle, ze bilans w miare ok :)
aaaa....
bo ja zapomnialam sie w ogole pochwalic.. ze dziennie wypijam 2-3 litry czerwonej herbaty :shock: :shock: :shock: dobrze robie ? :D:D:D ale tak juz sie nauczylam i w sumie jak tyle nie wypije to mi tak jakby... czegos brakuje.... :):):)
pozdrawiam !!
-
przesoliłam brokuły,ale zjem, trudno...mam tu tez kawalek serka i jabłko, dziś cosik dużo wcinam...ale co to ja chcialam...a ja tez uwielbiam czerwoną herbatkę!!!1niech żyje czerwona herbatka.ja dziś leniuchyje w domu,dopiero po 15 wyruszam na basen na chwile i do pracy.a na razie nic nie robie, oprocz jedzenia...hehe,ale se posoliłam,chyba już dawno soli nigdzie nie sypałam i jak gruchnęlam teraz,to aż strach!
-
Jolu - nie przejmuj sie ta sola :D:D jak juz tyle nie solilas - to teraz moglas sobie pozwolic :):)
ja najbardziej nie lubie chyba przesolonego makaronu... - jak mi chlopcy w akademiku czasem spagettii robia - to az strach sie bac :) - generalnie pysznie gotuja .. a na przesolony makaron tez zawsze sposob znajduja... ;) - plucza pod woda.. - moze z brokulami tez by sie tak dalo ?
w ogole... wywod teraz taki ! :
patrze na te wszystkie reklamy na stronach internetowach - a tutaj - na dieta.pl przede wszystkim... no i jedni walcza z drugimi.. przebijaja sie nieziemsko "8 kg w 30 dni !" , a tutaj : "10 kg w 30 dni !" albo tez mnie rozwalilo "schudnij przed komputerem" hiihihihih :lol: :lol: dobre to maja, nie ? ;) niektorzy sie na to lapia - na szczescie MY ! - juz DOSWIADCZONE ! wiemy, ze tak sie nie da :) trzeba sie starac i wysilac, dazyc do tego, byc konsekwentnym, upartym ! ale tez nie do konca - bo czasem nawet trzeba sobie zjesc kosteczke czekoladki - chocby gorzkiej, deserowej ;) [taka w koncu najzdrowsza ]
no.. albo te plastry tez sa smieszne w TV markecie - ze gwiazdy niby je nosza i sa chude, haha :D:D - te plastry to smieszne sa - moze na fajki te nicorette to jeszcze dziala, ale , zeby od podobnych chudnac ? :D:D dobre sobie, kabaret !
a najlepszy kabaret jak zobaczylam odchudzajace klapki na nogi !!! powiedzcie, ze ten to widzialyscie ? reklamowali , ze odchudzaja jak zadne ! - tylko trzeba w nich chodzic ! - lol, wiadomo przeciez, ze jak sie chodzi to sie chudnie - i to bez wzgledu na to co ma sie na stopach :D:D:D hihiihih
ojejku... ale sie usmialam :D:D wierzycie ? az sie poplakalam :D:D:D haha :D:D
mam dzisiaj 2 lewe rece, .... wszystko rozlewam..... smieje sie jak oszalala z byle czego.... mam ochote sie odchudzac i z drugiej strony jesc i sie nie przejmowac [ ale wiem - ze nie moge ! wiec tego nie robie ! - tyle dobrze ! ] w ogole... dobrze mi ze soba :D:D:D:D wyklady leca.. a ja w domu siedze :D:D ale juz za 5 dni do Lodzi ... do akademika.. na uczelnie... ale to ZA 5 DNI !!! :D:D teraz sobie poleniu****e jeszcze.. pociesze sie domkiem, rodzinka.. :P ale mnie wzielo... hiihiih
WSZYSTKIE BEDZIEMY SZCZUPLE ! ZGRABNE ! i w ogole... no.. bo SEXOWNE - to JUZ JESTESMY.. ;) ZAWSZE BYLYSMY !!! prawda ? :D:D i w ogole wszystkim sie podobamy ! - tylko niektorzy sobie z tego do konca sprawy nie zdaja :D:D:D:D hihihihi
dobra.. ja ide sobie ksiazki poczytac [ wypozyczylam sobie 4 ! ] :
"-twierdza" - saint exupery [ to ten od malego ksiacia ;) ]
-"po prostu milosc" - opowiadania milosne
-"imie rozy" - eco umberto
-"gdzie indziej" -grace paley
a potem mykam na miasto kupic sobie pianke do wlosow kreconych - bo jak wiecie - bylam wczoraj trwala robic i juz jestem po :D:D:D ZADOWOLONA MAXYMALNIE ! co chyba widac ;);) - wkleje wam fotki jak wroce do akademika :)
pozdrawiam !!
NGU :)
-
O tak! ja bardzo chcę kręcone fotki :D
Też obserwowałam te reklamy, a jak! Czasem to padam z wrażenia, jak ludzie mogą wymyśleć coś tak głupiego, a co gorsze, jak inni ludzie potrafią w to bezgranicznie uwierzyć! A te buty to też widziałam, a raczej chyba wkładki do butów... Jeden kit. To ma niby naciskać receptory na stopach. Wiadomo, że jak się człowiek za siebie porządnie nie zabierze, to nic mu nie pomoże.
Cieszę się z Twojego głupawkowego tzn miało być bardzo dobrego :P humorku :D A wiesz, udzielił mi się :D
A czerwoną herbatę też lubię, chociaż ostatnio więcej zielonej piję. Ale dobrze, że mi przypomniałaś, bo miałam okazję poszukać, gdzie to się ta czerwona zgubiła...
-
ja najwieksza pompe mialam jak reklamowali kiedys takie cos co niby wyszczuplalo jak sie to ubralo, i 5 minut gadania, ze nie ma efektu "baaalonów", jeszce koles to "a" tak akcentowal, ze z koleznakami az ryczalysmy za kazdym razem jak to byloo w tv
-
Taaa, te reklamówki to mają niezłe... Tylko chyba naprawdę trzeba być idiotą żeby w to uwierzyć he he :lol: a tak wogóle to nie wiem czy któraś z was nie natknęła się kiedyś na środek odchudzający który reklamowała bożena dykiel? Swego czasu ta reklama opisująca cudowne właściwości produktu była w co drugiej gazecie. A pani dykiel przyznała w wywiadzie że dla potrzeb tej reklamy musiała przez dwa lata chodzić na siłownię, no masakra - jak wogóle można wierzyć w cokolwiek co odchudza bez żadnych wyrzeczeń. Wogóle się zastanawiam po co takie reklamy stwarzają. Chyba po to zeby się naiwne osoby mogły naciąć. A raczej naiwne i wogóle nie wierzące w siebie. Wiecie że po produkty, których reklamy oglądamy w telewizji, w prasie sięgamy 10 razy częściej :?: :!:
-
witam
zgadza sie ludzue sue nabieraja na te rozne ziwne reklamy i mysla ze schudna od klapek platerkow tabletek ziolek a tak na prawde sukces mozna osiagnac praca na soba tzn dieta i cwiczeniami zauwazylam tez zejak np ludzie pija takie herbatki odchudzajace to bardzo czesto tyja bo mysla pije herbatke to moge zjesc troszke wiecej i tym sposobem po wypiciu opakowanie herbatek za 20 zl zamiast 5 kg mniej maja 5 kg wiecej ta wiec odchudamy sie same bez wspomagaczy :) i czekamy na zdjecia :)
-
Tak...myślę że o reklamach już wszystko zostało powiedziane, więc tylko wypiję kolejny kubek mojej czerwonej hesrbatki, która mi zastępuje póżną kolację i się uśmiechnę do siebie i do was. My się już nie nabierzemy!!!
O,ja też kocham kręcone włoski,ale teraz mam proste,bo fryzjerka na mnie krzyczy za każdym razem jak chcę trwałą. Teraz robię raz na rok,a potem czekam aż mi trochę włosy odpoczną, bo ja jeszcze do tego farbuję,mój naturalny kolor to mysi,niestety!
Wiecie co,dziś waga mi pokazała znów 64kg,a było 63...to dlatego że w weekend nie mogłam ćwiczyć, bo pracowałam,chyba...ale jest też dobra rzecz, cellulit odszedł, naprawdę!po miesiącu pływania, tygodniu sauny i siłowni oraz po zrdowej dietce!Cud!
Może kiedyś założę mini,co jak myślicie? Nie miałam na sobie spódnicy powyżej kolan od 7 klasy podstawówki, bo za grube nogi. Może i nogi mi schudną w końcu? Jest taka dziewczynka Lady Devil na forum i ona ważyła 70 kg a potem była chudziutka i nawet nóżki też,ale może miała wcześniej ładne, ja mam genetycznie gruszkę:(
Nic, zobaczymy, na razie ta mini stała się moją nową motywacją!
-
hej;*
co u Ciebie?
buziak na mily czwartek;*
-
:D:D czesc laseczki ! otoz, wczoraj jakos nie mialam czasu, zeby do was zajrzec... ;(
no ale generalnie z dietkowaniem wszystko bylo by w porzadku.. gdyby nie wpadka o 4 w nocy.... - zjadlam pol bulki - pszennej - takiej jak sie je zazwyczaj normalnie rano jak sie nie jest na diecie... - z szyneczka... o masakra :D:D:D ale zapilam szybko szklanka czerwonej herbaty... no coz...
dzisiaj tez w sumie nie za pieknie... no bo...
sniadanie mix moj - to spoko, ale potem okolo 5-6 godzn bez niczego :(:(: i teraz obiad zjadlam - ziemniaczkow odrobinka, piers z kurczaczka + kapustka - w sumie ladnie grzecznie + kosteczka czekoladki.. no.. wszystko bylo by okej... gdyby nie to... ze ta przerwa taka.... to tak jakbym posilek ominela.. i o jejku.. metabolizm mi sie zwolni !!! :D
jutro musze sie poprawic...
a sie pochwale : wczoraj na obiadek mialam dorsza :):):) rybke ;) ach jak zdrowo !
i na kolacje tez - bo zostal kawalek :):)
pozsrawiam, i dzieki za odwiedzinki ! :):):)
-
Fajny miałaś wczoraj jadłospis.A jak dzisiaj?
-
witam;*
rybki sa pyszne;D
no w sumie nie masz sie z czego smucis duzych wpadek nei było:D
no ale dzis bedzie jeszcze ladniej niz przedtem:D
buziaczek na mily i udany piatek;*
-
Witam, pozwoliłam sobie zajrzeć do Ciebie, widze ten sam wzrost. Bardzo dobrze Ci idzie, jesz bardzo smacznie:)A z tym nocym podjadaniem to rzeczywiście masz problem :? Ale mam nadzieje, że sobie poradzisz:)Mów jak się czujesz w loczkach :arrow: ja mam naturalnie kręcone i myślę, że to rewelacyjna sprawa, bo praktycznie nic nie trzeba robić z włoskami a wyglądają pięknie:)
Miłego dnia
-
O Ty! A mi się nawet nie chcało wstać o 4, żeby iść coś zjeść :lol: Dziś ja mam rybkę na obiad, a poza tym, to dorwałam wczoraj te płatki górskie! Ile ja się tego naszukałam! Ale myślała, że jakieś droższe są, a tu tylko 1,51 zł :) To jeszcze mi powiedz ile Ty tego sypiesz, bo ja w życiu czegoś takiego nie jadłam :D
-
Ja jak zwykle nie wtemaci.Co ta sa płatki górskie?
-
Zaglądam na chwilkę,ale cię nie widzę...zajrzę jutro.
Płatki górskie, to prawie jak owsiane, tylko chyba drobniejsze, już nie pamiętam, ja sypię na szklankę mleka pół szklanki płatków,ale ja lubię gęste :D smacznego
-
hm.. ale postow mi sie nazbieralo !
Macy - no tak, w wloskach kreconych fajnie jest, ale ja mam trwala... i musze o nia zbac - ugniatac i w ogole, odpowiednie szampony, odzywki.. zeby skret loka byl...
Squalo - ja daje 3 duze lyzki platkow, 3 duze lyzki otrebow, lyzke rodzynek - i zalewam poszklanka goracego mleka :)
renat1111 - to sa owsiane platki - tylko, ze gorskie :):) - juz Ci Jola wytlumaczyla :):)
wczoraj
sniadanie - mix [ 400 kcal ] potem tez ladnie
bo na drugie sniadanie - jalbko, mandarynke i jogurcik
na obiadek: rybka i surowka z kiszonej - nie jadlam ziemniakow !! - przelamuje sie ;)
a na kolacje... twarozek z odrobinka dzemu
a potem do pubu.. i browar :shock: :shock: :shock: - wybaczcie.. pozegnanie znajomych... :oops: do lodzi wracam.. do akademika... :roll: na uczelnie.... :cry: :(:(
a dzisiaj...
sniadanie mix z platkow, otrab, rodzynek i mleczka + marcheweczka [ 400 kcal ] ;);)
na drugie zaraz bedzie kromka ciemnego chlebka z wedlinka jakas, serkiem, pomidorkiem, ogoreczkiem.. i w ogole - zdrowo !
na obiadek i kolacje jeszcze nie wiem - ale dam wam znac :):):)
pozdrawiaaam !!
NGU ;)
-
Witaj, masz bardzo pozytywny wąteczek :) bedę cześciej do ciebie wpadała, by się "poczęstować" twoim optymizmem :D No i oczywiście, życzę powodzenia w utracie wagi :D
-
NGU, WRÓCIŁAŚ!!!!!!!!!!! AAAAAAAAA!!!!!!!!! Super! ;****
widzę, że dzielnie walczysz :lol: kochana moja, życze Ci dalszych sukcesów i tak pięknego dietkowania ;* Trzymaj się ;)
-
NGU masz bardzo fajne motto - jak przeczytałam to od razu mi się micha usmiechnęła.
Pozdrawiam i życzę dietetycznej soboty!
-
missurwis - serdecznie zapraszam :D:D - optymizmu jestem pelna zawsze, ale hm.. potem w miare dluzszego dietkowania - to mi odbija i mi sie smutno robi, potem znowu jest fajnie i tak wiesz jak.. - no, ale dzieki wam jest wszystko w miare ustabilizowane :D:D
Karateka - no wrocilam, wrocilam :* widze, ze Ty tez :*:* tak sie ciesze :):):) hihihi
crimcrimci - dziekuje slicznie :) - mysle.. ze w kazdej rzeczy, ktora sie zaczyna robic - a wymaga cierpliwosci i konsekwencji... przydatne jest motto : Never Give Up... [co znaczy po prostu: Nigdy sie nie poddac ] :)
no wiec tak ! :
obiadek - kurczaczek , troszke ziemniaczkow [odrobinka ] i mizeria
potem : takiej kielbaski troszke z musztarda
i na kolacje - twarozek z odrobina dzemu :)
dodatkowy 2 litry czerwonej herbatki dzisiaj poszly :)
pozdrawiam !
NGU ;)