-
Yeeeeeeeeaaaaaaaaaaaahhhhhhhhhhhh
Nareszcie się załatwiłam :P Nie tak jak zawsze ale zawsze to COŚ !!!!!!!! Hehehehe
Dzisiaj rano na czczo znowu wypiłam Activie :) Na lężąco w łóżeczku :D Hehehe a potem poszłam posiedzieć na kibelku :D No i poooooszło :D:D:D:D:D:D:D
Dzisiaj jeszcze nie jadłam śniadanka, zaraz sobie zrobie, tzn chce tak zjeść o 10. Potem o 12 zjem sobie jogurt z otrębami :) No a potem obiadek, zjem sobie rybkę z sosem koperkowym.
Zrobię go w/g przepisu który znalazłam w ,,Super Linii,,. Czyli poprostu jogurt naturalny i posiekany koperek :) Zjem sobie duży kawałek ryby, bo nie bede juz brała do tego surówki :) Bo lekko nie będzie pasowało :P
No a na podwieczorek zapewne jakiś owoc - grejfrut (bo akurat mam w lodówce).
A na kolacje zjem sobie surówke z kapusty kiszonej :) Na noc :) Moze jutro też mnie przeczyści :P
-
no widzisz:D
problemy z zaparciami to juz na pewno historia;D
-
no widzisz:D
problemy z zaparciami to juz na pewno historia;D
-
Mam nadzieje że kłopoty mineły i teraz będzie wszystko w porządku.
-
Baby kto by pomyślał, że wizyta na kibelku może wywołać taką radość :P Mam nadzieję, ze jednak zaprzyjaźnisz się z kibelkiem na dłuzej i będziesz go odwiedzać chociaż raz dziennie :)
-
Hiehie :P Byłam tam juz dzisiaj 2 razy :P:P
A przed chwilą wróciłam z Carrefoura z zakupów. Wydałam ponad 50 zł :/ I prawie nic nie kupiłam... Ryba, tuńczyk, ze 4 owoce.... Boshh na co tyle kasy poszło :/
-
Ja mam Carrefoura jakieś 5 minut od domu i często chodzimy tam z mamą na zakupy i wydajemy po 50-80 zł praktycznie 'na nic' idziemy po mleko a wydajemy 50 zł. Lepiej robić zakupy w jakimś małym sklepie :)
Super, że już 2 razy byłaś, w końcu coś się ruszyło :)
-
Tak niunia, tylko ze ja kupiłam same potrzebne rzeczy :)
-
Własnie czekam na rybke.. bo dopiero teraz miałam czas ją zrobić :) Heh, wiec za jakies 10 minutek bede miała obiadek :)
-
Wisz, u mnie jest tak, że patząc na siatki to faktycznie same potrzebne rzeczy, ale tak naprawdę w domu brakowało tylko np. masła :) Więc dlatego mówię, że niepotrzebne :) A jak kupiłaś same potrzebne to dobrze, nie przjemuj sie :)
Ja już po obiadku, zabieram się za polski,angielski i matmę :)