-
Dziewczyny 8)
Ten tydzien bedzie krotki. W czwartek swieto, a my to juz chyba razem z Moim bedziemy urzedowac od srody. Taras jeszcze nie jest skonczony. Przez pomylke jedna paleta okazala sie z zupelnie innymi ceglami i teraz czekaja na nowe, a tu zima idzie. Zdecydowalismy sie rowniez na inne murowane naprawy i beda nam mur z drugiej strony rujnowac i potem budowac nowy. Mam nadzieje, ze mi sie przez to dwa cisy nie zmarnuja. Juz sie przestalam przejmowac tym wszystkim, co bedzie to bedzie (glowa muru nie przebije, co?).
Selva, ten placek z bialym serem to faktycznie dobry jest. Ser to powinien byc taki granulowany czyli ziarnisty, po prostu lepiej jak konsystencja wszystkiego jest luzniejsza. Milas, przepisy sa w watku Przepisy, link do nich jest w moim podpisie. Sa tam rowniez racuchy z owsianki, tez dobre, ale to to juz na wiecej niz jedna osobe sa proporcje.
Tussiaku, jak juz wspomnialam, taras nadal w budowie, ale mam nadzieje ze do jutra sie z nim uwina. Na koniec bede potrzebowac jeszcze jakiejs flagi, moze Krakowa sobie tam wcisne i bedzie powiewac jak na wiezy. Do kina nie chodzimy tak czesto jak kiedys. Przez to ze mamy Netflix, filmy na dvd sa w ciaglym obiegu i zawsze cos jest w domu do ogladania. Ziutka, obejrzelismy tylko jeden, ale kiepski byl jak cholera. Wiesz, w stylu zabili go i uciekl, tytyl "Vacancy", brrrrrr, prosze do niego nawet nie podchodzic.
Ostatnio widzialam lisa u nas. Taki byl piekny pomaranczowy z biala koncowka ogona. Tez jelen przychodzi, z malymi ale zawsze rogami. Z jednej strony swietnie, a z drugiej srednio bo mi zaczela zwierzyna 'hemmlock' podzerac. Zamowilam jakis plyn o zapachu, ktorego jelenie i zajace nie lubia. Zastanawiam sie, czym by mozna zwierzyne dokarmiac zima. Sianem? Skad to wziac?
Pozdrawiam Balbinke i wszystkie Dziewczyny co do mnie zagladaja.
Jeszcze tylko dodam, ze nie wazylam sie dzisiaj a to z powodu @. Nastepny poniedzialek to juz koniecznie suwak zmieniam i to w odpowiednia strone. Odzywiam sie w porzadku. Zadnych slodyczy nie jem, weglowodany tylko te co trzeba. Czuje sie dobrze, ale naprawde potrzebuje zgubic nastepne 5 kilogramow i to nie ma zmiluj sie.
-
Widze ze zaparalas sie na spadek kolejnych 5 kg....Slusznie.Mam nadzieje ze udzieli mi sie Twoj upor w ietowaniu i tez zaczan mi spadac kilogramy....
JEsli chodzi o sianko to mona je kupic w sklepach zoologicznych. Ja pomysle odokarmianiu ptakow w tym roku.
Pozdrawiam.
Tusiaczek.
-
No tak, sezon imprezowo-dziekczynny sie zaczyna :) Dobrej zabawy, Anise :)
-
Tak Ziutka, w czwartek biesiada. Menu jest nastepujace:
- Zupa z dyni
- Salata z dressingiem z parmezanem
- Ciasto z kukurydzy, ktore nazywa sie tak wlasciwie kukurydziany chleb
- Indyk
- Zurawina do indyka
- Ziemniaki z czosnkiem i szczypiorkiem
- Gravy do tych ziemniakow, ktore jest obowiazkowe i musi byc w duzych ilosciach
- Nadzienie do indyka, ktore tak naprawde nie bedzie w ptaku tylko zrobie go osobno, mam juz zaplanowany przepis
- Fasolka szparagowa z pieczarkami i cebula
- Slodkie ziemniaki z ananasem i jablkami
- Pumpkin pie
To chyba tyle.
Tussiaku, postaram sie nie przeginac z jedzeniem, chociaz 'pie' tesciowej napewno bede miala. A zwierzat wiekszych raczej nie bede dokarmiac. Doszlam do wniosku ze nie bede az tak ingerowac w ich zycie. Dadza sobie rade. Juz i tak rozpieszczam na maksa okoliczne ptaki i wiewiorki. Orzeszki to sa tutaj dostepne na porzadku dziennym.
Pozdrawiam mocno.
-
Smacznie dzisiaj jadlas.Zroznicowanie....
Musze zaopatrzyc sie w zurawine.Jadlam ja kilka razy w restauracji i zapominam ja kupic do domu.Swietnie smakuje do mies i serow.
Pozdrawiam cieplo.
-
Anise, menu imponujące. Tym bardziej podziwiam, że stawiasz mu czoła. Już zaczynasz zakupy/przygotowania?
I dobra decyzja o niedokarmianiu zwierzaków. Wbrew pozorom, więcej krzywdy im i sobie można zrobić dokarmiając, gdy nie ma musu.
Pozdrawiam Cię mocno.
-
Selva, menu moze dlugie, ale slodkie ziemniaki i pie przyniesie tesciowa, a reszta jest zupelnie nieskomplkowana. Dzisiaj jeszcze zrobie liste zakupow, jutro wyprawa do sklepu i zobacze, ale moze chociaz zupe ugotuje jutro wieczorem. Do tego jest Moj Chlop, jak to Ty piszesz o swoim i on tez ma pewna dzialke w gotowaniu, wiec bedziemy razem dzialac.
Wiesz bedac w Twoim watku zainspirowalas mnie gazetami i zaczelam tam u Ciebie pisac, ale zdecydowalam sie przenies z moimi tutaj i sama zobacz co narobilas.
Ja to jestem miesiecznie obladowana magazynami totalnie. Zaprenumerowanych mam nawet nie wiem ile.
1. Marie Claire (to na tesciowa, za punkty za latanie)
2. Birds & Blooms (ogrodkowe sprawy plus ptaszki)
3. Shape
4. House & Garden
5. Lucky (o zakupach itp.)
6. Body + soul
7. Domino (wnetrza domow, mieszkan itp.)
8. Field & Stream (wedkarstwo i myslictwo, mnie interesuje tylko pierwsze)
9. Photography (od tesciowej)
10. The Family Handyman (czyli zrob to sam, prawie jak z Adamem Slodowym)
11. Backyard Living (czyli znowu ogrodki i wiecej ogrodkow)
12. Better Homes and Garden
13. mental_floss (to juz ambitniejsza lektura)
14. Traveler (od tesciowej)
15. Reason
16. Allure
17. Consumer Reports
... wiecej nie pamietam.
Tak sie sklada, ze tylko niektore czytam, a w reszcie znajduje informacje, inspiracje, ladne zdjecia i obrazki. Nieraz to w ogole mi sie nie udaje jakiegos magazynu dokladniej przejrzec, nie da sie po prostu. Pare razy zrobilam dosyc 'smieszne' collage wlasnie z pomoca kolorowych stron gazet.
Musicie jednak wiedziec, ze tutaj prenumerata nie jest na takich samych zasadach jak w Polsce. Generalnie jest tanio i cena jednego egzemplarza jest duzo nizsza w prenumeracie wlasnie.
Tussiaku, na zurawine to ja mam nowy przepis. Cos mi sie wydaje, ze z dodatkiem pomaranczy dobrze dziala. Nie bede kupowac gotowca bo tam dodaja mnostwo cukru. Ja zrobie z fruktoza.
-
Menu zapowiada sie pyszne, a ilosc magazynow do czytania podziwiam :shock: :shock: :shock:
-
Ilość magazynów mnie powaliła :D
ja kupuje niektóre, prenumerata się nie opłaca. głównie:
Działkowiec
Kot
Super linia
dziś wracam po @ do pilatesa - już wreszcie nie boli mnie wszystko co tylko może w człowieku boleć (mięśnie, brzuszek.... )
-
Hej Anise!
Widze, ze obchodzisz jutrzejsze swieto, wiec zycze smacznego i wesolego :-) Ja sie chyba nigdy do tego nie przekonam ;-) Menu masz super, przygotowania jak przed Wigilia!
Ja wracam dzien przed Sylwestrem, chyba ze mi sie odmieni, bo troche zaluje, jednak Sylwestra chcialabym tu spedzic z przyjaciolmi, wiec roznie moze byc..
Pozdrawiam