-
syciu , powiem ci ze dla mnie tez takie myslio nachodza - po co ten pamietnik jak ciagle mam tylko narzekac...po co mam denerwowac forumki ze znowu nawalilam a nie umiem sie w garsc wziasc...ale ciagnie mnie do was...lubie jak mnie odiwedzacie pomagacie w jakims codziennym problemie....ale oczywiscie zebyscie pisaly u mnie - ja musze i was odwiedzac..i kolko sie zamyka:) codziennie zagladam choc ostatnio czasu brakuje...na cwiczenia tez niestety!!!
mam nadzieje ze uda ci sie pogodzic wszystko ze wszystkim :)
i gratuluje bratanicy...jejku ja ja bym chciala teraz takie malenstwo porzytulac..juz sie zapomnialo jak moja corka byla mala....taka bezbronna:)
kochane bobaski :)
papatki :)
-
Syciu!!!!
Gratuluję zostania ciocią :):):):) Prześlij jakieś zdjątko maleństwa!!!
Co do Twojego hobby to jest świetna sprawa :) ja jestem uzależniona od Decoupage'u ale to siostrzane zajęcia...czyli ozdabianie :):):)
Buziaczki i miłego wieczorku!!!
-
cześć dziewczyny!
Dziękuję,ze mnie odiwedziłyście i nie zapomniałyście o mnie:*
Mam niestety mało czasu,bo po 20 wróciłam z uczelni,wczoraj zawaliłam nockę i okropnie chce mi się już spać,a jeszcze musze zapakować prezent dla Pawła chrześnicy...
Dlatego odzywam się u Ciebie,a do Was pozaglądam jutro [jeśli dziś już nie zdążę]
Zdjęć Marysi nie mam dużo i są one kiepskiej jakosci [bo robione tel.],ale jak chcecie,to bardzo proszę:
Oto jednodniowa Marysia::-)
http://i3.photobucket.com/albums/y74...Marysia5-1.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/Marysia2.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/Marysia5.jpg
A to moje pierwsze dzieło typu scrap,nie jest moze idealne [tzn nie jest NA PEWNO] nie jest jeszcze w 100% dokończone,ale..pokażę Wam,że tak całkiem leniwa to nie byłam,gdy opuściłam forum..
Scrap ma wiele niedociagnięć,ale że jest moim pierwszym i dotyczy miłości to mam do niego sentyment...:]
http://i3.photobucket.com/albums/y74...PICT0087-2.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0088.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...PICT0089-1.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0100.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...PICT0101-1.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0093.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0102.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0103.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0098.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...PICT0099-1.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...PICT0095-1.jpg
http://i3.photobucket.com/albums/y74...a/PICT0104.jpg
..no,a ja idę pakowac prezenty...:*Buziaki dla Was!
-
Jejku SYciu jak sie ciesze ze wrocilas !! :) tak strasznie mi Ciebie brakowalo... !! nie martw sie jakos my CIe zmotywujemy..i zobaczysz bedzie dobrze !! :)
teraz masz nowe zajecie w zyciu :D bycie ciocia :))) no gratuluje ...niestety w mojej rodzince nikt ostatnio nie stara sie dziecko wiec niepredko jakas ciocia zostane ;)
Super wygladaja fotki z tym co robisz...super pamiatka na cale zycie ...poza tym to moze byc tez swietny pomysl na prezent :))
jak dobrze ze jestes:))
-
oh,Fatuś,to masz bojowe zadanie,by mnie zmotywować,bo ja już się chyba poddaję.
Właśnie wróciliśmy z imprezy czterolatki...
Jadłam torta,bułki,porządne obiady Teściowej,z Teściem codziennie drinkowałam i co...
Dupa,dupa,dupa,dupa....
Jestem już bierna,mam dość powtarzania,że się odchudzam.
Odchudziłabym się gdybym miała silną wolę,a teraz jej brak. Mam gdzieś odchudzanie.
Nie to,ze czuję się dobrze w swojej skórze. Co to to nie.
Wiem,że jestem gruba,ale wiem też,że nigdy nie uda mi się schudnąć.
Musiałby sie stać cud,ale ja w cuda za bardzo nie wierzę [moze zmienie zdanie,jak obiecywany cud spełni Tusk...]
Nie wiem,czy jeszcze kiedyś będzie tu jakiś dietkowy zryw z mojej strony. Mam dość i sie poddaję.
Wchodzę tu chyba tylko ze względu na Was,bo Was polubiłam.
A z niektórymi rzeczami należałoby się już chyba pogodzić...
Buziaki dla Was,a ja idę do swojego scrapowego świata.... :*
-
ehhh SYciu bardzo chcialabym CI dzisiaj napisac cos optymistycznego tylko ze ja dzisiaj jestem najgorszym z mozliwych przykladow...;( dno totalne ...mam nadzieje ze przynajmniej Ty sie jakos trzymasz ...ale najwazniejsze ze masz przy sobie caly czas P. a ja za swoim usycham z tesknoty....:/
-
Witaj Syciu.
Ciągle zbieram sie do powrotu na forum i do diety i do ćwiczeń, ale ciągle jakoś brak mi czasu albo chęci. Dziś w końcu wybieram się na basen, może po tym przełomowym zdarzeniu wróci motywacja... zobaczymy, puki co zbieram sie w sobie ;)
Pozdrawiam, Gosia.
-
Syciu, fajnie, że się pokazałaś. I fajne te Twoje scrapy. Bardzo mi się podobają. Siostrzenica też słodka.
Sycia, smutno mi czytać, że się poddajesz. Bo skoro piszesz, że nie czujesz się dobrze we własnej skórze, to warto jednak popracować, żeby to samopoczucie poprawić. Ale dieta to nie obowiązek. Tym bardziej, że pora roku i pogoda też teraz nie za bardzo motywują.
Wierzę, że po zniechęceniu, jakie Cię teraz dopadło, któregoś pięknego dnia po prostu znów zachce Ci się chcieć. I że uda Ci się te chęci przekuć na jakąś dietę, która będzie dobra dla Ciebie. Wygodna, niewymuszona i nie będąca pasmem zmuszeń i wyrzeczeń. Bo tylko wtedy można ją utrzymać.
Mocno Cię pozdrawiam. i nie znikaj od nas.
-
hej,
no,może kiedyś sie zmobilizuję ponownie...
Na razie zawieszam odchudzanie.
Ogólnie to u mnie nie dzieje się nic ciekawego. Dzis humor poprawiałam sobie zakupami:)
Jutro robię sobie wagary,wyruszam na podbój sklepów.
Mimo iż zawiesiłam diety itd ,to i tak ciągle o tym wsyztskim myślę.
Moze wkrótce dojdę do jakiś sensownych wniosków...
-
wiesz co z tym mysleniem o odchudzaniu dietach i wogule to jest tak ze jak raz zaczniesz to juz zostaje na zawsze...z jednej strony dobrze jest byc swiadomym i wogule ale z drugiej problemem jest ze musimy odchudzac sie cale zycie (przynajmniej ja jestem takim ciezkim przypadkiem :( ) ja juz nawet nie pamietam jak to bylo jesc wszystko i nie przejmowac sie zadnymi konsekwecjami , wrecz nie zdawac sobie z tego sprawy...a teraz ...ehhh , mysle sobie ze wtedy zycie bylo o wiele latwiejsze...no ale nie ma co gdybac;)
hmmm zakupy swietna sprawa :) ja jutro sobie wagary ale w zupelnie innym celu ;) bo bede sie ekonometrii uczyc ...przynajmniej takie mam ambitne plany :))
tak wiec milego buszowania po sklepach jutro i pochwal sie co zakupisz:D