Zamieszczone przez Meeeg85
W ogóle to wczoraj myślałam o moim odhcudzanku i stiwerdziłam, że zacznę na nowo wraz z terapią, póki co najważniejszy jest egzamin, po egzaminie zamierzam odpoczywac i robić NIC, a od 27 września zbiorę się na nowo za siebie, z nowym planem i postanowieniami. Wiem póki co jedno - będzie to plan chudniecia SPOKOJNEGO, na pewno nie na tysiaku, nie będę zakładać codziennych ćwiczen, zeby sie potem nie rozczarować, nie bede sie za często ważyc i nawet jeśli nęde chudła tylko 1kg na miesiąc, to będzie super. Najważniejsza będzie po prostu praca nad sob i nad własnym ciałem