Gratuluje spadku :) Nawet niewielka ilość cieszy :P
Miłego popołudnia życzę
Wersja do druku
Gratuluje spadku :) Nawet niewielka ilość cieszy :P
Miłego popołudnia życzę
Hej,
życzę powodzenia i wytrwałości.
Wiesz, moze sobie załuż jakis termin i wtedy łatwiej będzie sie trzymać :?: Sama nie wiem. Musisz sie wykazać samodyscypliną ;) :D Ale wierzę że Ci sie uda :!: Trzymaj sie :!:
Pozdrawiam
dzis 49.4kg - no ale coz :) bedzie dobrze :)
przede mna 3 cezkie dni u rodziny Miska wiec pewnie jedzenia bedzie duzo :/
wic akcja na weekend - nie przytyć :)
wczoraj zjadlam:
2 kawy z mlekiem
4 chrupkie pieczywa z serkiem i dzemem
capuccino
2 jablka
100g kotlet z kurczaka
250g warzyw na patelnie
3 kieliszki ajerkoniaku
rower 1.5h
chodzenie 0.5h
Ojjjjm tak, tak to bywa w weekend, że nie akcja chudniemy, tylko - nie przytyć, skąd ja to znam? :roll: Muszę Ci powiedzieć, że dla swojego dobra nie ważę się po weekendzie :lol:
i dobrze robisz... bo ja mam dola :/ 49.9kg :/ jakby na poczatku drogi znow...
no ale to konsekwencje mojej weekendowej nieodpowiedzialnosci...
malo ruchu i duzo jedzenia w tym...
w sobote oprocz normalnego jedznia 50g czekolady i duuuuuuzy kawal zarlotki
w niedziele jeszcze gorzej...
2 daniowy obiad - no maly ale pozniej sernik i szarlotka a pozniej zostalam na lody zaproszona i zjadlam puchar lodowy... a teraz jak na to patrze to mi wstyd i przykro ze znow prawie 50kg ech...
no nic od dzis od nowa.... aaaaaaa a co to w swieta bedzie? buuu....
Ogromny buziak i życzenia na nowy, słoneczny tydzień ;) Powodzenia :*
http://images20.fotosik.pl/143/d7df9388b8fb4122.png
http://images21.fotosik.pl/136/e716ed08cd1ecbcb.jpg
Życze więc udanego dietkowego tygodnia, nie kładź się czasem jak ten kotek, tylko bierz do roboty, z doświadczenia wiem, że takie szybko nabyte kg, jak je się zaraz zaatakuje, to szybciuteńko spadają, więc nie daj im się zadomowić i dalej się staraj!
nie smutaj sie :)
W życiu trzeba mieć przyjemności i ciasto i lody wszamać :P
Pozdrawiam
wczoraj:
3 kromki chrupkie z serkiem i dzemem - 150
tost z ciemnego pieczywa 300
4 cukierki 200
jogurt 120
jablka duze 200
ajerkoniak 3 kieliszki 240
1210 jak dobrze policzylam - sporo :/
no nic ale za to
rowerek 1.5h
chodzenie 0.5h
dzais juz troszke lepiej:
49.6 kg
dziekuje wam za wsparcie :)
o ale na rowerku pojeździłaś wiec sporo spaliłaś :* :)