Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 54 z 54

Wątek: Myszka zrzuca kilogramy

  1. #51
    Myszka07 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    No i sobie styrasznie pozwolilam w tym tygodnu wjednym dniu koloczek , kawalwk torku i super kawka mrozona z smietana i galka lodu bylo pyszne ...kolezanka z niemeic przyjechala i zaprosila mnei do knajpki, no i dalam sie skusic
    i jeszcze na dodatek ma dzis trudne dnii jeszcze na dodatek co mis ie dzieje z Dziąsłami cale mi sie obnizyły i niedlugo mi wszystkie zeby wyjda nie wiecie czego mi brakuje ???

  2. #52
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mysiu! Witaminyy PP i C , B nie wiem jeszcze jakiej Ci brakuje. Dziewczyno, Ty chyba za malo jesz A dziasla - to juz powazna sprawa

  3. #53
    Myszka07 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hejka , strasnie dawno nie pisalam , ale postanowilam sie pochwalic moimi osiagnieciami.
    Moja obecna waga to 61
    a bylo juz 60 , no ale tylko 1 kg mi podskoczyl
    mam nowa prace i na poczatki byl straszny stersz - to schudlam 2 kg
    a teraz tez stres, ale siedzi sie i je hmm i to robi swoje, musze znow zaczac sie pilnowac
    wracam pozno do domu i jem obiad no bo glodna jestem, i tak jak normalnie juz wieczorem nic nei jadlam , tk teraz jem najwiekszy posilek w ciagu dnia, jak sobie radzicie z tym, co jedzie w pracy w ciagu dnia, macie jakies swoje przepisy???
    pozdrawiam
    Myszka07

  4. #54
    Myszka07 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Świętochłowice
    Posty
    1

    Domyślnie

    MOJ POWROT
    tylko was na troche oposcilam i juz waga podskoczyla...trudno jest utrzymac wage jak sie osiagnie to co sie chce...ale przyznaje sie ..nie dbala... kocham jesc
    no to trzeba zaczac...moze nie od nowa...ale jednak.. niby w pasie nie jest duzo do ubran wchodze i sie mieszcze ale widze jak brzuszek urósł i waga podskoczyla wiec trzeba zadbac
    Ale mowie wam jak fajnei byc chudziutkim... mialam juz 60 kg, a wszystko przez stres w nowej pracy) ale szczerze mowaic wole zwykla dieite niz zrzucanie kg przez ztres no i stres sie skonczyl to waga sie podniosla hihi

    jutro rano sie zwazem i zaczynamy

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •