A ja chcę wrócić do poprzedniej wagi (56 kg) i schudnąć jeszcze trochę (50-48 kg) wtedy będę chudziutka :twisted:
Wersja do druku
A ja chcę wrócić do poprzedniej wagi (56 kg) i schudnąć jeszcze trochę (50-48 kg) wtedy będę chudziutka :twisted:
już po obiadku jak zawsze makaron z sosem pudliszki :D ale sos sie skończył wiec jutro cuś innego wykombinować muszę :D
OoAishaoO a ielamsz wzrostu :?: :D
rower dzisiaj odpada jest tak duszno echhh no trudno przynajmniej odpoczną nóżki ;)
dzisiaj w limicie pół paczki paluszków lubella z sezamem pychotka ;)
uwielbiam tysiaka bo można jesć na co ma sie ochotę ;)
na tysiaku? :shock: boze dla mnie ta dieta to masakra :P bylam tak rozdrazniona, ze łoo nie ma mowy wiecej na 1000
dla mnie tysiak jest stworzony :D
jednak wsiadłam na rowerek ale stacjonarny :D poszłam na poddasze okno na taraz otwarte i pedałowałam aż sie ze mnie leje :D
zjedzono tysiaka :D spaliłam 600 na stacjonarnym :D
ale poleniuchowałam w wannie ;) + zrobiłam masaż ciałka ;) jutro muszę rano wstać mam o 9 szkolenie do pracy a o 16 do lekarza po zaświadczenie :D jak ja wstane :P rozleniwiłam się ostatnio :D
dzisiaj wcześniej się położe ale jeszcze lookne tv ;)
dobranocc =*
ja biegalam :D tez sie ze mnie lalo. specjalnie zeby sie spocic, zalozylam bluze i myslalam ze padne heh :P dobranoc ;*
już po szkoleniu ale jeszcze lekarz mnie czeka :?
to tylko taka rutynowa wizyta :)
to kiedy zaczynasz pracę??
Hej :D
Widzę że znowu zalatana jesteś :) Niesamowicie masz dużo energii :shock: :D
Buziaki i milego dnia
dzisiaj nie mam czym sie pochwalić wszystko byłoby dobrze gdybym nie musiała czekać do lekarza 3h zjadłam jabłko i tak mi zaczeło burczeć w brzuchu że potem zładłam dużo za dużo :oops: no trudnooo zdaża się :oops: nie jestem na siebie zła bo wiem że takie sytuacje sie zdażają mówi sie trudnoo, jutro ide na pizze bo jest taka uroczystosć ale to wcześniej zaplanowałam jako rekompensate rowerek jutro będzie - długa 40km wycieczka :D zaczynam chyba w sb albo pn wszystko okaże się jutro bo mam isć do szefa
ciesze sie bo będę miała grafik jedna przerwę i pieknie <jak zawsze> ustale menu i ruchu sporo :D
witam :)
fajnie, że udaje Ci się jeżdzić 40 km na rowerku...ja na stacjonarnym wytrzymuję krótko, bo mi się szybko zaczyna nudzić :twisted:
ja słucham, muzy i jakoś leci :D ale dzisiaj nie mam siły i ochoty trzeba poleniuchować :)
no więc spiesze odpowiedzieć na listę Twoich pytań :)
więc mieszkam na Niwce
studiuję na Pogoni-Uniwersytet Ślaski, wydził filologiczny, filologia romańska :) w lipcu obrona licencjacka-co dalej-jeszcze nie wiem :)
studiuję tez dziennikarstwo w Katowicach- w lipcu obrona licencjacka-co dalej-jeszcze nie wiem :)
a Ty gdzie ieszkasz i co porabiasz w życiu i gdzie??:) może i nawet się znamy (chociaż z widzenia) a nie wiemy..??
ja na osiedlu między walcownią a ludwikiem tzn na zakopiańskiej :D studiowałam w UK medycyne a teraz planuje sobie spróbować biotechnogię bo medycyna zawsze tam czeka :D
Miłego weekendu, zmykam na egzamin
witajcie najpierw odrobie zaległości u Was w pamietniczkach a potem skrobne cuś u siebie ;)
poodwiedzane wszystkie duszyczki :D
dzisiaj dietki nie było, najpierw do pracy zaniosłam wszystkie papierki. od jutra zaczynam sb + nd mam wsrtępne szkolenie bo muszą nauczyc mnie druczki segregować + uzupełniać :D mam jutro 8h w tym 30 min przerwe wiec menu jakoś ułoże do tego ale to w dalszej części postu :D
pojechaliśmy nad wodę SaraP i mustikka pewnie się orientują na Pogorie :D jadąc w busie ulewa była wychodzimy poszliśmy na planowaną pizze , maszerujemy 40 min słońce upał, dochodzimy nad wode grzmi, rozkłądam koc grzeje i tak w kółko ale troszkę się poopalałam :D ruchu podczas spacerku sporoooo :D
od jutra praca więc nic nie zakłuci mojej dietki i nie planuje żadnych dni bezdietkowych :P
jutro mam od 11-19 zjem śniadanko w domku + II śniadanko a obiadek może sałatkę zroie sobie na pzrerwe jak nie wyjdzie tysiak równiutki to trudno raz nie zaszkodzi :D muszę nauczyc sie tak planować posiłku a ruchu będę miała sporooo bo pozbierać ze wszystkich działów raporty, dokumenty isc tam wiec z ruchem bedzie ok :D po pracy zależy jaki grafik dokłądnie bedę miała i będe kończyła po 18 nie jem nic no trudno najwyzej bardziej kaloryczne posiłki podczas przerw :D
ale sie rozpisałam :oops: [/b]
tearz die plusku a później pomyśle o menu ;)
dobranoc =*
dzień doberek :D
wage postanowiłam narazie szerokim łukiem omijać żeby się nie stresować tym co zalega :D zaprzyjaźnie się z nią za tydz :D teraz ide zjeść śniadanko żeby zdążyć kawusie przed wyjściem wypić :D i muszę zrobić sobie sałatkę do pracy ;)
jeszcze do Was zajrze ale bardzo cichutko w waszych pamietniczkach przecież weekend jest :)
P.S do pracy postanowiłam te 5 km chodzić pieszo :D w sumie zawsze dodatkowy ruch :D a 10km to 2h spacerku :D
buziaki :*
poodwiedzane wszystkie Słoneczka ale cichutko u Was :( lece na śniadanko potem jeszcze postaram się tutaj zajrzeć :) dzisiaj mam brzuch jak balonnn :cry: no trufno no własne żcyzenie ;) nie ma co lamentować zniknie teoczucie i wyglad za 2 dni :D
ja po wczorajszej imprezie bylam pewna, ze bede miala brzuch jak balon, ale o dziwo jest ok :D
mój jest jak balon ale nie mam czym sie przejmować ;) wróci do normy :D
to lece będę ok 21 napisze czy przeżyłam :D
Myślę że przeżyjesz ;)
Pracujesz w hotelu, tak? Bo nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam :oops:
Ja dziś przeprosiłam sie z wagą, i powiem Ci ze warto było :lol:
jak mija dzionek?
przeżyłam :D ludzie fajni i młodzi ;) atmosferka bombowa ;) to filia banku pewnego gdzie są same papierkowe, personalne rzeczy :D typu pozbieraj, poprzepisuj poukładaj powysyłaj :D
dietka dzisiaj na + zjadłam o 100 ckal za mało ale wyrównało sie z wczorajszym obżarstwem ;) jutro już tysiak :D
teraz czas na plusku :D
zamiast iść plusku poczytałam forum :) ale cichutko w niektórych <wiekszości> pamiętniczkach :cry:
no to ide plusku i spać ;) dobranoc ;*
Breranko sunny.
Gratuluję świtnej grupy w pracy, widać będzie praca przyjemnością i nie przymusem po czasie :wink: .
Dieta na medal, tylko złotko już jesz za mało tych 1000kcal, co dopiero jak jeszcze ci się obniży, wspomnij na swoje zapotrzebowanie metabolizmu podstawowego, zrób nam radość i nie głodź się :( , ju :) ?
Udanego dzionka i świetnej pogody (bo zakładam że napewno jakiś bike w planie :D ).
CU 8)
dzień dobry :)
ale tutaj cichutko :( no trudno sama do siebie będę pisać :)
teraz ide zjeść śnaidanko do pracy <2 dzień i ostatni szkolenia :D> robie sobie sałatkę z mieszanki meksykańskiej + makaron Fit + łyżeczka m,ajonezu + grahamka z serem mmm :D
teraz staram się jeść te 3 posiłki dziennie bo nie wyrabiam czasowo :( przynajmniej do pt tak będzie bo do niego amm grafik pn,wt,śr 12-20 a dzisiaj 12-19 :D
Grzibcio jak psiałam pościk to Ty wysłałaś ;) dzisaij do pracy zamieżam rowerkiem przejechać się żeby szybciej było :D dzisiaj tak ułoże że tysiak będzie ;) obiecuje ;)
ciesze się że napisałaś ;)
No widzisz a mnie cieszy, że u ciebie też uśmiech po ranu :wink: . Ostatnio jak przeryczałam 3dni pod rząd i bez R.to bym już dawno chyba z jakimi lekami przesadziła, albo przynajmniej miała w planie z okna skakać to we mnie tknęło i postanowiłam póki humor się poprawi też się z nim czasami podzielić z tymi co go dla mnie jak na dłoni w czasach kryzysu :wink: .
Btw. - smaka narobiłaś z mieszanką...ja tu chrupię już od tygodnia monotonnie műsli z mlekíem a na obiad nie do zidentyfikowania wytwory babki :lol: .
Smacznego :wink:
hehe to zapraszam na tą sałatkę :D
już po śnaidanku zaraz kawka może herbatnik jakiś :P
teraz robie tą sałatkę i kanapkę ;)
jedzonko zrobione ;)
ŚNIADANKO : chleb razowy + ser wędzony + pomidor :arrow: 316 kcal
II ŚNIADANKO : kawka z mleczkiem + 4 herbatniki :arrow: 135.75 kcal
OBIADEK : sałatka <mieszkanka meksykańska, makaron pełnoziarnisty Fit,łyżka majonezu) + grahamka z serem wędzonym :arrow: 547 kcal
Razem : 999.15 kcal :D tak dokładnie :D :D
Ślinotok, ślinotok, ślinotok... :lol: .
Btw. - a jednak może jaki serek wiejski jeszcze wieczorem? 200kcal nie zabije a pomoże w sprawie metabolizmu lepij niż głodzenie aż do rana :wink: . Podobno nawet wskazane aby podczas odchudzania ostatni posiłek był białkowy :wink: .
Tych 0,15kcal powala 8) .
Have a nice day :D