Cieszę się, że Ci dobrze idzie. tylko tak trzymaj i dawaj czasem znać! Powodzenia!Cytat:
Zamieszczone przez antestor
Wersja do druku
Cieszę się, że Ci dobrze idzie. tylko tak trzymaj i dawaj czasem znać! Powodzenia!Cytat:
Zamieszczone przez antestor
Cieszę się, ze wpadłaś na forum :D potrzebuję kopów, żeby pamiętać o terapii!! Cieszę się, ze u Ciebie działa :) ja byłam na razie tylko kilka razy, ale te rozmowy wiele rzeczy, wiele analogii mi uświadomiły, dlaczego z pewnymi rzeczami nie potrafiłam sobie radzić.... oby tak dalej :wink: Tobie też życzę postępów :D i cieszę się, ze się sobie podobasz, super :D
Dzięki za odwiedzinki :D
Uaktualniłam tickerek :oops: :oops: :oops: i nie wygląda najlepiej, ale zważyłam się dzisiaj i stwierdziłam, że od miesiąca nic mi nie przybyło (poprzedni był sprzed paru miesięcy). Mniej więcej od miesiąca nie mam napadów, najadam się do syta i nie tyję :D Szczerze mówiąc nie wierzyłam, że taki dzień nadejdzie.
Miałam śmieszne przejścia z moim ukochanym stepem: poszłam po paru miesiącach nieobecności do mojego klubu, a tam zamknięte, zajęcia przeniesione do szkoły gdzieś dalej. No to dzisiaj twardo do tej szkoły, a tam nikogo... i jak ja mam ćwiczyć, co? Wiem przecież, że zawsze można w domu, ale zgodzicie się chyba, że to nie to samo :wink:
Pozdrawiam optymistycznie wszystkich zmagających się ze znienawidzonymi kilogramami, odchudzaniem, wagą i obrazem siebie :D
To super :D powiem Ci, że ja ostatnio też najadam sie do syta, a nie przejadam i też nie sądziłam, że tak w ogóle może być :shock: oby było jak najdłużej!!Cytat:
Zamieszczone przez antestor
Ja też musze wrócić do ćwiczeń :roll: a w moim fitnessie wzrosły ceny :evil:
Nie poddawaj się i szukaj dalej stepa - jak znajdziesz to się pochwal :)
Witaj :)
Jestem po długiej nieobecności i ale widzę, że u Ciebie dobrze się dzieje :) Jestem szczęśliwa, że czujesz się lepiej i już widać efekty :)
Trzymam kciuki!!!
Buźki!!
:D No to przyszłam się pochwalić - znalazłam moją ulubioną instruktorkę i chodzę 2 razy w tygodniu na 1.5 godzinne zajęcia. A dzisiaj postanowiłam spróbować (nic na siłę oczywiście, ale może się uda) dietkę 1400 kcal, bo chciałabym tych 5 kilosków się z powrotem pozbyć. Dzisiaj się udało, czuję się ok i nie mam żadnych napadowo - przymusowych ciągotek :D
Wielki buziak :D
Antestorku!!!
Ja od pierwszego będę chodzić dwa razy w tygodniu na pilates i raz na aerobic :) chodziłam już cały wrzesień ale październik odpuściłam bo straciłam dwa tygodnie przez chorobę :(
Miłego wtoreczku!!! Wracaj do Nas na stałe !!!
Noo, to super, ja też zaczęłam chodzić na aerobik i też się chętnie pozbędę 5 kg :wink:
Fjanie, że nie tylko step ale i z ulubioną instruktorką. Mamnadzieję, że dietę masz pod kontrolą. Pozdrawiam!