Cześć wszystkim odchudzającym się!

Postanowiłam założyć swój pamiętnik. Do zrzucenia mam trochę ponad 10 kilo, jak widać na suwaczku. Potem powalczę jeszcze o trochę, żeby zejść poniżej 60, ale to już potem i niekoniecznie. Póki co dążę do 60. Mój przepis na sukces jest mało skomplikowany, około 1000kcal i ruch codziennie. Trochę już w ten sposób schudłam, więc myślę, że dalej też będzie dobrze. Chcę dojść do 60 do końca sierpnia. To sporo czasu na 10 kilosków, więc się nie stresuję

Co do mojej skromnej osóbki, to mam na imię Ania Latek liczę sobie 25, a wzrostu jakieś 170.

Oczywiście miewam chwile słabości, dlatego potrzebuję paru dobrych duszyczek, które będą się odchudzały razem ze mną i wspierały trochę od czasu do czasu. Są tu takie chętne?

Pozdrawiam gorąco!
Ania