-
Witajcie:)
Ehh, choroba mnie powaliła i wylądowałam w szpitalu:( Wróciłam dzisiaj i stanąwszy na wagę doznałam szoku. Potem doznałam go drugi raz, kiedy chciałam włożyć ulubione dżinsy. WAGA SPADŁA O 4 KG!! Dziewczyny chyba nigdy nie czułam się lepiej. Weszłam w spodnie których nie dałam rady wciągnąć do połowy uda;) co prawda jeszcze się nie zapinają, ale weszłam!! Och ale jestem szczęśliwa!! Od jutra znowu zaczynam ćwiczyć, w szpitalu nie było to możliwe. Ahh!! Po raz pierwszy od dłuższego czasu mam ochotę latać :D
-
A jednak troszkę szczęścia w nieszczęściu
cieszę się, że Cię ubyło (szkoda tylko, że takim kosztem)
w każdym razie to wstęp do dalszego gubienia kilogramów
dobrze, że juz wyzdrowiałaś
pozdrawiam i trzyumam kciuki za dalsze gubienie
c.
-
Te 4 kilogramy dodały mi nowych sił. A choroba została przyćmiona;)
-
Od dzisiaj zaczęłam znowu się ruszać :) ach, jak wspaniale poczuć znowu to zmęczenie :D! Wstałam o 5:30 i poszłam na jogging, to dało mi moc energii na cały dzień :)! Dziewczyny, to chyba dzięki Wam i waszym pamiętnikom zobaczyłam, że obżarstwo można pokonać i to jak szybko:) Jesteście wspanmiałe :)!
-
Nadal jestem na diecie, chociaż wczoraj wypiłam sporo alkoholu i sporo zjadłam. Mam teraz wyrzuty sumienia i nie wiem co zrobić żeby to wszystko spalić...
-
Po prostu trzymaj dietę dalej i zapomnij o wczoraj. Rób wszystko jak trzeba, bez wpadek ;-) Miłego dnia!
-
Dzięki za wsparcie:) Dzisiaj stanęłam na wagę i kolejny kilogram mniej :D! Och:) Cieszę się :D
Wspaniale:D!
-
Pozazdroscic spadu kilogramów :-) Ciesze sie, że u Ciebie ładnie idzie.. u mnie zastój. Ale dam radę i przetrzymam go :wink:
mam nadzieje.. :wink:
-
Witam!
Trzymam kciuki, życzę Ci dużo sił i zapału w dietkowaniu, nie poddawaj się!
-
Dziękuję bardzo Wam wszystkim :) Nie ukrywam, że dieta przynosi mi wiele przyjemności ale jest jeden defekt, a mianowicie jak gdzieś wyjeżdżam to coraz trudniej mi kontrolować jedzenie. Nie chodzi o to co jem i w jakich ilościach, ale np o porę jedzenia. Nie piję też tyle ile powinnam. Dieta trochę mnie więzi w domu ;) Dzisiaj znowu zaczęłam ćwiczyć, bo miałam sporą w tym przerwę. Zobaczymy jak to z kondycją będzie jak pójdę biegać ;) Pozdrawiam wszystkjie Drogie Koleżanki :)