Chyba dojrzałam do tego :) :) :)Powoli i konsekwentnie
Witam serdecznie :)
Mam na imię Marta i chyba jestem gotowa do podjęcia walki o dobre samopoczucie i piękne ciałko :)
Odchudzam się tu już od jakiegoś czasu,ale nie miałam odwagi założyć własnego wątku :)
Na stronie Modulka poznałam cudowne osoby, z którymi wspólnie walczyłyśmy :) :) :)
Teraz dziewczyny maja mniej czasu,a ja potrzebuję wsparcia i dużo siły :)
Kiedyś udało mi się schudnąć do wagi 55 kg i czułam się super i nawet przez jakiś czas utrzymałam ta wagę,ale potem niestety kilogramy wróciły :(
Może nie mam jakoś dużo do zrzucenia,ale ciężko mi idzie....
Nie wiem,co stało się z moim organizmem,ale nie chce ruszyć w dół :(
Od tygodnia się zmobilizowałam,ale waga zamiast choć troszke ruszyć w dół to się jeszcze podniosła :( Nie mam pojęcia dlaczego :(
Ale nie poddam sie i jeśli tylko mnie wesprzecie dam radę :)
A i dziś już piaty dzień 6 Weidera :) :) :)
A co dziś jadłam :
:arrow: 2 kromeczki chlebka z ziarnami, który sama upiekłam z wędlinką i pomidorkiem :)
:arrow: 1/2 szklanki soku warzywnego z gruszką
:arrow: 1 kiwi
:arrow: omlet z 2 jaj z kiełbasa i sosem bolońskim ze słoika (to chyba niezbyt dietetyczne)
:arrow: 3 kawy z mlekiem 0,5 %
:arrow: 1/2 szklanki kefiru
Na dziś chciałabym,żeby to było na tyle :)
Zaraz wsiadam na rowerek stacjonarny :)
Może dacie mi jakieś wskazówki,czy to jedzonko dobre i w ogóle :)