-
Chyba dojrzałam do tego :) :) :)Powoli i konsekwentnie
Witam serdecznie 
Mam na imię Marta i chyba jestem gotowa do podjęcia walki o dobre samopoczucie i piękne ciałko 
Odchudzam się tu już od jakiegoś czasu,ale nie miałam odwagi założyć własnego wątku 
Na stronie Modulka poznałam cudowne osoby, z którymi wspólnie walczyłyśmy

Teraz dziewczyny maja mniej czasu,a ja potrzebuję wsparcia i dużo siły 
Kiedyś udało mi się schudnąć do wagi 55 kg i czułam się super i nawet przez jakiś czas utrzymałam ta wagę,ale potem niestety kilogramy wróciły 
Może nie mam jakoś dużo do zrzucenia,ale ciężko mi idzie....
Nie wiem,co stało się z moim organizmem,ale nie chce ruszyć w dół 
Od tygodnia się zmobilizowałam,ale waga zamiast choć troszke ruszyć w dół to się jeszcze podniosła
Nie mam pojęcia dlaczego 
Ale nie poddam sie i jeśli tylko mnie wesprzecie dam radę 
A i dziś już piaty dzień 6 Weidera

A co dziś jadłam :
2 kromeczki chlebka z ziarnami, który sama upiekłam z wędlinką i pomidorkiem 
1/2 szklanki soku warzywnego z gruszką
1 kiwi
omlet z 2 jaj z kiełbasa i sosem bolońskim ze słoika (to chyba niezbyt dietetyczne)
3 kawy z mlekiem 0,5 %
1/2 szklanki kefiru
Na dziś chciałabym,żeby to było na tyle 
Zaraz wsiadam na rowerek stacjonarny 
Może dacie mi jakieś wskazówki,czy to jedzonko dobre i w ogóle
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ 
-
hehe, roweru roweruj, zaraz spalisz tą kiełbaskę z jajecznicy 
pozdrawiam i życzę powodzenia!!! 

Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Dziękuje dziękuję 
Właśnie robie rozpiskę do SZÓSTKI WEIDERA
,bo chcę ja powiesić na ścianie-lubię widzieć czarno na białym jak mi ubywa 
I wsiadam na rowerek 
A może ktoś podzieli się ze mną swoimi efektami z tych ćwiczeń 
Czy efekty sa rzeczywiście takie powalające na kolana????????
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ 
-
robiłam szósteczkę, ale dotrwałam tylko do 2 tygodni, później już mnie to nudziło i mi się nie chciało

ale efekty były, już po pierwszym tygodniu brzuszek bardziej płaski i fajniutki 
więc mogę polecić te ćwiczonka
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
Ja też kiedyś zaczęłam,ale też jakos mi się te ćwiczonka nurzące i monotonne zdawały 
ale teraz chcę wytrwać
Może się uda 
Nawet mojego mężusia "zmusiłam" do brzuszków,żeby mi raźniej było, choć on szczuplusi
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ 
-
a tak w ogóle to jestem pod wielkim wrażeniem Twoich osiagnięć 
Widzę,że dzielnie spalasz kilogramiki
!!!!!!!!!!
Oby tak dalej
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ 
-
hehe to jak szczuplutki, to zaraz będzie kaloryferek miał na brzuchu!!! taka jest prawda, że te ćwiczenia więcej facetom dają
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
hehe, miałam już 60 kg, ale mnie jojo dopadło
i w rok przytyłam prawie 10 kilo ...
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
-
No wiem wiem
Im zawsze łatwiej
!!!!!!!...bo jest w nas miłość czasem... o jakiej się nie śniło...!!!!!!!
Było: 79,90 kg
Dziś: 77,4 kg
Będzie kiedyś: 59,90 kg...MARZENIA PRZECIEŻ SIĘ SPEŁNIAJĄ 
-
a ja witam nowa forumowiczke i zycze duzo sukcesow
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki