-
To niezła wyżera :D
Ja za rok upiekę pączusie i inne smakołyki i będę się obżerać do bólu nimi, bo w końcu będę wtedy ważyć 50kg i będę mogła sobie na to pozwolić :D
A dziś też mnie dzień nauki czeka... :( :( Jutro też, w weekend 2 koła...
A ja mam bezpączkowy Tłusty Czwartek ;)
-
Asiu ze tez Tobie sie chce piec, smazyc i jeszcze masz siłe sie opzrec paczkom :D gdy tyle ich zrobiłas :D
pozdrawiam :)
-
nio juz jedna porcja paczkow wzieta przez Tomusia ale tam mu smakowały oponki ze normlanie warto było je zrobic tyulko dla tego widoku ajk sie objada:P:P
a ja zamiast pączusiów jem zupke z brukseleczkami mmm:0 pyyychotka i siedze ofoliowana ...Lisiu to dzieki Tobie znow mi sie chce:P hihihi
a ćwiczeń jeszcze dzis nie było ale beda beda...:)
Secretive no wyżerka ale nie dla mnie...mnie juz ten zapach tłuszczu odpyyyycha ale inni wcinają na calego...:)
boshe tak mi sie nie chce dziewcyzno uczyc ze sozk...wszystko inne robie zeby tylko sie nie uczyc..takze mamy to samo:P:P
oooo ani jednego paczka nie zjadlas????
Lisiu wiesz z tym pieczeniem pączkow jest u mnie tak ,że jak ja to robie jak pieke cos to pozniej nie chce mi sie tego jesc...-takze to taki podstepik malutki:P
-
Jeju,ja nie wiem czy bym sie pohamowala przy pieczeniu takich slodkosci...Za paczkami nie przepadam,ale np jak pieke ciasto to nie dosc,ze mase co chwila probuje,to pozniej nie moge sobie odmowic kawaleczka na cieplo i przynajmniej kawalka juz wystygnietego':)
Dzis kupilam sobie w piekarni czekoladowy crossaint.Uwielbiam francuskie ciasto..Mmmm...pyszne bylo.I drozdzowki tez lubie.Najlepiej wlasnej roboty- z budyniem lub jagodami:)
-
nio własnmie sobie zrobiłam salateczke na popoludniowy posilek ale zjem dopiero za godizne-ćwicze silna wole hihihi:)
Kafig a cio to jest to crossaint??
-
witam :D
jak zawsze u Ciebie idealnie ;) czego innego można się spodziewać ;) gratulejszyn ;)
często czytam co tam u Ciebie słychać ale takim cichym gościem jestem :D
cmokaski
http://biedny.misiu.w.interia.pl/misiek.jpg
-
Ani jednego pączka dzis nie zjadłam, bo wiem, że gdybym zaczęła to bym skończyła na 10 pączusiach ;) Jestem zapobiegliwa :P
Nadeszła straszna chwila- BIORĘ SIĘ ZA NAUKĘ :( Wczoraj to cały dom posprzątałam, byle sie tylko nie uczyć, a ja i sprzątanie- to do siebie nie pasuje :D
-
No ładnie Asieńko trzymasz się w ten tłusty czwartek :)
Ja też dzielnie walczyłam z pączkami i narazie żaden ze mną nie wygrał :P
Kurcze.. Też się musze uczyć, a mi się tak nie chce :roll: Ale musze, bo mam kupe materiału, a egzamin w poniedziałek :x
Miłego wieczoru :)
-
Asiu, chrusty zrobiłam, ale nie zjadłam wiele, bo zaniosłam do pracy. Wszystkim smakowało ;) hehe
-
no ładnie, jeden pączuś to pięknie, ja w sumie dzień kończę na trzech sztukach, ale w sumie okazało się, że zjadłam ok 1600 kcl, więc nie jest źle mimo 3 pączków
pozdrawiam i milej nauki zyczę :D domyślam się, że tego nie lubisz, bo ja mam podobnie jak muszę zrobić coś do pracy, czego nie lubię, wymyślam wszystko inne