Wersja do druku
no dobra.... przyjechała siostra i poszalałysmy z pączkami...ja nawet nie tak bardzooo 2 zjadlam tylko/ aż aleee siora hahaha zjadla naraz 7 oponek i 5 paczkow-podziwiam ja hihih
jutro robie dzien jablkowy i zielono herbatowy...w koncu trze wypłukac te pieronskie toksyny z orgaanizmu...:P
a Te z Was ktore nie dały sie pączkom -POOOOOOOODZIW!!!!!!!!
o jasne 2 pączki co to jest ;)
mówisz dzień jabłkowy ?? żebym to ja jabłka lubiła ;)
ale chyba masz rację jutro trzeba pokutować ;)
Oj :P To ładnie poszalałaś, ale znając Ciebie to jutro odpokutujesz podwójnie :D
W końcu mnie ktoś podziwia :) :P Ja poczekam na Tłusty Czwartek w roku 2009 :D
A jak nauka idzie? Mi kiepsko i niedługo idę spać... W a sobotę koło :(
az 5 pączków???????!!!!!!!!!!! wow spoko :wink: :wink:
no to czekam na relacje z dnia oczyszczajacego chociaz Asiu - ty to chyba nie masz sie z czego oczuyzczac!!! tylko brac przykład:)
dobranoc :)
Witaj Asienko :)
Co to jest 2 pączki :?: Tym bardziej, że pisałaś, że są one o wiele mniejsze niż te ze sklepu, więc chyba nie ma zbytnich powodów do zmartwień.
Pomyśl sobie co by było gdybyś zjadła taka porcje jak siostra.... Wtedy bys mogła pokutować... :wink:
Mi wczorjaszy dzień upłynął tak zwyczajnie - zbytnio nie odczuwałam tego tłustego czwartku i no nie zjadłam żadnego pąka - mam się z czego cieszyć, ale dla mnie staje się to normalne, bo ja od czasu kiedy się dietkuje to w ogóle nie jem słodyczy :)
Czasami jakiegoś CORNA Linea
Kurcze mam kolejny egzamin w poniedziałek, a tu mi się tak nie chce uczyć :x Ale musze... :?
Miłego dnia Asq :)
no dzien dobry kochane:)
tak wiec ciezko mi nadal na sumieniu za te moje 3 grzeszki wczoraj ale nic...zyje sie dalej:)
sniadanko:
seremk wijski 125
2 plasterki szynki drobiowej 50 kcal
2 wasa 40 kcal
ketchup 30 kcal
razem 245 kcal
a teraz...głownym zamierzam jeść jabłuszka.. i pic kefirki ale sniadanko musiałam zjesc porzadne zeby właczyc przycisk 'spalaj' hihihih
zaraz siadam na rowerek pozniej foliowanie hula hop i nauka.....
i wiecie co foliuje sie dopiero 3 dni a juz mam inna skore na brzusiu i wydaje mi sie ze o wiele elastyczniejsza....-wiec zoabczymy co bedzie za tydzien :P czy dwa hihihih
bo w ogole zrobilam sobie nad biurkiem taka tabelke 21 dniowa ...z ktorej zazdnaczam co robilam dzis... tj sa runbryki foliowanie brzuszki, hula hop, rower i codziennie zapisuje czy bylo a jak bylo to ile -wiecie jaka motywacja zeby nie bylo pustej rubryki hihihih:P:P
Katarinko jesli chodzi o apetyt i mozliwosci mojej siostry sa niestworzone...potrafi zjesc za 3 a na nastepny dzien glodowac...hihihih:P
a ja sie dzis ladnie oczyszczam :P jak sie uda to tylko 1000kcal:P
Secretive no odpokutuje to dzis i to jak:P hihihi no nauka idzie tez srednio sie rpzyznam ale dzis sie biore ostro :P hihihi
Caroline noooo dzien jablkowo-kefirowy ja na szczescie jablka bardzooo lubie:P szczego;lnie z cynamonem na cieplo a jak wiesz cynamon przyspiesza przemiane materii:P
Elus no Tlystyu Czwartek za mna i bardzo dobrze hihihih:P no to Elus uczymy sie bo mi sie od wtorku koszmar zacznie wrrrrr
a dzis miałam w planach rano obudzic sie wziasc Luke i isc biegac i co...wstałam ubrałam sie wyszłam na pole i myslałam ze mnie zdmuchanie...kuzwa znow Halny wieje wrrrrrr i co wrocilam:9 ale moze pozniej sie uda:P:P
oooooooooooooooooooooooooooooooooooooo ja zjadłam 1 wielgachnego paczka z wisniami :mrgreen: i sporo chrustu :D
aaaaaaaaaaaaa a crroissant to to:
http://www.bellbe.com/bread/images/croissant.jpg (inaczej rogalik francuski :P) puszny z masłem i dzemerkiem brzoskwiniowym i kawa z mlekiem :D iscie królewskie sniadanie ;)
ooooo... niestety tez bym sie zafoliowała ale coz folia sie skonczyła :( musze pzrekopac szafki. z racjii tego bedzie peeling kawowy :mrgreen:
mówisz że cynamon przyśpiesza przemianę materii?? to mozę ja dziś sobie zrobię tarte jabłuszko z marchewką i cynamonem :P
ps muszę sobie w końcu kupić robota kuchennego ;)
aaaa Lisiu ...to jakbysm przeczytała rogalik francuski zaraz bym skumała hihih:) oojjjjj iscie kroleskie sniadanie masz racje:):) ehhh ide dokladnie wyczytac jak Ty robiłas i z czego ta mieszanke bo dzis bym chciala zeby mnie rozgrzałko a nie oziebilo jak te balsamy:P
Caroline noooo czytałam juz w paru artykułach ze cynamon przyspiesza przemiane materii dlatego staram sie go jesc w miaree spoko ale ja go tylko z jablkami zjem w innej formie nie zbyt..:P
mi sie marzy taki robot co jest razem z miseczka ze nie musisz stac i ubijac czegos sama tlyko wlewasz do miseczki i juz...:/ ale moja mama twierdzi ze ten jest jeszcze dobry- ale nigdy nie gotuje a wie najlepiej:/
drugie sniadanko:
jabłko 75 kcal + kawusie a mleczkiem 25 kcal = 100 kcal:)
a teraz grzeczna Asia idzie czytac materiały z elektroterapii na rowerek:P
a w ogole wiatr przestał hulac wiec kto wie moze dzis bieganie wypali z Psinka ale jak narazie to ziiiimno mi starsznie... starszny sie ze mnie zmarzluch teraz zrobił...kiedys to w zimie mogłam isc z krotkim rekawku na polko po cos i nigdy nie było mi zimnoa teraz...brrr w domu grzejemy a ja chodze z dresikach polarach:/ spie pod 2 kocami i koludra i grzalka mi grzeje ciagle :P szalenstwo...
dziewycznki tatko mi kupił Veroni Meneral Fit ..jak myslicie mozna ja pic... z moich obliczen wysżło ze na 1.5 litra ma 125 kcal bez cukru.... no brzmi interesujaco...:P
a ja chyba dodałam za mało cynamonu do specyfiku do foliowania... nie rozgrzało mnie jek wtedy :| coz człowiek uczy sie na błędach (swoich zwłaszzca) :) nastepnym razem sie poprawie :P
masz jakis sposób zeby folia sie nie zsuwała np z ud albo z brzucha??? :)
a wiesz co ja tez w tym roku wyjatkowo marzne... jak nigdy. zawsze w zimie na luzie bez czapy pzry -10 i luz był... a teraz?? w puchowej kurtce do kolan (hm.. to raczej płaszczyk) to mi tak zimno ze sie telepie jak głupia :?
i tez pod kocem spie i w ciepłym dresie chodze :D
a jezeli chodzi o Veroni cos tam... ja nie lubie takich specyfików. juz lepiej sok pomaranczowy wypic. a skoro napisane ze nie ma cukru to pewnie ma słodziki w róznej postaci :)
no wiesz Lisiu ja jak ofoliuje brzuch to zawsze ide sie polozyc do lozeczka owijam jeszcze brzuch kocykiem zeby cieplutko bylo i leze z godznke hehehe bo inaczje to mi sie zsuwa folia...to jest glupi mankament:(
co do Veronii kurde to reklamowali kiedys ze to woda z sokiem bez konserwantow tra tatata ...ale wypije sobie dziennie po szklaneczce bo nawte mi smakuje:P:P
no rowerq było 20 MINUTEK:)
wiesz moja mama mi ciągle powtarza ze teraz juz nie ma mnie co grzac i dlatego tak marzne..pewnie troche racji ma ..ale tak dziwnie kiedys to cieply czlowiek byl ze mna a teraz hihih:P tak jak Ty Lisiu...marzne niesamowicie:P
no narazie jakosik idzie i od razu mi lepiej jak jem pyyyszne gotowane warzywka a nie slodkie paczki bleee
obiad:
rybka mintaj gotowana + marchewka = mmmm + pól banana
razem dzis na koncie 590 kcal zjedzonych a 200 spalonych :) takze teraz uciekam sie zafoliowac i dalej do nauki...ehhhh juz mam dośc pradów ..bleeeee
http://cudawiankiwkuchni.blox.pl/resource/pw.jpg
Ależ pyszności na tym zdjęciu!
Jak by Ci jakaś oponka została, to możesz podesłać :wink:
Hej Asienko! :*
Widze, ze u Ciebie jak zawsze znakomicie. Jakas folia? Hmmm Ty zawsze mialas ciekawe pomysly :D:D
Pozdrawiam kochana :*
Frozen no to wpadnij do mnie bo zostało jeszcze duuużo oponek i pączkow chyab z jedna wielka tacka:P hihihi leza zamkniete w pokoju siostry zeby mnie nie kusiły hehehe
Ewelinko no to Lisia zaczela ..ja tylko kontynuuje jej pomysły hihihih:)
no a wiecie co jest najsmieszniejsze ze mial byc dzis dzien jablkowy i co... jedno jablko w domu jak na zlosc bylo...jak zawsze jest ich pełno to dzis nie:/ ehhhh
ide z psinka na psacer bo zaraz zwariuje od tych pradów..brrr
godizna ofoliowania za mną:)
Hej moja kochanienka :) co tam u ciebie...kurcze jak ja tu dawnoooo nie zagadalam...;/ cóz ale tak to ejst jak jest nauka :D pewnie nadrobie to w wakacje jesli tylko nie bede pracowala... bo mam zamiasr isc sobie cos dorobivc:D jesczze sie zobaczt y:)
Bardzo ładnie, że dziś już bez pączusiów :0 Ja się dopiero teraz biorę za naukę... Szlag mnei trafia jak sobei o tym pomyślę :evil:
A Ty już nauczona ze wszystkiego?
no dzis juz bez slodkosci Secretive...nie ma mozliwosci innych:P:P juz sobie rozplanowałam co bede jesc do konca dnia i 1200 kcal nie przekrocze napewno:P tzreba sie trzymac limitu :P
no ja juz w miare polowe na jeden egzmian umiem na drugi tez polowe a reszte zosyawioam na jutro;p
Ilonko oj wybaczam bo wiem ze czasem brak czasu jest silniejszy...:P:P
zjedzone 4 wasa i teraz czekam na 18 bo wtedy slaateczke zaplanowalam hihih:)
na spacer Luke tak wymeczylami SIEBIE RPZY oakzji tez bo pobiegałam:P
Hej Asiu :) spacerek z Luka jest swietnym pomyslem, szkoda ze ja nie mam zwierzaka !! no ale coz takie zycie..
miłego wieczoprku i smacznej sałateczki ja nietety w pracy mam zupke chińską :twisted:
nooo własnie sobie pije czekoladke waniliowa z winiary i 1200 kcal za mna..:0 czyli norma wyrobiona hihihi:)
ahhh jak sie dobrze czuje nie rpzekraczajac juz limitku:P:P
witam.... właśnie poświeciłam twojemu wątkowi dobrą godzinne :) i widziałam fottki....jejuuu zawsze chciałam tak wyglądac....miec taką urode jak Twoja... a i masz śliczne włosy....marzenie...gorąco pozdrawiam :!: :!: :!: pozdziwiam zapał i wszystko :shock: :shock:
Asia to przede wszystkim ambitna osobka z celem przed oczami.I to ile osiagnela moze byc wzorem dla nas,walczacych z paroma kg i co chwila majacych wpadki:)
witam kochane:)
no własnie zjadłam śniadanko :
kaszka manna z cynamonem 195 kcal
i biore sie za sprzatanie domku a pozniej za nauke..coraz blizej sesji a ja coraz mniej mam ochoty na nauke...ehhhhh
mamuske mam chora wiec musialam dzis zakupki zrobic i chodz na palcach bo spi:P:P
Glooor nie chwal mnie tak bo sie czerwienie starsznieeee :oops: :oops: :oops: ale bardzooo dziekuje za mile slowa...podnosza na duchu zawsze:);*
Kafig ojjj ja juz chyba bym nie potrafiła zyc tak jak kiedysw-jesc jak kiedys i sie w ogole nie ruszac hihih czy ambitna... poprostu nie chce juz wrocic do tego co było kiedys:P
http://czarownicazla.blox.pl/resource/00028715.jpg
Ale świetny gryzoniek :D Normalnie aż się marchewki zachciewa :D Swoją drogą, czytałam, że jest dobra przy nauce.
Dla oponek duuuuuuuuuuużo bym zrobiła, dlatego zakazałam mamie robić :P
Miłego dnia!
no świetny...jej ja kocham chomiczki ale niestety teraz maja Luke w domu moge tylko o nich pomarzyc bo by mije zezarła hihih:P
no własnie ogarełam domek i zabieram sie do nauki..a potem tylko odkurzanko:)
a na obiadek kwasnica...standardowo jak ktos w domu chory to jemy kwasnice bo wzmacnia oczywiscie:)
Frozen to co zostało jeszcze kilka oponek...zapraszam:P
Hej Asq zycze milego i udanego dnia:) ja wczoraj mialam na obiadek kwasnice:) uwielbima ja :D :)
NO JUZ PO MISECZCE PYYYSZNEJ KWASNICY I TROCHE SUROWKI Z KISZONEJ KAPUCHY ZJADLAM I PELNA ZNOW ODDAJE SIE ROMANSOWANIU Z FIZYKOTERAPIA:(
miłego romansowania :D
a kwaśnica i kapusta kiszona są be :P u mnie w domu wszyscy to lubią, a mnie sam zapach odrzuca :P
Łeeeeee!!! Tylko nie kwaśnica! :P
A mi się tak nie chce uczyć!
same pysznosci Asiu jesz :) kwasnica, kiszona kapusta mniam :)
miłego romansu :)
ja tez dzis ostro ;) romansuje... z patofizjologia :shock: :? :x :x :x :x :x :x :x nienawidzie tego pzredmiotu :|
widze ze tylko Lisia jest tu tak jak ja zwolennikiem kwasnic i kiszonych kapustek hihihih:):) wiecie dziewuszki jakie to zdrooowe...a ile witaminek i jak mało kalorii:P
Frozen rozumiem Cie bo pogoda -przynamniej u Mnie- nie jest zachęcająca do nauki ale mus to mus...:(niestety
Martynko czy mile moze byc romansowanie z fizykoterapia..ehhh nie sadze:P:P
http://www.nina.beskidy.pl/kwasnica.jpg
ojjjjj zbawienne działanie kiszonej kapusty.... normalnie wreszcie mi przeczyscilo jelitka jak tzreba <jupi> i czuje sie z 2 kilo lzejsza:):):)
dzis ofioliowanie za mna a dzis zamiast wyszczuplającego balsamu był olejek z kofeiny i geraminium :P
rowerq 20 minut za mna -200 kcal spalonych
a brzuszki i hula hop zostawiam na wieczór jak juz Tomus pojedzie do Siebie....dzis będzie wielkaaa odpytka z elektroterapii...az sie boje ..:P
MILEGO POPOŁUDNIA KOCHANE:)
http://www.aperitifpofrancusku.pl/_img/p02.jpg
Cześć Kochanie :)
Yyyy... mam takie pytanie... co to jest Kwaśnica ? :P Kojarzy mi się z kapuśniakiem :D Może to to samo tylko inaczej nazywamy to :P W końcu z Poznańskiego jestem :P
Oj widzę dietka cudowna :) Bardzo ładnie :) Ja dziś mam dalszą część nauki, a o takich rzeczach jak sprzątanie to nawet nie chcę myśleć... A chętnie bym posprzątała zamiast uczenia się... Wszystko bym robiła zamiast uczenia :/ A widzę, że Tobie wiedza wchodzi całkiem sprawnie :)
Moje Chłopaczysko, jak mnie raz przepytywało, to mało nie padło ze śmiechu :P I jakoś więcej nie chce ze mnie przepytywać :P
Kwaśnica to góralska zupka, tradycyjnie robi się ją na mięsku z gąski, ale można też na jakimś innym. :) z bardzo kwaśnej kapusty, dlatego `kwaśnica`. :P
miłego wieczorku, Asiu. :*
i co tam słychać Asq, ale po co pytam pewnie wszystko OK
narobiłyście mi apetytu tą kiszoną kaustą, chyba muszę sobie w poniedziałek kupić, ale u mnie w domu tylko ja jem :( więc rzadko kupuję
pozdroofki :D
heheh Secretive tak jak napisała Hari kwasnica to 'kapusniak' ale z kiszonej kapuchy i to najlepije swojskiej samo kiszonej...moj tatko co roku kusi wielkiiiiiiii gar kapusty i sprawdza sie jak złoto...im kapusta kwasniejsza tym lepszya kwasnica:P hihihih
ojjjj dziewuszki zmecozna dzis jestem niemiłosiernie i zaraz ide spac a jutro od rana powtorki i nauka..ehhhh boje sie egzmianow coraz to bardziej:((
MSzulz no dzis 1200 i ani kalorii wiecej<jupi>:)
Hari no my nie robimy na miesku z gaski bo nie mamy ale na innym owszem wychodzi tak samo pyyyyychowa:):)
FrOZEN no Tomek mnie tak przepytal ze naparwde zdałam sobie sprawe ze nie umiem tego nawet w połowie dlatego jutro czesc druga do ktorej bede bardzoo dobrze rpzygotwana hihih:P:P
ojjjjj biore sie kochaniutkie obwiedze Was jutro z rana
doooobranoc;-*
MIŁEJ NIEDZIELI ŻYCZE :!: :!: :!: POZDRAWIAMhttp://supergify.pl/images/stories/Buzia/023.gif
Asu coz za oczo...na czcionka :shock:
ach a ja słyszałam ze kwasnic to na soku z kiszonej kapuch robiona a nie na kapuscie kiszonej bo wtedy by był to kapusniaczek prawda li to???? :)
zeby juz wiosna nastała i magnoliw zakwitły :)
http://www.pinus.net.pl/foto/magnoli...nry_kern_y.jpg http://www.hennydonovanmotif.co.uk/i...e-magnolia.jpg http://img165.imageshack.us/img165/2408/magnolia5yy.jpg
[color=indigo]ojjjj Lisiu ale obowizkowo muuusi byc duuuzo kapusty kiszonej w zupce...inaczje to juz nie kwasnica...nie nie kapusniak jest wteyd kiedy robisz go z kapusty slodkiej..a kwasnica to z kiszonej:):)
a czcionke se taka dałam a co:P:P
Gloor ...wzajemnie kochana:):)
ooooojjj u mnie takie piekneeeee słonce ze siadam szybcko do nauki a pozniej sie szykuje dłuuuuuuugi spacerek:):):)
śniAdanko
jajecznica z 2 jajek+ketchup 230 kcal
II sniAdanie
jogurt fantazja:) 166 kcal
a na obiadek pewnie znow kwasnica -tzreba dojesc hihihih:)
kochane MILEGOOOO DZIONKA:p