-
Hej Amalinko! Wiesz, czasem związki na odległosć wychodzą, czasem nie. Na przykładzie mojej współlokatorki wiem, ze to trudne, ale możliwe. Wiesz, mnie też w ogóle nie wychodzi z tymi facetami i sama nie wiem, czemu? :roll: Myślałam o tym i nic nie wymyśliłam, echhhhh :roll:
Dobrze, ze mimo to udaje Ci się dietkować, gratuluje!
-
malinka jesteś???? Bo jak nie to sobie idę.
-
hej amalinko:)
co u Ciebie?!
-
no jestem
nie mialam wogole sily i energi do odchudzania :roll:
wszystko przez ta znajomosc z A. i wiecie na czym stanelo ze boi sie odbierac moich telefonow :? paranojaaaa i strasznie to mnei zdolowalo ze sie bylam tak naiwna ze we wszystko uwierzylam co mi mowil :shock: oj naiwna to ja do konca zycia zostane tak czy siak.
mniejsza z tym chce zamknac ten watek i zaczac go z owym nikiem z nowym nastawieniem bo raczej on nie bedzie mnie motywowal ...gdzie same wpadki i zale o A.
buzka
-
mnie też nic nie motywuje sama wiesz jak jest ale jak zakładam jakieś ubranie sprzed pół roku to mi sie płakać chce utyłam 7 kg w porywach do 9 jak, kiedy???? sytuacja w rodzinie nie najlepsza i je się żeby zagłuszyć niepokój. lepiej zjeść czekoladę niż komuś przyp*******ć
-
Rozumiem Cię Amalinko :( mnike tez nie jest łatwo, juz Ci wcześniej pisałam, ja też zawsze tak przżywam rozstania, choc staram sie za bardzo nie wkręcać, ale to nigdy nie wychodzi :roll: