Wersja do druku
No i poniedziałek nowy tydzień kolejne wyzwania - hmm ( dla tv polskiem mówił Marisz Max Kolonko :lol: :lol: ) heeh
Witaj Anne:) qrde przeraziłam się tą reklamą :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
życze miłego dnia :lol:
julix- [b]fajne zdjęcia, też bym tak chciała wyglądać..marzenia.. :roll: [/b]
uuppss choroba daje znaki, ledwo pisze na klawiaturze-może położe sie dpo lożeczka hmm :)
Hej Anne:)
Przyszlam zyczyc udanego tygodnia!
i przestancie juz gadac o tej anoreksji :twisted: Trzeba z nac umiar nie tylko w jedzeniu :wink: ale i w celach ktore chcemy osiagnac :wink:
Witaj Anne?
Jak sie czujesz przy poniedzialku? Gratulacje Kochana ubytku :D Niedlugo na pewno ujrzysz 3, czego Ci zycze z calego serducha. A ja tez za bardzo lubie jesc, dlatego takim chudzielcem to nigdy bym nie mogla zostac.
Milego Dnia!
Anne...kurcze, za tydzień mam dwa egziole -ok.1,5 tysiaka stron do wykucia;(
Każ mi iść do pokoju się uczyć...
dół...
Ale trzymam się;)
Buziaki!!
Przyszłam z kawką do Ciebie, bo tak dłowa mnie boli i muszę sobie ciśnienie podnieść. Jak kawa nie pomoże, to chyba tylko młotek zostanie.
hej
przepraszam ale rano nie zdazylam napisac i dwa slowka jeszcze o anoreksji
mam w rodzinie taka dziewczyne teraz jest juz dobrze ale wazyla 33 kg przy 164 wzrostu i plakala nad malym ziemniaczkiem kawalkiem salaty i 1/3 piersi kurczaka wszystko przyrzadzone bez tluszczu.Cale jej jedzenie to bylo jablko i jogurt zero wszystkiego.pomijajm wlosy i paznokcie ale ma w tej chwili wade wzroku 4 i zeby w tragicznym stanie ale naszczescie wyszla z tego choc do dzis ma bzika na punkcie tego co je.Wiec powiem wam ze to straszna choroba.
Ale ja tez za bardzo kocham jesc heh :D wiec mi nie grozi
mam nadzieje ze milo Wam mija dzionek pozdrawiam
Hop, hop Anuszka! Gdzie sie podziewasz Kochana? :D
wiem ze mialysmy przestac dyskutowac o anoreksji ale pamiteam jak pierwszy raz zobaczylam ten filmik to mnie wbilo w krzeslo na dobre 10minut :shock:
zaraz pokazalam go rodzicom -byli przerazeni :roll:
i tak samo jak ty anne przestrzeglam ich zeby mnie pinowali :lol:
a tak na marginesie to tak sobie pomyslalam ze marze o figurze tego rzekomego tluscioszka ;) :)
milego popoludnia anne :D
No i jeszcze Migotko :) ten tłuścioszek miał jędrne ciałko
co mi przypomina o moim flaczejącym :/
Chyba sobie przystopuję z tym tysiakiem na jakiś czas
bo mi jakoś tak skóra jędrność straciła
na brzuchu tam gdzie kiedys był zbity tłuszczyk teraz jest taki "luźny tłuszczyk"
i nie podoba mi się to
Poczekam z chudnięciem dalszym, aż mi się skóra zregeneruje
Aaa dziś na wadze 64,3kg :)
czwórka już się u mnie zadomowiła :)
BRAWO!!! BRAWO!!! BRAWO!!!
Śliczna waga, gratuluje:)))))))))
Ja też chce tak jak ty pieknie gubic kilogramy, bo już dawno żadnego nie zrzuciłam,a raczej stałam się ekspertem od nabywania nowych :twisted:
Kurcze nie powiem,że Ci nie zazdroszcze hehe;))))
http://img442.imageshack.us/img442/3...alsmilefd9.gif
Litosci... przeciez byłam tu w sobote a tu juz kolejne słoniowe ilosci stron do strawienia :| Ja sie dosc naczytam teraz w skzole!!! :]
Waga - miodzio :] Super ciesze sie ze i tak idzie dobrze :]
Masz fajnego brata hehehe :]
Hmm.. 300kcal. Hej słuchaj a nie trafiłaś ty na jakąś stronke tego całego pro-ana? Ja tak kiedys przeglądałam... i w sumie nie wiedzialam czy sie z tych lasek smiac czy płakac... Raczej płakać tylko ze jak mozna byc tak głupim...
Pozdrowka :]
jak kiedys na forum pro-ana weszlam, to eee... myslalam, ze mnie cholera wezmie, jak mozna byc tak glupim... byly tematy o tym co robic, zeby sie ciezszym wydawac np pic wode z sola itp... porazka. albo blog laski, ktoa wazyla 50 przy 170 i byla gruba i chciala 40... tak glupie, ze az smieszne, az mi sie wydaje, ze to prowokacje, ale no normalnie az zla bylam jak to obejrzalam, nei wiem czmeu takie wrazenie, to na mnie wywarlo :? teraz unikam takich rzeczy, bo mi humor psuja
No ba, to jest choroba :(
Mam koleżankę, która ma podobne problemy, ale o tym następnym razem
teraz się przyszłam pożegnac, znów mnie nie będzie :(
Ale wrócę jutro
mam nadzieję że około południa, ale kto wie może znów jakieś zakupy wynikną ;) i będę później
Jak ktoś liczy na poranną kawę ;) to musi poczekać do popołudnia ;)
Wtedy będzie nowy zapas :)
No to do jutra :)
Baw sie dobrze Anne i dietkuj dzielnie!
I ja, ja poprosze kawusie. Okolo poludnia tez moze byc :D Ja kawusie to zawsze chetnie, a te od Cieie to sa przepyszniusie!
licze licze Anne :) a,że kawę wprost kocham w Twoim towarzystwie poczekam niecierpliwie:)
Hmm... uff przynajmniej nie bedzie tyle czytania =D
Wiem jestem wredna ;D
to miłej zabawy życzę i do zobaczenia do jutra.
Nooo 64 hihi też bym chciała ;)
I wracaj tu :)
Poczekam grzeczniutko na kawkę...
Buziaki, baw się dobrze;)
oo patrz jak się pieknie złożyło, ja bardzo lubię pić kawkę popołudniu, wiec czekam na filiżanke małej czarnej z Tobą(jak nikt nie bedzie widział to doleję śmietanki do kawy zamiast mleka:)))
Dobrej nocki Słońce:))))
cóż ty tak ciagle nas opuszczasz :( :( :wink:
tylko bądź grzeczna :evil: :evil: :wink:
Witaj Anne!
Patrz Kochana, ale Ci zamwienien zebralo :D To moze wszystkie razem spotkamy sie na kawke? Wracaj do nas szybko! :D Milego dzionka!
Anne tęsknimy wróć...
Hop, hop!!
Jest tu Anne??
Hop, hop!!
Kawki...
Anne...
Tęsknimy...
dziewczyny tu pozasypiaja nad klawiatruami czekajac na ta obiecana kawke ;)
No to obiecana kawka tak na dzień dobry :)
http://www.hyperbio.net/photos/idee_...ue_coffee1.jpg
UWAGA
autor tego tekstu ostrzega!
Jeśli masz o autorze jakotakie zdanie to omiń ten tekst
Jesli Twoje zdanie o autorze jest dobre (może i ktoś taki sie znajdzie)
natychmiast przerzuć wzrok na następny post
Teraz głos przejmie moja wrodzona skromość ;)
Jechałam sobie wczoraj pociągiem do tego Poznania
pociąg nie jest co prawda moim ulubionym środkiem lokomocji,
ale "jak się nie ma co się lubi to pociąg też ryba" ;)
Ludzie się na mnie jakoś dziwnie patrzyli
Stwierdziłam, że pewnie mam smugę na twarzy od długopisu, albo rozmazany tusz
Ale potem dotarło do mnie że ani grama makijażu nie miałam na sobie od zimy :shock:
Dziwne
Wyszłam sobie na dworcu pkp i poszłam pieszo do mieszkanka
jakieś 30 minut drogi w dobrym tempie (niecierpię czekać na tramwaje :twisted: )
Dwóch kolesi (w odstępach 5 minutowych) się do mnie uśmiechało
i zagadywało :shock:
stwierdziłam "epidemia jakaś" wiara (ludzie po poznańsku ;) ) na łeb dostaje ;)
I wiecie co? spoglądam w lustro wystawy
a tam taka laska ;) że szok
no jak bum cyk kucyk się sobie spodobałam :)
20 minut szłam po ulicy wpartując się w każde okno wystawowe
i podziwiając swoją talię (tak tak mam talię ;) )
Bo w tym miejscu miałam ściągacz od bluzy i było ją widać
No i zniknęły mi te okropne bułki na udach
Które wybijał sie poza linię "profilu" mojej sylwetki (boczkiem)
Normalnie, jak śpiewa Fisz, chodziłam 30 cm ponad chodnikami
poczułam się naprawdę dobrze we własnym ciele
no i straszną frajdę sprawiały mi spojrzenia co przystojniejszych facetów
Jestem Próżna!!!
I DOBRZE MI Z TYM ;)
Anne to dobrze ze dostrzegasz pozytywne zmiany
ja to znam autopsji heh mialam tak w sobote patrzylam w okna wystawy na swoje odbicie i sie usmiechalam hihi
ale przede mna jeszcze mase roboty ale widze naprawde duza roznice a zwazywszy na TWOJE SUKCESY i super wage to masz prawo byc dumna z siebie i troszke prozna :wink:
pozdrawiam i gratuluje
no kochana, ja też lubie takie spojrzenia facetów, a do mnie jeden (niczego sobie) uśmiechnął się z samochodu. Oczywiscie odwzajemniłam, a co mi szkodzi.
Ja tu apeluje do Ciebie, daj tu jakieś Twoje zdjecia. Bardzo proszę.
Dziękuje za kawke.
Witaj, piękna! Bardzo podoba mi sie Twój wpis. Bądź próżna, tak, tak, tak!!! Super!
A jak pozbyłaś się "bułek" na udach?? Bo mnie jakoś ciężko je zwalczyć, a to moja największa zmora. :twisted:
Widzę, że odkurzyłaś rowerek?? :lol: Świetnie! Od kiedy jeździsz, jak długo? Nie jestem na bieżąco, wybacz.
Pozdrawiam!
rewelacyjnie :) Anne musisz się zacząć przyzwyczajać bo teraz tych spojrzeń będzie coraz więcej :) :wink: :lol:
Bułki na udach to same spadają jak chudnę
Ale dziś coś dziwnego
dostałam @ (spoko to jeszcze nie jest dziwne ;) )
Ale zważyałam się w domciu na wadze i.. miałam 63,0kg :shock:
Kładę to jednak na karb tego że mama dziś ciut tę wagę zalała
może najzwyczajniej waga sfiksowała?
Nie chcę aż tak szybko chudnąć, bo mi biust marnieje :(
Już mi się robi jakiś gąbczasty :(
Kochaaaanaaa... ale sie musialas cudownie czuc no normalnie sobie wyobrazam..! Albo nie...nie wyobrazam sobie...to musialo byc tak cudowne! =)
A z tą wagą to narzekasz... napewno nie wina zalania tylko poprostu tyle pokazuje i już! No!
A z biustem to troszke mniej fajnie... ale wiesz co... I tak masz sie lepiej niz ja, bo mi to teoretycznie nie ma co maleć a tu dziwota bo z 90 mam 87 i do tego ogromnego wała jak cos tak małego moze sie jeszcze bardziej kurczyc...
Milego! dzisiaj i jutra... =D
Anne - przyznaje się - zazdroszczę Ci :wink: kiedy ja stanę na wadzę i będe miałą 63 :roll:
wiesz pisałam juz o tym i właśnie co do piersi przy odchudzanie- zastanawiam się nad kupnem jakiegoś żelu na biust :roll:
Anne:)
Twoja próżność jest urocza:D:D
Ja też taką w kieszeni noszę ;)
Uwielbiam te spojrzenia facetów i moją dumną twarz;)
Anne....zatem odważ się być piękna i nie bój się tego;)
Dopingujemy cie dalej;)
Kawa jak zawsze super!!
Mniam!!
Tekst z Interii
Cytat:
Ma być okrągłyBrzuszek też ulega modom. Do niedawna płaski jak deska surfingowa, dziś ma wystawać! Baby fat, czyli dziecięca poduszeczka, jest akceptowana i w teledysku Beyoncé, i na plaży w Dębkach.
Jak to się stało, że obsesja płaskiego brzucha przestała nas dręczyć? Wyjaśnienie antropologiczne: zmieniłyśmy wymiary. Kto nigdy nie próbował wbić się w spódniczkę vintage sprzed pół wieku, nie jest w stanie ocenić skali tej ewolucji. Przeprowadzona w lutym 2006 roku ankieta na temat wymiarów Francuzek wykazała, że od lat 70. przybyło im w talii 6 cm! Poza tym: moda, szczególnie hiphopowa. Dziewczyny bez kompleksów odsłaniają różnokształtne brzuszki ponad niską linią dżinsów. Beyoncé, Fergie, Christina Aguillera i chociażby nasza Doda pomogły dzisiejszym nastolatkom w osiągnięciu większej tolerancji wobec własnej sylwetki w porównaniu z poprzednimi pokoleniami.
Powód kolejny: zmiany w stylu życia. - W każdej dziedzinie jesteśmy nastawieni na przyjemności i brak ograniczeń. Widać wyraźną tendencję do zaokrągleń, i to nawet w designie telefonów komórkowych! - mówi Pascal Montfort, francuski socjolog mody. Okrągły brzuszek staje się synonimem dobrego humoru, hedonizmu i wszystko wskazuje na to, że podoba się chłopcom nieskończenie bardziej niż sylwetka "size zero". Wydaje się, że te młode dziewczyny wskazały również drogę swoim starszym siostrom i matkom, ułatwiając im akceptację zaokrąglonego brzuszka. Przecież przez długie lata kobiecy brzuch był tematem tabu. Ściskany gorsetami, maskowany trzema warstwami halek. Dopiero w latach 60., wzorem Brigitte Bardot, kobiety zaczęły wiązać koszule pod piersiami, odkrywając pępek na znak świeżo odkrytej swobody obyczajów.
Dzisiaj jednak pokazywanie brzucha wynika z całkiem odmiennych tendencji. W Polsce i na świecie modnie jest mieć nawet więcej niż dwójkę dzieci, a gwiazdy paradują z niemowlętami na rękach. Obnażone krągłe brzuszki stają się symbolem wreszcie docenionej harmonijnej kobiecości!
Więcej na stronach
EllE
A jak dla mnie takie artykuły i taka "moda" to i tak pierdoła... czy ja to robie dla mody, pokazu, zeby jakis ktos mogl o mnie napisac, czy dla siebie?
To takie moje małe calkiem osobiste wtracenie :)
Anne, no pięknie. Ładna dziewczyna zadowolona ze swojego wyglądu, a nie narzekająca na to czy tamto. Po to w końcu to odchudzanie było.
Gratluję! Zgubionych kilosów i zdrowego podejścia do siebie jeszcze bardziej.
A okrągłe brzuszki? Proszę bardzo, choć akceptowalny 'promień krągłości' to już inna sprawa... :wink: