No w kawie to błonnika nie ma napewno... =)
Ale suuuuperaśnie z tymi gatkami no extra!!
Widzisz? A to wszystko przez kfiatka i twoją wrodzoną zdolność do...bycia czystym... ;D
Wersja do druku
No w kawie to błonnika nie ma napewno... =)
Ale suuuuperaśnie z tymi gatkami no extra!!
Widzisz? A to wszystko przez kfiatka i twoją wrodzoną zdolność do...bycia czystym... ;D
Ooo xD To ja sie ciesze z Twoich gatek!!:D
A jak te za male gatki - szmatki robia sie za duze..., to jest wlasnie to co my lubimy najbardziej :mrgreen: !!!
no no to super :lol: :lol: efekty są, dół odszedł w niepamiec :!: :!:
co do błonnika to ma go sporo czarny chlebek :P
Gatki przyniosły radość, ale jednak musiałam włozyć długie spodnie
bo znów smarkam
i nie mam pomysłu jak się pozbyć kataru
jem czosnek, witaminki, aspirynki
i smarkam dalej niż widzę
Pomocy!
Ostatni tydzień wakacji a ja choruję :(
Po pierwsze gratuluję Ci wciśnięcia się w te malutki szorty i cieszę się tym razem z Tobą :) Tak, to najpiękniejsze co nas spotyka w odchudzaniu, wejść w ciuszki, które przed dietką były zamałe :)
A co do przeziębienia to polecam cieplutką wodę z cytryną i miodem albo gorącą herbatkę też z miodkiem i cytryną. Mnie to zawsze pomaga na każde przeziębienie.
Tata natomiast krzyczy mi, żebyś sobie zrobiła grzanegi piwa, bo ono podobno też zawsze pomaga (przynajmniej jemu) :P
To życzę zdrówka :D :P
Anne no tak by nie może ileż Cie bedzie to choróbsko trzymac :!: :!: :evil: :evil:
Chorobie mówimy zdecydowane NIE :!: :!:polecam ślicznego futrzaka na wygrzanie :wink: :wink: :lol: :lol:
http://takietamzdjecia.blox.pl/resource/dosyc.JPG
Kat niestety futrzak odpada
Od dziecka mam irracjonalnego stracha przed kotami :)
Anne..wiesz jak mówią:P Katar nie leczony trwa tydzień a leczony 7 dni;)
Minie:)))
wow Anne zaskoczyłaś mnie słyszałam że ludzie boja sie psów koni nawet i krów :wink: ale kotów :roll: :roll:
ja to futrzaki kocham mam kotke która jak wyjechalam do Belgii to mnie wszedzie szukala nic nie jadla a jak wrocilam kot odzyl wazy jak dobry krolik heheh :lol: :lol: no i teraz jeszcze te małe psotliwe kotki mamy z tym ze jeden idzie do wujaszka
no to ci wkleje pieska - takiego samego mam w domu
http://www.baseciq.org/foto/1228,Pies_Darka_M.jpg
Ehhh ja tez czakam dnia, kiedy sie wcisne w moje piekne spodnie biodroweczki. To znaczy spokojnie sie wciskam w nie, ale nie wygladam wtedy jak czlowiek tylko jak zwierze, ktore sie sloniem zwie. :)
Kolezanko gratuluje i oby tak dalej :)
Hehe zobrazuję Wam trochę swoja sytuację obecną ;)
wyglądam tak.................................................. ................Smarkam tak ;)
http://blog.koral.com/wp-content/upl...06/12/flu3.jpg http://marguine.googlepages.com/na_k...katar-full.jpg
Psikam tak
http://health.indiamart.com/gifs2/commoncold.jpg http://www1.istockphoto.com/file_thu...1_bird_flu.jpg
Zaatakowało mnie to
http://server.activeweb.pl/images/wirusgrypa.jpg
Ekscytujące życie nie ;) ;)
Luźne gatki górą!!
Brawo!!
Nowych smarkowych doświadczń życzę- byle nie za długich;)
Buźka;)
wof...to serio ciekawie wygladasz heheheh =D Pozazdroscic :)
Dobranoc Słońca :)
smark apsik smark ;)
http://img133.imageshack.us/img133/8662/gabrysenpm1.jpg
jejku Anne niech cie chorobsko nie zmorzy :? bo będę miała wyrzuty sumienia :wink:
nastepnym razem nie przychodź do mnie jak będę znów chora heh
A moze ciebie tez drożdżak zaatakował 8) bo powikłania sa różne oczywiście nie życze Ci tego ale ponoć 1/5 społeczeństwa ma to a większość o tym nie wie
Zycze kolorowych snów i odetkanego nosa coby Cię katar ani kaszel nie budził
obyś spała równie słodko jak ten brzdąc :D
dziennnn dobry...:) wpadłam z kawuuusia:)
http://www.centrumtransformator.pl/i...109_44426e.jpg
Mmmm pycha kawusia :)
Ledwo widzę na oczy :) niepszespałam nocy przez katar
chyba na mnie farmaceutyki nie działają :(
Ale za to chyba mój organizm odzwyczaił się od słodyczy!
Wczoraj na noc wypiałam mleko z miodem
i tak mnie po tym miodzie mdliło
że o mały włos nie wylądowałam w kibelku
W życiu bym się po dobie nie spodziewała takiej reakcji na słodkie
a to proszę! Cud ;)
Miłego dnia
http://www1.istockphoto.com/file_thu...offe_beans.jpg
Skarbie wracaj nam do zdrowka!!!!
Dużżżżoooo!!!! cytrynki używaj!!
BUZIACZKI :P :P :P
http://img175.imageshack.us/img175/5...gar2gifoh1.gif
wspolczuje Ci Anne nie tak dawno to przechodziłam
wiec wiem jak to boli :?
próbowałaś kiedyś inhalacj?i to najlepszy sposob moim zdaniem na katar
jakies olejki albo Amol do miseczki z wrzatkiem recznik na glowe i wdychac
oddtyka nos polecam
Zycze miłego dnia i szybkiej poprawy :)
nie daj się choróbskom :D
też bym tak chciała ze słodkim, żeby mnie odrzucało :wink:
Hej mała, no co Ty! Jaki katar?? Jakie choróbsko??
Ja się nie dałam, ale nie miałam szans... :lol: Szczegóły u mnie.
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia!!!
NO okazuje sie ze ta pora roku sprzyja katarowi, ja juz mam swoj za sobą, ale moj kolega własnie mi narzeka ze sie nie wyspal bo ma katar :P
Anne .. ale to TYLKO katar, przejdzie za 7 dni hihi, a jak leczony to za tydzień ;)
anne a wiec witam w klubie "smark apsik smark" ;) :lol:
to chyba globalna epidemia z tym przeziebieniem- moja cala rodzina tez polegla :roll:
znaczy sie zarazila sie ode mnie :roll:
Witaj Anne - widzę, że ze zdrówkiem kiepsko, a farmaceutyki to są na wszystko i na nic. Lepiej te domowe sprawdzone sposoby. ;) Kuruj się i zdrowiej nam szybciutko!!! Buziaki! :)
Anne!!
Ty tu nam nie choruj, bo wiesz...
co to będzie - jak ty taka niedospana dietkować bedziesz i przykładem błyszczeć??
He??
Ja tu cię utulam i buziakuję moją czerrrrwoną szminą - co by Ci przeszło :wink:
Ole, ole, ole - nie dawaj się, nie dawaj się!!
:wink:
Czy cooś;)
heheheehe
buziak na kolejny dzień zbijania bąków...:D
I just love it;)
Hej Anne :lol: biedaczynko przygotowałam Ci rękawice bokserskie na walkę z choróbskiem oto i one :arrow:
http://www.sportplus.pl/sklep/images/rekawice.jpg
kasusia pychota :wink:
Łał... wiesz co w sumie to ja bym chciala tak reagowac na słodycze.
Niczego bardziej nie pragne od tego zeby tak w 90% reagowac =D
Jak dzionek? :)
Witaj kuoszko w niedoli... mnie tez okropne chorobsko zaatakowalo... Ale nie poddajemy sie! Cytrynki, witaminki... i takie tam! Kurujemy sie! :D
)witaj w klubie zakatarzonych hehe:)))
Ja uwielbiam miód, normalnie uwielbiam :oops:
Wprawdzie nie pije mleka z miodem, ale pije herbatki z sokiem malinowym taka kuracja hehe;)))) (powiedzmy, ze kuracja tak naprawde pije bo lubie takie słodkie herbatki :oops:
Mam nadzieje, że teraz czujesz się troszenke lepiej ciom????
Przesyłam Ci buziaczki popołudniowe słoneczko!!!!
Wróciłam z Poznania
Wiem upadłam na głowię żeby z takim katarem wyjeżdżać :)
Ale mój baraciszek od poniedziałku zacząl rok akademicki
a ja od przyszłego poniedziałku zacznę,
no a rodzice jechali autkiem to chciałam podrzucić swoje rzeczy
A poza tym po 3 miesiącach niezamieszkania mieszkanko wyglądało tragicznie
więc chciałam sprzątnąć
No i 4 godziny latałam jak kot z pęcherzem!
(więc żadnych bąków nie zbijałam :wink: )
Ludzie ile brudu może być w 2 pokojach, łazience i kuchni? :shock:
TONY!!!!
A do tego mój brat to świnia najprawdziwsza
wyobraźcie sobie od niedzieli wieczora mieszka w tym syfie
A jak weszłam to mnie w drzwiach wygięło
KOTY Z KURZU NA STOLE!!!!
Ja rozumiem w kątach gdzieś ale na STOLE!!!
No i nawet tego nie zgarnął tylko żył w symbiozie z tymi kotami!!!
A teraz rozmiawiał z tatą przez tel i powiedział że on tych kotów NIE ZAUWAŻYŁ :shock:
Czy wszyscy faceci to takie świnie???
Smark apsik smark
bleeee nie no ja to bym tam byla istnym huraganem przetaczajacym sie przez ruiny w celu poukladania cegielek jedna na drugą ;p
Ja nie trafie bajzlu....
A moj brat wrecz przeciwnie. I gadalam tez kiedys na ten temat z kilkoma kumplami i kazdy mi mowil 'bo faceci juz tacy są' wiec coz... Taka rola z natury - faceci robią syf a my go sprzątamy =)
Anne, to odpuść sobie farmaceutyki i przerzuć sie na koniaczek. Nie wiem czy pomoże, ale dużo więcej frajdy w takim leczeniu :wink: .
A faceci zdarzają się inni - np. pedant układający koszulki kolorami w szafie, kosmetyki, żeby było 'ładnie' na półeczce, i wyciągający odkurzacz, ile razy do domu wchodzi. Brrr. Sama nie wiem, co gorsze.
Bo faceci nie zwracają uwagi na takie drobnostki :) a w ogóle pewnie sam myśli, że co się będzie wysilać jak nie dlugo siostra wróci.... ach te chłopy....
a jak tam zdrówko :?: mam nadzieję, że chociaż troszkę lepiej :) dobrze, że nie masz smaku na słodkie... podziel się trochę tą niechęcią - nie pogardze :)
Aspik szszszsz
przesyłam niechęć do słodyczy Lor :)
Hmm chyba się pójdę kurować metodą Gosi :)
Nie wiem czy podziała (ale przecież nie musi :wink: ), ale CHĘTNIE wypróbuję ;)
No ... ja dziś (po jakimś tygodniu) poczułam dyskomfort z powodu bałaganu w pokoju :P. Nawet troche ciuchy złozylam do szafy. Ale główny bałagan to kredki na całym biurku ... no bo przecież dzieło przytwierdzone jest do drzwi a ja je rysuje więc teoretycznie kredek sprzątać mi sie nie opłaca, ale ostatnim razem cos tam przy nim majstrowałam... w niedziele, czyli chyba jednak te kredki opłaca sie sprzątnąć :P
Ahh... ja tez jestem straszna bałaganiara :p
http://www.agharta.pl/sklep_foto/big/504.jpg
Ale masz braciszka.. :shock: To nawet mój by zgarnął ten bród:D Chyba.. :shock:
Buziaki:*
Ja tez nienawidze brudu, bleee. A moj chlop to tylko by brudzil :/ Niestety, taka to juz kocia natura kotow :P Powrotu do zdrowia zycze i dobrej nocy :)
No od razu mi chęć na słodkie przeszła :) dzięki :P
Ja niby nie lubie bałaganu, ale od kilku dni zbieram się by posprzątać w pokoju, lecz zebrać się nie mogę :) co za życie....
na zdrowie Anne :P
i słodkich snów
Padam na zasmarkaną twarz ;)
Dobranoc Słońca
http://www.dkimages.com/discover/pre...1/55030502.JPG